Skocz do zawartości

ornit

Senior Member
  • Postów

    6 142
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez ornit

  1. Za moich czasów mawiało się chuj.
  2. ornit

    Bloodborne

    Jesteś po prostu dobry, urodzony gracz. Załóż wątek na fextralife
  3. ornit

    Pochwal się...

    Mam pierwsze wydanie więc kupiłem sobie też remastera. Wuj chciał, że nie spodziewałem się, że na urodziny dostanę od Season of Mist -10% bo wziąłbym całego boxa...
  4. Lords Of Chaos Kilka dni temu w Warszawie miałem (nie)przyjemność obejrzeć w ramach festiwalu "Splat" w Warszawskiej Kinotece "horror" Jonasa Akerlunda pt "Władcy Chaosu". Film oparty na prawdziwych wydarzeniach opowiada historię norweskiego blackmetalowego zespołu Mayhem. Akcja rozgrywa się na początku lat 90-tych kiedy do grupy dołącza szwedzki wokalista Per Yngve Ohlin, znany pod pseudonimem Dead. Chłopcy dobrze się bawią, grają koncerty, piją i ruchają. Niestety, sielanka szybko się kończy bo Dead strzela samobója i opowieść zaczyna się koncentrować na pozostałych dwóch osobach dramatu, gitarzyście Euronymousie (będącym też narratorem całego filmu) i basiście oraz twórcy jednoosobowego projektu Buzrum Vargu Vikernesie. Tutaj zaczyna się beka i czarna komedia. Chłopcy zaczynają rywalizować między sobą kto jest większym true metalowcem i czyj czarny metal cieszy się większym szacunkiem na dzielni. Momentami cała sala rżała ze śmiechu widząc poczynania głównych bohaterów. Wynikało to głównie ze słabych dialogów oraz wyjątkowo źle dobranego aktora do roli nazisty Varga, którego zagrał gruby amerykański Żyd Ogólnie odniosłem wrażenie, że film nie opowiada o muzyce. Jest ona trywializowana i wyśmiewana tak jak bohaterowie ukazani jako zgraja imbecyli i debili. W całym tym filmie pojawiły się może dwa utwory Mayhem a na dobór złego podczas creditsów leciała jedna z piosenek Myrkur z jej ostatniej płyty co może być odebrane jako splunięcie w twarz fanom tejże muzyki. Dla mnie film przybrał obraz tabloidu, brukowca mającego za zadanie zaszokować publiczność tanimi chwytami tak jak pisane ścierwo (o tym samym tytule), które stanowiło inspirację dla tego dzieła. Jedyny plus to rola Euronymousa odegrana przez brata "Kevina"(tego Kevina). To chyba jedyna osoba, która starała się dobrze wypaść. Reszta do zaorania. 3/10 za śmieszne skecze i karny kutas dla Akerlunda, który powinien pozostać przy kręceniu hitowych teledysków pop.
  5. ornit

    Red Dead Redemption 2

    Za to chyba w ogóle nie dostaje się medalu. Przynajmniej ja nie widzę swojego w VI chapterze (ale trofik wpadł).
  6. ornit

    Mortal Kombat

    Ja biorę to na premierę. Przy poprzedniej części bawiłem się znakomicie i Boon ma u mnie kredyt zaufania jeśli chodzi o tą serię.
  7. ornit

    News

    Byłem wczoraj na tym filmie. Co za (pipi)a (pipi)! Komedia/Parodia. Cała sala tarzała się od śmiechu. Słaba gra aktorska, proste dialogi, gruby Żyd grający Varga Historia z tabloidu. Muzyka na trzecim albo czwartym planie. Do zaorania a ten (pipi) z Bathory niech go psy i kuny wy....
  8. Jak będą dobre zespoły to jadę. Na samego Satyricona mi się nie opłaca.
  9. ornit

    Mortal Kombat

    Ja (pipi)ę..murzyńska muzyka
  10. ornit

    News

    Bez wokalu byłoby za(pipi)iste Tak jest tylko poprawne.
  11. ornit

    Slayer

    Może w końcu zobaczę Slayera
  12. ornit

    Pochwal się...

    Zastanawiaj się dalej. Ja zamierzam przyozdobić sobie tymi płytami salon bo z myślą o tym zakupiłem ten zestaw. I tak większość z tych rzeczy mam w pressach bezpośrednio z Peaceville. wracajac jednak do samego boxa na największa uwagę zasługuje świetnie wydany album i DVD, na którym znajduje się rehearsal znany z yt, całkiem dobry zapis koncertu z Sarpsborg i (pipi)owy z Jessheim, na którym kompletnie nic nie widać.
  13. ornit

    Pochwal się...

    Ja mam już prezent na święta
  14. Mgłę widziałem w Wawie 3 razy. Raz jako headlinera z Bestial Raids i Lucyfire i dwa razy jako support dla Behemotha kiedy grali całe Exercises in Futility. Tylko raz mi się nie podobało, kiedy pierwszego dnia przed Behehehe mieli z(pipi)ane nagłośnienie i brzmieli jak kupa. Bilet 60 zł już opłacony. Nie wiem z czego cieszę się bardziej. Z mgły czy z Revenge
  15. Nigdzie nie jadę. Będę w Wawie
  16. ornit

    Dragon Ball Fighter Z

    Będę złośliwy. Dodali więcej opcji niż jest ludzi w lobby
  17. Poszedłbym na samo R3V3N63
  18. ornit

    Red Dead Online

    Dla mnie tryb online to GTA na koniach. Pograłem trochę i...może spróbuję jeszcze jutro
  19. ornit

    Red Dead Redemption 2

    IMO dodadzą DLC z
  20. ornit

    Red Dead Online

    W grze gubiącej klatki w 30fpsach chcesz ręcznie celować?
  21. ornit

    Red Dead Online

    A trofea wlatują czy trzeba czekać na oficjalną premierę?
  22. ornit

    Slayer

    Niech ten (pipi)any w dupę Livenation zdechnie! Wrzucać bilety w dzień koncertu! Jakim to trzeba być z(pipi)em (pipi)onym!
  23. ornit

    News

    6 grudnia w Warszawskiej Kinotece odbędzie się polska premiera filmu pt. Władcy Chaosu opartego na wydarzeniach rozgrywających się w Norwegii na początku lat 90-tych. Film nakręcił Jonas Akerlund, dawny perkusista Bathory a następnie twórca uznanych teledysków gwiazd POP. Z recenzji wynika, że mimo wcześniejszych obaw, szykuje się konkretny obraz dość wiernie oddający historię zespołu Mayhem i Burzum. Ja swój bilet już kupiłem.
  24. Kupiłem na to bilet na przyszły rok. Czy to wstyd?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...