Panowie koniec tego trollingu z kozacką audicą, zdecydowałem się na sprzedaż tego szrota. Miesiąc temu wymieniana była pompa wodna z powodu wycieku boryga, ostatnio zalałem płynu do pełna, zrobiłem może z 200km i pół zbiornika poszło a silnik suchy czyli pewnie przepala przez uszczelkę pod głowicą, oprócz tego pojawiły się jakieś piski dobiegające ze środka alternatora, wsadziłem w to auto razem juz 7 tysięcy i mam ku,rwa dosyć... Chcę go sprzedać za 3-4k i kupić coś porządnego.
Tym razem rozważam roczniki wyłącznie młodsze niż 2000r, z dynamicznym i w miarę ekonomicznym silnikiem, na pewno nic powyżej 2 litrów, preferowałbym benzyne+gaz bo raczej nie będę robił wystarczających przebiegów na disla. Raczej skłaniam się w stronę sedanu chociaż nie wykluczam jakiegoś sprytnego hatchbeka, na pewno samochód musi posiadać jakiś przyzwoity wygląd i równie ważny jest dla mnie środek czyli jakieś tandetne plastiki odpadają. Nie pogardziłbym skórzaną tapicerką i absolutnym wymogiem będzie dla mnie działająca klimatyzacja.
Budżet tak do 8-9tyś. Ciekawe byłyby audi a3/4 ale tylko pewny egzemplarz najlepiej od znajomego a taka możliwość raczej odpada, na pewno drugi raz w ciemno nie będę pakował się w auto o wysokim ryzyku zajechanego trupa. Może rover 45?
Znajdę w tym budżecie zadbany saab 93?