Nie no nie kupuje. Wydałem przez ostatni miesiąc kupę kasy na (pipi)y typu zegarek i słuchawki wiec nie kupuje Switcha. W dodatku mam już zapłacona Zelde na WiiU
Ciekawa recka od PSSITE. 8/10 i ogromne narzekanie, że gra nie jest rpgiem. I że nie jest rewolucyjna. A że jest świetna gameplayowo, piękna, technicznie bez skazy i tak dalej, no cóż. Ma to mniejsze znaczenie niż to, że gra nie jest rpgiem
Jakie znowu podbijanie cen, co Ty bredzisz. Zelda i wszystkie inne nintendowe gry kosztują 60
dolcow plus tax co, np w NY daje 65 dolarów x4 daje 260 zeta. W Polsce sobie policz 60 plus 23% VAT czyli 74 dolary x 4 daje 295 zeta. No serio ktoś ci ceny zawyża? Raczej podziękuj za lata zaniżonych cen
I żebyś nas źle nie zrozumiał, tu nie chodzi o audiofilstwo tylko zwykły komfort. Jak już dajesz tyle kasy to jednak czegoś oczekujesz fajnego. No chyba, że oczekujesz piszczawek to wtedy spoko :) Ale skoro sensowne słuchawki przestrzenne kosztują ponad 1500 zł to chyba sam rozumiesz, że złożenie zestawu kolumn z subem za 1000 zł jest niemożliwe
Przy takim budżecie po prostu kup dwie kolumny, za jakiś czas centralny, potem kolejne głośniki. Lepiej na raty brać i słyszeć różnicę niż kupić badziew i żeby się nazywało 5.1
Chyba piszę do siebie, bo temat słuchawek najwyraźniej nikogo, ale co mi tam... Po 6 godzinach grania w The Last of Us na tych słuchawkach odpaliłem grę na zwykłych stereofonicznych. Czułem się jakbym grał w inną grę. Poczucie głębi i przestrzeni jest fenomenalne i w moim przypadku nie ma powrotu do innego grania. Ciężko to opisać słowami, ale jakby ktoś chciał sobie potestować to zapraszam :) I kolejny raz przekonałem się, że audio jest dla mnie o wiele ważniejsze niż video
W zestawie jest baza do której podłączasz konsolę, czy co tam chcesz, przez HDMI (3 porty są, więc może jak switch działać), a dopiero bazę do tv czy amplitunera. No i ta baza przekazuje i 4K i HDR.
Kupiłem te Soniacze, podłączyłem i zostałem zwalony z nóg. Efekt kina domowego po prostu fenomenalny, pograłem w Uncharted i idealnie słychać jak ktoś jest przed Tobą, albo za Tobą. Identycznie jak na kinie domowym. Sam dźwięk jest krystaliczny, basy genialne. Nie ma porównania do zwykłych słuchawek. Pogram dłużej to napiszę więcej. Foty w szopingu