Treść opublikowana przez ornit
-
Street Fighter IV
on tez juz nie gra w ten shit tylko wrocil do international karate Ostatnio grałem z nim w Ja z nudów mylę "gałkę"...
-
Street Fighter IV
To po śląsku ? Jako PRO grający anonimowo na live (bo jako PRO nie mogę przecież przegrywać z byle-kim) stwierdzam, że na maxa (pipi)owe są ciągnące się w nieskończoność animacje ultrasów a także możliwość crossupowania każdego każdym (i to nawet w rogu). To są słowa Boga. A! I niepodoba mi się, że jak gram w arcade to kiedy chcę kontynuować przygrywa mi melodyjka z SC4 (no, ale jako PRO nie gram w arcade) EDIT: Nie mogę w to uwierzyć. Codziennie wypisuję jakieś głupoty a jeszcze nikt mi nie dał ostrzeżenia Już nawet bóg opuścił to subforum
-
BlazBlue
Ale on grał w GG tyle lat temu...i to chyba jeszcze w Reload (bo miał tam Sola z dust loopem lol). Jeśli próbował się zakwalifikować do SBO to znaczy, że gra (chociaż w CFJ też "grał" lol). Jeśli nie...zwisa mu to. Najwidoczniej nie ta sama klasa co Vampire Savior @Krilluch - jak ci się GG nie podobało to wątpię, że będziesz w to grał...Ja czekam aż Proboszcz skombinuje grę, wtedy "się zobaczy". EDIT: Mnie jak na razie odstrasza liczba postaci i ten jednooki dziwoląg ze skrzydłami. Już nie mogliby wydać kolejnej wersji GG na PS3/X0 z dwoma nowymi postaciami? Takie czasy nastały... Grafika>reszta a potem allegro
-
Sprzedam Arcade Stick Madcatz SFIV Tournament Edition PS3
Czyli kto? I jeśli mógłbyś napisać to podaj w co są najlepsi? Gdybym tego nie napisał miałbym kolejny dzień stracony
-
Jaki arcade stick warto kupic?
A co ma HARYUKEN do SF ?
-
Jaki arcade stick warto kupic?
Bierz sticka, wykonasz na nim bez problemu HARYUKENA :lol: EDIT: nvm
-
Super Street Fighter II Turbo HD Remix
Graham Wolfe (Boxer) vs Umehara (RY) EVO 2k9
-
BlazBlue
I to na szczęście wszystko tłumaczy bo: Taka jest prawda, że większość ludzi napalonych na BB skupi się przede wszystkim na tym Przynajmniej będzie potem szał na allegro Chyba jako pierwszy Gulash użył tego w jednej ze swoich recenzji i potem wszyscy jechali tak samo Trzeba było użyć sformułowania "tak jak w Guilty Gear" a nie "w odróżnieniu do sf 4" W tej recce zabrakło mi najważniejszego. Opisu systemu (czyli właściwej mechaniki) gry. Poza tym to co mnie najbardziej urzekło: Umówmy się, że najpierw gramy w grę, nad którą potem chcemy się pastwić, mkaaaay ? A jednak udało mi się dziś przyspamować i z pewnością radośniej będzie mi się szło wieczorem do łóżka
-
Street Fighter IV
Problem polega na tym, że wszystko to już gdzieś widzieliśmy i nowy SF4 nie stanowi żadnej nowej jakości. Ze swoją grafiką, rozbłyskami i otoczką całej tej kultowości jest atrakcyjnym wyborem przede wszystkim dla nowych graczy, którzy wcześniej pluli na pikselozę. Najbardziej nie podoba mi się wykorzystanie FA cancela (w odniesieniu do GG, z którego zostało to zerżnięte), przecież ta gra jest na to za wolna i FA cancel sam w sobie nie pozwala na rushdown (nawet jakby były air dashe to niewiele by to dało), właściwie nie pozwala na nic innego niż tylko na połączenie ultrasa w jugglu, bo FA samo w sobie jako zastępstwo dla parry nie jest wystarczające dla uniknięcia cheap damageu w sytuacjach kryzysowych. Oczywiście ktoś mógłby dodać, że jest jeszcze unblock ale wiadomo, że to bullshit. Ale tak naprawdę to co doprowadza mnie do szału to "okienko" na reversale. Jest to pierwsza gra, w której nie mam żadnych problemów z wyprowadzaniem takowych ale może jestem tak skillowy, (pipi) wie Wiem, że to nie do wszystkich dotrze bo każdy może wytoczyć swój kontrargument ale dlatego właśnie wyrażam swoje niezadowolenie z SF4. Mógłbym jeszcze dodać, że postaci są stare, a nowe nieciekawe ale nie czepiajmy się szczegółów. Oczywiście mógłbym jeszcze dodać 3s>sf4 ale byłoby to niesprawiedliwe bo to tylko wycinek walki Co do nowego KOFa to może i walki nie wyglądają tak tragicznie ale wątpię aby gra utrzymała się długo. O sile tego tytułu świadczy przede wszystkim grafika, bo nikt mi nie wmówi, że ograniczenie liczby postaci do 20 (22 na konsolach), zmniejszenie ilości ciosów na łebka i nikłe zmiany w systemie będą świadczyć o atrakcyjności tej gry
-
Street Fighter IV
Bo GG ma najfajniejszy rushdown i najbardziej rozbudowany system (obok CvS2 ale tam raczej na system składa się mnogość pcji w poszczególnych groove'ach) z 2d. hate meeee
-
Evolution 2009
Ja (pipi)ę jakie te finały mało ekscytujące. Jedyna nadzieja teraz w T6.
-
Evolution 2009
O ile to "archiwum" nie będzie potem sprzedawane na DVD
-
Evolution 2009
Tak samo jak Chun (nie wiem czy to był Justin czy Amir[a może ktoś inny]) vs Fubarduck. Oni tam nawet nie hit confirmowali. Tyle pustych c.MP Kena jeszcze nigdy nie widziałem. ( Te (pipi) nawet ścieżkę zapuściły "arranged") GGAC bez Japończyków - to znaczy, że można sobie teraz zrobić przerwę
-
Evolution 2009
3s wygrał team Justin(CHU)/Issei(YU). Bez emocji. drugie miejsce Emphy(UR)/Yang.
-
Evolution 2009
Wczoraj był wywiad z Danem. Niestety całego nie oglądałem (był też Kuni, to on ma 40 na karku :o ?). Powiedział, że nie ma doświadczenia w graniu przeciwko konsolowym postaciom w SF4 Nie było perfectów w walkach Daigo w sf4, przynajmniej nie z tego co pamiętam.
-
Evolution 2009
Trzeba było na KOF98UM poczekać ST różni się od remixa i to znacznie. Nie wiem ile jest prawdy w tym, że Daigo grał w to po raz pierwszy w życiu ale z pewnością postaciami nie gra się tak jak w klasyku (zresztą, nie ta rozdzielczość sprite'ów i tryb HD). W ST mógł sobie pozwolić na grę Feiem bo jest to gra, w którą gra od dawna, jest jednym z najlepszych graczy, zna matchupy i postaci. Taka jest przynajmniej moja teoria. Może w remixie nie grał Raju bo nie chciał aby jego postać została pojechana...nie wiem...
-
Evolution 2009
Pokazał się i od razu przegrał Tommy Wong FTW Ja (pipi)ę, to przecież hd remix a nie ST EDIT: Dziwi mnie tylko dlaczego Umehara grał Guilem... EDIT2: Q pojawił się dziś w kolorze z Fierce'a
-
Evolution 2009
LOL grają w SF2HD. Zamiast w classic rżną w remixa. Nie zdziwię się jak Daigo się na tym nie pokaże. Valle przegrał jedną rundę. EDIT: (pipi)a, nie mogę na to patrzeć
-
Evolution 2009
Bo za każdym razem zanim zaczną grać to sprawdzają konfigurację przycisków. Ale racja czasem ciężko odróżnić czy tylko sprawdzają konfig czy rozpoczęła się właściwa walka LOL mają laga na HD
-
Street Fighter IV
A ty nadal w szoku po swoim Urienowym prarry na criticalu na "raz-do-rocznym" zjeździe u Marka? : ] Co?
-
Street Fighter IV
Hej...The Movie (wersja arcade) wcale nie była taka zła. A przynajmniej zabawnie się w to grało. Pamiętam jak kiedyś podpięliśmy przejściówki do PieCa żeby rozkręcić scenę i przy akompaniamencie dzikich wrzasków rozegraliśmy kilka fajtów. Widok trackującego superem Boxera czy kajdanki zakładane przez Żana Kloda albo Sawada chyba na zawsze pozostaną mi w pamięci Sam po zapoznaniu się z fuckiem na gamefaqs starałem się odblokować walkę pokonując "żywego" przeciwnika w 50 versusach i przechodząc następnie arcade, jednak nic to nie dało. Znowu mnie oszukali O popularności SF4 stanowią głównie nowi gracze (skoro jest 1k wejść na Evo ), którzy przeważnie gdzieś tam od swoich ojców słyszeli jak to się fajnie grało za młodu w sf2 i teraz chcą sami poczuć ten feeling. Mnie osobiście ta gra rozczarowała. Próbowałem się nawet oszukiwać, że powrót starych postaci to fajny pomysł, czar jednak prysł kiedy okazało się, że system gry wcale nie jest taki atrakcyjny na jaki wyglądał, same walki jak też wspomniałeś nieciekawie się ogląda, jednak IMO nie wynika to z listy tierów a z ograniczonego systemu. Spoko, są cancele, fake'i i te niby "parry". Jednak w kwestii defensywy wygląda to niezwykle biednie. A może to ja jestem stary. Może Japończycy odkryli jakieś bugi na miarę roll cancela i trzymają to w tajemnicy przed SBO...Mam taką nadzieję (pipi) tyle gnoju wylałem na SF3* za te parry**, to jednak jest to gra, do której wracaliśmy kiedy organizowaliśmy spary w sf4 Cholera, nawet w Alphach było to lepiej rozwiązane chociażby przez alpha countery Oczywiście A3 nie należy dawać za przykład ze względu na V-spam i to całe chore (pipi) w postaci Akumy, Sakury, Giefa czy Vegi odpalających CC na "reakcję" * pamiętam jak po raz pierwszy ściągnąłem w to francuskie walki turniejowe z thelemmings.net w 2002 roku. Musiałem czekać 2 lata żeby móc sobie w końcu zagrać w sf3 na normalnej konsoli **w polskich realiach element czysto przypadkowy, dający jednak pole do niesamowitych mind-gamesów i boskich comebacków
-
Evolution 2009
Dzięki za info. Zupełnie zapomniałem, że taki event się odbywa. Mam nadzieję, że Daigo i Nuki pokażą klasę w 3s i sf czteee....koooogo ja chcę oszuukać W tej grze nie da się odwalać takich akcji 8)
-
Jaki arcade stick warto kupic?
I w dodatku czarnych
-
Jaki arcade stick warto kupic?
Słyszysz Kowal...Ty nabie
-
Street Fighter IV
W latach dziewięćdziesiątych kupiłem Fatal Fury 3 i Samurai Shodown w składance za 140 złotych w warszawskim Empiku