6 lat temu zamawiałem coś z BD. Wysłali mi ekonomem z UK więc nie było jak śledzić przesyłki. Czekałem miesiąc, po czym do nich napisałem. Odpisali, że wyślą mi ponownie. Następnego dnia w skrzynce pojawiło się awizo datowane na "sprzed dwóch tygodni". Okazało się, że listonosz się zamulił (często się to zdarzało i już (pipi) nie pracuje). Wziąłem paczkę z poczty i napisałem o tym do BD informując, że w takim razie nie odbiorę ich drugiej przesyłki i paczka wróci do nich. Dostałem odpowiedź, że wszystko jest w porządku, żebym odebrał zamówienie i indżojował się ridem. Duble puściłem na allegro