Najlepsze jest to, że jak się w XX wieku kupiło te CD z gazety to wszystkie demka ogrywało się od początku do końca (chyba, że cos naprawdę nie chciało działać). Dla większosci z nas, bez netu to było wybawienie. Masa swierzych patchy, rozszerzenia kącików przeniesionych z pism (przodował w tym Gambler i Reset), dodatki, mapy, mody i krótkie filmiki. Cover dysku jako takiego nigdy nie miałem. Zastanawiams ię co się na tej dyskietce miesciło lol