roland_13

Ponoć po ostatnich aktualizacjach GTA V na Playstation 4 powinno chodzić płynniej. Dopiero co kupiłem GTA i nie mam porównania jak chodziło wcześniej przed aktualizacjami, ale rzekomo większe spadki płynności zostały całkowicie wyeliminowane – chodzi przede wszystkim o szybkie przejazdy przez zatłoczone ulice i skrzyżowania, gdzie gra wcześniej potrafiła się zakrztusić nawet do 24 fps. Źródło http://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2015-has-rockstar-really-downgraded-gta-5 Wrzucam filmik, który nagrałem podczas gry w GTA V na PS4, na którym widać problemy z frameratem. Takie niewielkie dropy zdarzają się naprawdę rzadko i występują w różnych miejscach w mieście (ale raczej tylko tam gdzie jest sporo aut i są skrzyżowania). Poza miastem i podczas strzelanin i widowiskowych akcji mam stabilne 30 fpsów – może podczas 15h gry ze 2-3 razy na ułamek chwili 1-2 klatki spadły. Jest to wersja po patchu 1.10, po którym spadki w tego typu sytuacjach powinny zniknąć. https://www.youtube.com/watch?v=9FSGb4gM0nc Jak pisze eurogamer,przed patchem takie numery były standardem, ale po ostatniej łatce nie powinno ich być. Mógłby się ktoś do tego ustosunkować i napisać czy też tak ma po patchu 1.10? Niedawno oddawałem konsolę na gwarancję z powodu spadków fps w grach, które powinny śmigać stabilnie i nie wiem czy znowu coś mi się ze sprzętem dzieje czy jest w porządku.

Cześć, Od kilku tygodni zauważyłem, że moje gry na playstation 4 mogą chodzić z niższą wartością klatek na sekundę niż powinny. Serwis Eurogamer przeprowadza dokładne analizy płynności różnych gier - na podstawie tych artykułów zdałem sobie sprawę, że z moją konsolą może być coś nie tak. W Far Cry 4, który powinien chodzić przez właściwie cały czas stałych 30 fps w pewnym momencie zacząłem doświadczać spadków płynności i efektu "rwania obrazu" - a najlepsze jest to, że przez pierwsze 7-8 h gry wszytko było w porządku. Moje oczy są bardzo wyczulone na wahania klatek na sekudnę i czesto zauważałem, że ich wartość na chwilę spada o 4-5 klatek w dół. Analiza Digital Foundr: http://www.eurogamer.pl/articles/2014-11-17-digital-foundry-kontra-far-cry-4-na-ps4 Podobna sytuacja wysątpiła ostatnio w Dying Light, wedle testów DF powinna przez większośc czasu trzymać stałe 30 fps, w moim przypadku często rwał obraz i licza klatek spadała o kilka poniżej 30 fps. http://www.eurogamer.pl/articles/2015-01-28-analiza-wydajnosci-dying-light Nawet w The Order 1886, które powinno chodzić przez 95% czasu w betonowych 30 fps, zdarzały mi się (ale już dość delikatne) spadki płynności. Zwłaszcza, że mogłem porównać sobie bezpośrendnio z nagraniem DF - podczas strzelania z działa na moście w testach jest stałe 30 fps, u mnie kilka razy delikatnie chrupnęło. http://www.eurogamer.pl/articles/2015-02-19-analiza-wydajnosci-the-order-1886 Gry zawsze pat(pipi)e, po wspomnianych problemach robiłem reinstalki i przebudowywałem bazę PS4, lecz problemy nie zniknęły. Nie wiem za bardzo co robić. Niektóre gry chodzą mi idealnie jak powinny (teraz np Cień Mordoru - stałe 30 fps choćby nie wiem co -tak jak w testach DF), ale inne - jak wspomniane wyżej nie powinny raczej tak chodzić. Zwłaszcza, żę przeglądałem fora i nikt podobnych problemów nie miał. Czy powinienem odesłać na gwarancję? Ktoś miał podobne problemy? pozdrawiam serdecznie i proszę o pomoc