No taki mass effect też był grywalny. Ka rozumiem, że można oszukiwać samego siebie, że 15fps to jest płynnie a skoki w generowaniu klatek do 50ms i wyżej są znoszę ale to się dzieje podczas prawie każdego ataku i przewrotu. Sam przeszedłem jedynkę na steamie ale próbując ja przejsc drugi raz ja x360 się nie dało. Wystarczy, że gra chce mnie zabić, nie potrzebuje jeszcze dodatkowego utrudnienia w postaci (pipi)owe optymalizacji(a raczej jej braku).