Lece od zera, więc wybrałem trening na przebiegnięcie 5 km. W sumie nie wiem czy nie za skromnie, ale tak naprawdę nigdy nie biegałem jakoś dłużej. Tratuję to bardziej jako motywator, bo z tym u mnie najgorzej. Zobaczymy po kilku tygodniach co z tego wyjdzie.