-
Postów
6 142 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ornit
-
Ja tylko mam taką nadzieję. Skoro wzięli się za reedycje Gorgorotha... Co prawda nie wiem czy prawa do muzyki z brakujących albumów nie mają właśnie King i Gaahl...Więc może być z tym problem... Dziś się w(pipi)iłem. Dostałem od EMP info, że jednak nie doczekam się reedycji Mardukowego Roma, za którego zapłaciłem chyba w ubiegłym roku...No cóż...piniądz wraca na konto a ja czekam dalej...
-
Ja przeszedłem 3 części grając po japońsku i nie znając języka więc jeśli chcesz grę tylko zaliczyć to spokojnie dasz radę.
-
Ja powoli zaliczam stoły i turnieje mahjongga. Jednego dnia potrafię przegrać 8 partii, drugiego wszystko wygrywam. Staram się kapić na riichi. Raz nawet ippatsu wpadło ale to taki random, że nawet zdjęli to osiągnięcie z CP. Trochę boję się zaliczenia pokera dla Haruki. Już raz myślałem, że zdobyłem te 1000 żetonów w grze alke widocznie coś mi się po(pipi)ało i ta mała dziwka zrobiła focha po zakończonej partii... Bouncer missions najlepiej grać na easy. Nie wiem jaki to ma wpływ na misje legendarne ale z ostatnim pandemonium nie miałem problemów i zaliczyłem je za pierwszym razem (oczywiście ze wspomnianym pistoletem). Golf to jest niezła męczarnia. Co prawda z biegiem czasu i tak to w końcu zaliczymy, jednak te ustawienia wiatru i przeszkody mogą się dać we znaki. Do Koikoi i Hanafudy, bez "oszukańczych" przedmiotów nawet nie podchodzę. Ma tych gier dość po Y0...
-
To pierwsza okładka winyla Deicide jest okej dla mnie. Pierwszych dwóch płyt nie słuchałem całe lata a ostatnich ich twórczości nie znam wcale. Ich muzyka na tej płycie jest bardzo melodyjna. Jest kilka motywów, które zapadają w pamięć, niemniej połowę można spokojnie było sobie darować Natomiast najciekawiej prezentuje się chyba staroszkolny heavy metalowy Satan. Tego szczerze polecam PS Jak Twilight of The Idols to tylko wydanie z Inscript Satan od Nuclear Blast! Ja mam z Back on black - jakie (pipi)! Czekam na reedycje Soulseller Records!
-
Arcycap - The Luciferian Crown. Reedycja Ancient "Svartalvheim" Reedycja Goatmoon "Finnish Steel Storm". Klasyk EPka Goatmoon. Kiedy wysypałem zawartość, wyleciała broszurka ze swastyką '
-
Zapomniałem, że w Poznaniu też będzie. KVLT JAK (pipi)! Po dziś dzień nie mogę sobie darować, że zamiast pojechać do Krakowa Na Gorgorotha czy pójść w Wawie na Dissection wolałem w tamtych czasach uczyć się i studiować (i tak (pipi) z tego wyszło)
-
To cały film...
-
Gaahls Wyrd, pedały z Tribulation i mgła wannabies Uada 6 marca w warszawskiej Proximie!
-
AAA Sorry! Nie zauważyłem miejscówki
-
A wiesz, że jest jeszcze coś takiego jak odprawa celna i koleżanka będzie musiała udowodnić, że telefon nie jest na handel?
-
Ja dziś zmieniłem język konsoli na angielski. Jakoś nie mogłem dać sobie rady z tym polskim dubbingiem + randomowym angielskim pojawiającym się na ulicy.
-
Ja na razie zrobiłem stoły normal i easy. Jak wypada hard i turnieje? Mam chyba jeden peerless, które zachowam na to ostatnie. Ostatnia bouncer mission nie jest taka trudna o ile gramy na easy. W trybie legend nawet bym do niej nie podchodził bo musi być masakra z trzema Amonami jednocześnie Zaś sam tryb legendary to EZmode w game+. Pistolet/kali sticks i jesteśmy nieśmiertelni. Z przewijaniem cutscenek jestem już w 5tym rozdziale po pół godziny grania...
-
Robiłeś bouncer mission z braćmi Amon na legendzie?
-
Ja nigdy nie ruchałem. Mieszkam u rodziców, gram gry i dzięki temu świetnie się bawię. Problem?
-
Ja (pipi)ę! Tych bouncer missions jest chyba około 70-ciu a ja zaliczyłem dopiero 42... Biegam w premium adventure mode z pistoletem z niekończącymi się nabojami, z nieniszczącą się tonfą, takimi samymi kali-stickami i z mieczem świetlnym... Grind jak (pipi)! Mnóstwo czasu traci się na "odklepanie" tych misji...
-
Ona niby ma proste ataki ale chyba 10 razy się z nią męczyłem zanim padła (miałem też niski level bo zamiast walczyć to poziomy głównie przebiegałem). Tutaj podstawą jest cierpliwość i wymuszanie pożądanych zachowań bossa poprzez ciągle kontrolowanie dystansu i wyczekiwanie na ataki ze sporym recovery, po którym będziesz mógł wsadzić 2-3 hity i uciec na bezpieczną odległość.
-
Dopisz "IMO" bo najlepszej gry roku ludzie nie sprzedają po trzech dniach grania
-
W "acziwach" jest chyba sześć "stołów" do wygrania i odpowiednia ilość punktów do zdobycia. Mi za subquesta nie zaliczyło punktów, tylko rony i pomy.
-
Po wykorzystaniu peerless zostają CI dwa. Jak załadujesz to zniknie zaliczony subquest i nawet jak wykorzystasz je w turniejach to nie będziesz miał 100%. Chyba, że czegoś nie zrozumiałem...
-
W KOFa XIV grało się jak w rysowanego. Był szybki i dynamiczny. Tutaj jedynie mam wątpliwości co do silnika U4 czy jak to się nazywa. Oby tylko nie było (dużego) input laga a o resztę się nie martwię. Gra z wyglądu jest podobna do SF4/5. Rooster z jedynki. Na mnie magia tytułu działa i już wiem, że wezmę na premierę mimo tego, że nie widziałem nawet jeszcze porządnego gameplayu
-
Ja się jaram strasznie. Fajnie, że w końcu wzięli się za tą serię a po solidnych KOFach nie boję się porażki SNK.
-
NOWY SS nadejdzie w 2019 roku na Ps4! Będzie krwawo! Podobno planowany rooster:
-
Nie. (pipi)a! ubiegł mnie z bardziej wyczerpującą odpowiedzią