Graj póki możesz bo jak wyłączą gfwl to nie wiadomo czy jeszcze poruchasz (na PC ofc)
edit: Ja gram w Half-Life 2. Kiedys zachwycałem się jedynką natomiast dwójka...nie wiem, może zacząłem 10 lat za późno ale dla mnie to jakis przereklamowany szicik. Spodziewałem się więcej po ochach i achach. Wkurza mnie fizyka w tej grze. Ustawiam sobie beczki żeby wskoczyć na pręt wystający spod daszku po to tylko żeby się okazało, że nie mogę z niego skoczyć 3 cm w górę na ten daszek, niewidzialna sciana czy inny wuteef. Długie (10-15 sekundowe) loadingi w połowie drogi do drzwi też w(pipi)iają. W przerwach ogrywam Dooma 1 i 2, są za(pipi)iste nie zestarzały się ani trochę