Fajnie, życzę jej całym serduchem sukcesów, ale jakoś nie widzę jej tam w walce z czołówką dywizji. Oby teraz rozwinęła się i pokazała progres, bo dużo zawodników uznaje za sukces i spełnienie marzeń samo dostanie się do UFC, a walki dają już słabe. I nie piszę tu tylko na przykładzie Janka. War Karolina!!!