ornit

Kwestia skilla, mi już Ken więcej sprawił problemów.

Wiele osób, które dotąd nie miały styczności z 2d ma problemy z wykręcaniem kombinacji więc się nie przejmuj. Co do combosów, tak, wsadza się je w normalnych walkach ale jeśli masz głowę na karku, jako-takie pojęcie o swojej postaci i pomysły na mixupy to wystarczy ci zwykłe c.mk x qcf+P. Co do tej akcji CViper to jutro sprawdzę.

Pozwól, że poprawię ^_^

Ja (pipi)ę Krilluch ale zarządziłeś z tym stickiem, miałem niezły ubaw BTW w 2d nie ma czegoś takiego jak kapa @Gascan - srk na pałę to ja gram, to się nazywa UME-shoryu lol

Jeśli mam btc szczery do bólu to nikt nim na poważnie nie gra, bo nie figuruje on w wersji arcade.

Pewnie, że jest to możliwe. Podobnie robił przecież Kuroda ze swoim Q w 3rd (kiedy jeszcze nie był tak "znany"). Ale ale...źródła, filmy, 8g plz...

graj Sagatem Czy ta wypowiedź należy czytać biorąc pod uwagę to co niedawno napisałeś? Umówiłem się niedawno z chłopakami na granie. Tak dostałem w dupsko grając Ablem, że zdecydowałem się na Sagata. (pipi)ę inne postaci, nie opłaca się grać tymi lesserami. Gdyby wszyscy zdecydowali się na granie Sagatem, świat stałby się piękniejszy

graj Sagatem

Na samej górze osobiście plasowałbym Yuna, natomiast jeśli chodzi o Seana to nie ma on żadnych atrybutów. Sprawdź sobie najlepszego japońskiego (bo jedynego lol) SeanaP ^_^

No bez przesady...Sagata, Abla i większość niecharge'owanych postaci zaliczyłem na padzie... Z chargeowanymi postaciami też da się wyrobić... przynajmniej na sixaxisie dałem rade z większością trialów ^_^ Abel to kozak... te fikołki i crossovery... (bo tak to chyba fachowo nazywa) mój nowy char normalnie fikołek rzut -> fikołek ex qcf P -> fikołek c.HP Wiesz, że fikołka mozna rzucić lub podciąć?

No bez przesady...Sagata, Abla i większość niecharge'owanych postaci zaliczyłem na padzie...

Niestety, w tamtych zamierzchłych czsach dane mi było odwiedzić "kasyno" w PKiN a tam na czerwonym dywanie stały Killer Instinct, Virtua Fighter 3, Ultimate Mortal Kombat 3, Die Hard Arcade, Wargods i jakieś wyścigi, wszystko w oryginalnych cabach W BG przez ten nieszczęsny automat z MK2 większość czasu spędzałem przy VF2. Też sorry za offtop.

(pipi)a! Zero powinien założyć ten temat I Listopada

Ja (pipi)ę, przecież to zwykła prowokacja a wy tak się tym oburzacie EDIT: Ja zrobiłem prawie wszystkie hardy (prócz Setha, bo nie chce mi się przechodzić wszystkimi postaciami), z czego połowę na xboxowym padzie...

Nie wiem o co chodzi, ale ja przeszedlem nie raz (Ś.P. salon w Burger Kingu na Pl. Konstytucji w W-wie - jeden z najlepszych jakie widzialem, szkoda, ze juz go nie ma ), znajac odpowiedni schemat jest to banalne. Generalnie SI w serii MK nigdy nie bylo jakies szczegolne. Przecież tam działały 2 kierunki i jeden przycisk

Jak dla ciebie Zangief w stroju Haggara wygląda nijako...

Jak macie arcade sticka do Wii to przyjadę

Jak siebie kocham, nic z tego (pipi)a nie rozumiem...

Jakby to kogoś z wawy interesowało, to jutro będzie można mnie pobić w sf4 w arenie o 15.00. Nawet jak będę dostawał ostro bez wazeliny, będę się trzymał Abla i nie zmienię go na Sagata. Obiecuję (pipi)!

Yang! Namów Stasia na grę (musi być x0). Napaliłem się na Abla, kombinowania mam na 2 tygodnie nim mi się postać znudzi Co do comba Raju, lepiej zaczynać z c.mk bo według mojego training mode zabiera więcej energii

Po tym trailerze wnioskuję, że te "ręcznie rysowane sprite'y i tła" będą jedyną zaletą nadchodzącego KoFa

Nie Polscy, to tylko warszawska scena w SF ma takie tendencje. Jak masz jakieś pytania to wal, nie przejmuj się takimi wypowiedziami, tylko pytaj. Ja może nie jestem jakims ekspertem, ale pomocną radą zawsze moge służyć. Nie rozumiem tylko czemu niektórzy za punkt honoru biorą sobie udowodnienie wszystkim że są lepsi od nich. Ja piszę za siebie, a to że jestem ch.u.jem to już nic na to nie poradzę. Zaglądam tu głównie w pracy kiedy mi się nudzi. Jak coś głupiego nie napiszę to mam potem dzień stracony. Ładnie napisane, ale tak jak wyjaśniłem to wyżej, lubię sobie przyspamować.

Start jest po środku, jednak masz rację co do tej zaślepki. Zresztą, w Jap. mają jednoosobowe automaty, ten mi wygląda natomiast na amerykańską wersję.

Nie wiem czy opłaca się wogóle ładować HP na początku tego comba. Jutro sprawdzę jak ze scaleniem damage'u ultrasa. Ja niestety nie gram. Dopiero co wypakowałem z torby konsolę, a sf4 to obecnie jedyny tytuł, który od czasu do czasu włączam (20 min max, dłużej nie mogę ) żeby zaliczyć combosy w challenge i odblokować Setha. BTW Prawa strona jest na ogół faworyzowana przez graczy jeśli chodzi o te klocki Jeśli nie grałeś dotąd na sticku w 2d to trochę czasu minie nim się przyzwyczaisz. Wszystko jest kwestią precyzji i treningu. EDIT: Wszystkim początkującym gorąco polecam zaliczenie triali postaciami na normal oraz hard. Ja naprawdę sporo się z nich dowiedziałem (od jakiegoś czasu nie śledzę YT ani postów na srk). PS Abel to jest moc, już same nazwy jego supera oraz ultrasa brzmią niesamowicie lol

Bo sorry ale jeśli nie możesz skarować throwa Akumą to...poddaję w wątpliwość twoje umiejetności co do kara demona.