Skocz do zawartości

Janusz Gamingu

Użytkownicy
  • Postów

    748
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Janusz Gamingu

  1. Ostatnio miało być bro a wyszło tak, że aż Yano klęczał przed tv. Luz monopoli 24h dookoła pod dostatkiem. Zgadamy się na miejscu.
  2. hehe ja przewidziałem sytuacje i odrazu kupiłem karnet xDD tanio nie było, tyle wam powiem Bo widzisz, jak by Ci to powiedzieć. Vipy wchodzą za free i mają u gospodarza dożywotnią rezerwację + bro
  3. Ostatnio trochę wypadłem z obiegu. Co przywieźć w ramach "uzupełniania płynów"?
  4. Kanapka spadła mi na klawiaturę i skasowało mi ważną fakturę... deamn

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. SpacierShark123

      SpacierShark123

      Pajda ze smalcem na propsie.

    3. Gattz

      Gattz

      faktury to nie bulka z maslem

  5. Systematyzując wiedzę odkryłem, że jest jeszcze druga opcja wału na podatku poza firmą słupem. Dużo prostsza dla handlarza i boleśniejsza dla kupującego. Wszystko co jest kombi i w dodatku TDI w 95% rejestrowane jest jako samochód ciężarowy. Sprowadzane do kraju może mieć dwa przeznaczenia: 1) służyć działalności gospodarczej/firmie dalej jako ciężarowy = zwolnienie z vat przy rejestracji 2) jako okazyjnie kupione auto P.Kowalskiego, które P.Kowalski na nieświadomca zarejestruje jako osobowy, bo przecież firmy nie prowadzi = dochodzi obowiązek Vat który spoczywa na rejestrującym w 14 dni od rejestracji. Dlatego większość atrakcyjnych ofert zawiera magiczny tekst - "gotowy do rejestracji" na który również uczulam. W tym przypadku ważny jest zapis w obecnym zagranicznym dowodzie z którego można zweryfikować czy auto było osobowe czy ciężarowe Poniżej wklejka z odrobiną dodatkowych informacji. Jeżeli samochód ciężarowy zostanie uznany za towar używany zgodnie z art. 2 ustawy o VAT i zostanie nabyty: - od osoby fizycznej niebędącej podatnikiem VAT (lub podatnikiem podatku od wartości dodanej), - od podatnika VAT, któremu nie przysługiwało prawo do odliczenia podatku VAT przy nabyciu tego samochodu, lub - od podatnika, który stosuje szczególne procedury opodatkowania marżą (komis), tzn. dostawa używanego samochodu ciężarowego jest opodatkowana podatkiem od wartości dodanej na terytorium państwa członkowskiego rozpoczęcia wysyłki lub transportu towarów na zasadach odpowiadających regulacjom zawartym w art. 120 ust. 4 i 5 ustawy o VAT (pod warunkiem, że nabywca posiada dokumenty jednoznacznie potwierdzające nabycie samochodu na zasadach opodatkowania marży) to nie trzeba będzie płacić podatku VAT. Natomiast, gdy sprowadzany samochód ciężarowy nie zostanie uznany za towar używany podlegający zwolnieniu od podatku VAT to procedura postępowania jest taka sama jak przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu nowych środków transportu. Ponadto, jeżeli nabyty samochód zostanie uznany za towar używany zwolniony od VAT, to osoba sprowadzająca ten samochód, która chce go zarejestrować na terytorium Polski musi wystąpić z wnioskiem do naczelnika urzędu skarbowego o wydanie zaświadczenia potwierdzającego brak obowiązku uiszczenia podatku od towarów i usług z tytułu przywozu tego środka transportu. Wniosek składa się na druku VAT-24, który zawiera w szczególności: 1) dane identyfikujące pojazd, 2) datę pierwszego dopuszczenia pojazdu do użytku, 3) przebieg pojazdu, 4) cenę nabycia pojazdu przez wnioskodawcę, 5) dane dotyczące podmiotu dokonującego dostawy pojazdu na rzecz wnioskodawcy. Do wniosku załącza się umowę lub fakturę stwierdzającą nabycie pojazdu przez wnioskodawcę oraz inne dokumenty, z których jednoznacznie wynika, że nie zachodzi w tym przypadku wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów. Załączone do wniosku dokumenty urząd skarbowy zwraca, przy wydawanym wnioskodawcy zaświadczeniu. Nie ma określonego terminu złożenia wniosku - jednak zaświadczenie o braku obowiązku zapłaty podatku będzie konieczne przy rejestracji samochodu, a urząd skarbowy będzie potrzebował około 7 dni do wystawienia zaświadczenia. Zaświadczenie wydaje się na formularzu VAT-25.
  6. Robi się jak w służbie zdrowia to i ja się zapiszę a co.
  7. Janusz Gamingu

    Zakupy growe!

    Aż mi się zrobiło tak jakoś tęskno za tamtymi czasami... Żeby zagrać jedną walkę w MK trzeba było 3 razy zmienić dyskietkę, a mimo to fun był nie do porównania z dzisiejszymi grami.
  8. W telewizorze "do gier" bardzo ważny jest input lag. Warto zwrócić uwagę na to by był możliwie jak najmniejszy. Z tego co pamiętam seria Sony W7 nie ma sobie równych w tej kwestii. http://hdtvpolska.com/topic/32700-test-lcd-led-sony-kdl-42w705b-sony-kdl-32w705b-sony-kdl-50w705b-w705b-w706b-w705-w706/
  9. Dziś sam zabiorę się za kabinowca. Szkoda za to dopłacać w serwisach bo z reguły dostęp jest dość łatwy, no a i fakt podłubania samemu przy aucie i piwku też radocha.
  10. Maiłem tylko wyjść po chleb, pomyliłem z klubem sklep. Po imieniu to nazywam, ciężki żywot Charlie Sheena...

    1. Velius

      Velius

      Mialem tylko wyjsc po chleb a wrocilem z monitorem 27" 1440p 144hz IPS G-sync ULMB

    2. Metoda

      Metoda

      Miałem tylko wyjść po chleb a wróciłem z bułkami. Chleba nie było.

    3. FARMEROS

      FARMEROS

      Miałem tylko wyjść po chleb, a w ogóle nie wyszedłem

  11. W sumie tak strasznie mnie nie ciśnie, żeby już natychmiast kupować. Chyba dozbieram jeszcze trochę i poczekam na jakieś salonowe wyprzedaże rocznika 2015. Może jakiegoś Opla albo WV uda się w dobrej cenie dostać. Tak czy inaczej, to czego się nauczyłem oglądając i sprawdzając używki zostanie i może jeszcze nie raz się przydać. W sumie już zaprocentowało.
  12. Coraz częściej zaczynam myśleć w ten sposób. Obniżyć wymagania i mieć nowy. Dodatkowo od dziecka mam wbite w łeb, że niemiec/japończyk to jakościowe wykonanie.
  13. Od dłuższego czasu śledzę ogłoszenia, pojechałem na kilka oględzin i jak do tej pory 0 zakupu. Nie wymagam od używanego samochodu, żeby miał nierealnie niski przebieg, albo po 10 latach nieskazitelny lakier, ale znaleźć choćby rzetelne ogłoszenie jest bardzo trudno. Wszystko serwisowane w ASO, garażowane, od pierwszego właściciela a jak sobie zadasz trud sprawdzania to zawsze jakiś wał wychodzi na jaw
  14. Nie ma sprawy. Sam byłem zaskoczony, pomysłowością systemu. Kiedyś sprowadzano auta po lekkich stłuczkach klepano i na tym był najlepszy interes. Teraz kiedy ludzie się zaopatrzyli w mierniki i wnikliwiej sprawdzają stan szansą żeby przyciąć coś więcej jest właśnie podatek
  15. W jednym z pierwszych postów masz link do raportu o tym konkretnym modelu. Tam jest podana ostatnia cena za jaką był wystawiony w belgii (bo ewidencjonowanie tego wymusza tamtejsze prawo). Więc skoro w Belgii podniszczony jest wart 48 000 a w Polsce po "lifcie" 45 000 znaczy tylko jedno - przejechał po "słupie". Gdyby miało się to odbyć legalnie to belgisjski komis wystawi handlarzowi fakturę bezpośrednio, a on wystawi kolejną na całą kwotę kupującemu. W tym wypadku cena wynosiłaby nie 45 000 a 55 000 i traciłaby na konkurencyjności. Nie ma okazji i coś co w niemieckich komisach jest warte 50 000 nie może być warte w Polsce 45 000. Handlarz nie filantrop. Sumując. Wystarczy dwa pytania. Pierwsze - będzie faktura Vat 23% na całą kwotę za samochód? Tak - pierwszy krok do sukcesu Nie - wał Drugie - proszę o dokument potwierdzający, że komis/handlarz nabył ten samochód na siebie lub działalność odprowadzając podatek. Tak - jeśli zobaczymy taką fakturę na której będzie wyliczony vat to zielone światło Nie - ale najczęściej ostatnim właścicielem była osoba prywatna - brak faktury, wał Przekręt na "słup" jest obecnie najpopularniejszy bo mało kto sprawdza auto pod tym kontem. Zazwyczaj ludzi interesuje przebieg i czy "nie bity" więc biorą takie a4 jak to wyżej do aso albo badają miernikami i wychodzi że fura nie bita. Woow sprzedawca mówił prawdę, że bezwypadkowy. W aso ze sterowników zczytają przebieg który pokryje się ze stanem licznikowym i w mózgu rodzi się myśl. Uczciwe ogłoszenie, nie bity, oryg przebieg, full opcja i ta okazyjna cena. Biorę. I czapa. 98 na 100 osób jeździ tym autem i Urząd skarbowy nigdy do tego nie dochodzi ze względu na ilość transakcji. 2 osoby z tej setki tracą auta na lata i zostają przestępcami skarbowymi.
  16. 21% - 48000 brutto - 39600 netto to jest przebitka tylko na pierwszym etapie wału. Z kolejnego będzie lekko licząc ze 3 - 4 tysie, więc jak pokryjesz blacharkę, tapicerkę wymianę rozyebanych elementów itd to auto z kosmetyką kosztowało Cię + - 38 000 a puszczasz za 45 000 do negocjacji. Oczywiście nie musiał dostawać faktury na konkretną kwotę. Faktura mogła być wystawiona na "tyle ile trzeba"
  17. 5000 na czysto od sztuki za 45000 to dobry zarobek. Jeden frajer w miesiącu i pensję ma przyzwoitą
  18. Odpisałem wyżej. Sorry trochę się zeszło.
  19. Generalnie nie to jest największą wadą tego samochodu. Może on teraz wyglądać ja na zdjęciach, bo jest całościowo odmalowany i doczyszczony na handel. Jego największą wadą jest to że jest wadliwy prawnie=podatkowo. To że kamyk odbił szybę czy zderzak jest drapnięty to norma w używanym aucie i nie przeszkadzałoby mi gdyby tego nie odmalowywali. Dodatkowo z innego raportu wynika, że ten samochód jeździł we flocie i miał 4 (słownie: cztery) wymiany oleju. Typowe dla belgijskich aut firmowych. Kupiony nowy, do(pipi)ka na minimalnych kosztach i do PL na handel A co tam było nie tak? Pytam się serio, bo na szybko nic nie zauważyłem Jest przeciągnięty po "słupie" - już tłumaczę co to znaczy. Jego cena w belgii wynosiła 48 000. Za tyle kupił go handlarz z Polski. Pytanie jak zarobić na nim dokładając lakiernictwo, czyszczenie, wymianę gównianych elementów i wystawić za konkurencyjne 45 000 ??? A tak. Zakładane są na byle kogo fikcyjne działalności "słupy" choćby w niemczech. Podstawiona osoba kupuje auto na firmę = nie płaci vatu. czyli 48 000 minus belgijski vat. Fikcyjna firma odsprzedaje auto najczęściej osobie prywatnej i zamyka się nie rozliczając podatku. W prawie jest, że nabywca ma pokryć vat, więc pojazd trafia do Polski, ale nie jest rejestrowany na miejscu bo Vat. Handlarz pośredniczy między kupującym a panem "Helmutem" ostatnim właścicielem i opycha go na tzw fakturę marżę czyli płacąc vat tylko od tego co sam zarobi. Handlarz i jego działalność jest czysta podatkowo o prawo nakłada na ostatniego właściciela obowiązek uregulowania podatku od wzbogacenia. Mając lipną umowę od "Helmuta" i fakture od pośrednika jesteśmy "zwolnieni z opłaty skarbowej!!!"i radośnie rejestrujemy auto w kraju. Wszystko jest pięknie do momentu kiedy nasz przypadek nie zostanie na łapance wzięty pod lupę. Wtedy jako podejrzani o oszustwo podatkowe, tracimy auto - dowód w sprawie na nawet 4 lata - tok postępowania i płacimy podatek razem z odsetkami. Tak właśnie sprzedaje się taniej z zyskiem to samo auto, które było wystawione drożej za granicą.
  20. Ja już wiem co jest nie tak = nie jadę oglądać http://www.autodna.pl/vin/WAUZZZ8K4AA144182/audi-a4-2010-2000cm3/fa17c4912fb82cd0e0e57d911f1982cf?utm_source=email-po-zakupie&utm_medium=email&utm_campaign=link-do-raportu Dla zainteresowanych link
  21. Nie znalazłem adekwatnego tematu, więc pozwoliłem sobie na szybkie założenie takiego, w którym były by pytania o konkretne oferty. Ci co się znają lepiej od mnie (czyli większość) mogła by doradzić, zwrócić na coś uwagę. Moje pytanie Wał czy Autentyk wygląda tak: http://allegro.pl/audi-a4-2-0tdi-143km-cr-navi-kolor-skora-pdc-alu16-i5391989944.html Warto?
    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. adasiulko

      adasiulko

      Niemiec płakał jak sprzedawał :D, zgadza się na wizytę w ASO lub dowolnym warsztacie na terenie Płocka, czyli wszystkich ma obskoczonych

    3. mozi

      mozi

      daj do tematu zimny łokieć - zaraz Ci go wypunktują

    4. eX4cT_PL

      eX4cT_PL

      Prowo?

      Jeśli nie, to odpowiadam.

      Nie kupuj.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...