ornit
Senior Member
-
Dołączył
Treść opublikowana przez ornit
-
Metalowa Wigilia w Warszawie - PIEKŁO Może zacznę od fillerów. Pierwszy zespół. Nie wiem co to było ale było do dupy, bez polotu. Nijaka podówrkowa kapela, do zaorania. Na drugim wyszedłem, jakos nie chciało mi się tego słuchać. Furia...(pipi)! Nigdy wczesniej nie ziewałem na żadnym gigu! Zrozumiałem, że to nie jest muzyka dla mnie bo nawet jesli fajnie zaczęli to kończyli tymi ekspresyjnymi gniotami (dla mnie przynajmniej) z ostatniej płyty Rozczarowałem się. Ok teraz to co najlepsze. Zacznę od końca czyli Mayhem. Widziałem ich już nie pierwszy raz i uswiadczyłem się w przekonaniu, że ten zespół (a w szczególnosci ta trasa DMDS) to (pipi)any skak na kasę i nic więcej. Istnieją tylko dlatego, że są legendą wydarzeń, które miały miejsce te 25 lat temu. Gdyby nie samobójstwo Deada, Zadźganie Euronymousa przez Varga, to nikt by tego (pipi) dzisiaj nie słuchał. Przecież ta muzyka jest w gruncie rzeczy kiepska Czy to znaczy, że było c(pipi)? Skądże znowu! Bawiłem się doskonale! Ale tylko dlatego, że to własnie ten (pipi)y legendarny Mayhem! Wypadli za(pipi)iscie. Attila jak zawsze z tym swoim teatrzykiem, reszta oprócz Hellhammera w kapturach. Necrobutcher jako jedyny zdejmował od czasu do czasu nakrycie głowy. Najbardziej zabił mnie jeden moment. Rozprzestrzeniający się po sali niczym grom głos Deada z Leipzig zapowiadający Freezing Moon! To było wspaniałe doswiadczenie. Aż ciary przechodziły po plecach. A teraz punkt kulminacyjny. Watain roz(pipi)ił system. Co ten Erik to ja nawet nie. Jak dla mnie ukradł cały show, występ tego zespołu powinien służyć za przykład idealnego podejscia do tego typu przedsięwzięć. Pełna profeska, wszystko grało, dudniło i huczało. Czuć było oddech Szatana i chichot pomniejszych diabłów wydobywający się z czelusci piekieł. Nawet nie potrafię opisać tego słowami. Najlepsze doswiadczenie jakie doznałem w swoim koncertowym życiu. Niech się inni uczą od tego kurdupla. Dla mnie mistrz! edit: Dodam jeszcze, że sala była pełna. Teraz już tylko czekam na mgłę do maja. Może wczesniej jeszcze Triptykon...Nie wiem Chyba, że już całkowicie z kasiorą nie będę miał co robić to na Ghost się przejdę. Może na żywo zrozumiem fenomen tego zespołu. -
(pipi)a wirtualny olx Nikt im przecież nie każe tego kupować XD
-
Jak zobaczycie Janusza koncertów z siatką Tesco wypchaną vinylami, koszulkami i innym okazjonalnym merchem - to będę ja edit: ale nie podchodźcie. gardzę ludźmi.
-
U mnie taka historia...Zobaczymy jak to będzie w sobotę ale chyba daruję sobie Furię i tych dwóch innych bo w Warszawie planowana jest dwugodzinna przerwa między przystawkami a daniem głównym.
-
Ja mam ale w ogóle nie chce mi się już nawet konsoli odpalać. Pamiętam, że kiedy uruchomiłem KOFa po zakupie to nie mogłem nikogo znaleźć do grania czy to ranked czy player match. Co do SF5 to się nie zgodzę. Za każdym razem kiedy uruchomię to czy w ranked czy casual znajduje mi przeciwników w max 30 sekund. Co do samego KOFa to naprawdę dobra gra więc nie wiem czemu ma być szkoda na nią kasy. Tzn jak ktos ma kumpli do grania w domu to jest naprawdę za(pipi)isty tytuł.
-
Mam jakis szajs od Snydera, którego chciałbym się pozbyć: Batman - Miasto Sów, Trybunał Sów, Rok Zerowy-Mroczne Miasto, Smierć Rodziny - 50 zł/sztuka Batman - Mroczne Odbicie - 60 zł Można też taniej na allegro to wyrwać.
-
poprawione
-
-
Ja (pipi)ę! Ale to znaczy, że ta bekowa (ale nadal daleko jej do tego żartu Nintendo) konsola nie wyrabia przy tej grze? USF4 na Ps4 też działa (pipi)owo w porównaniu z IMO dominującą wersją Xbox360!
-
for the players!
-
Nie rozumiem. Idziesz tam za karę?
-
-
Amon Amarth - Poszedłem na ten koncert chociaż tak naprawdę nie słucham żadnego z tych zespołów i nie znam ich twórczosci. Publika bawiła się jednak wspaniale. Z tego co kojarzę zagrali kilka kawałków z ostatniej płyty. Było nawet dwóch kolesi wychodzących co jakis czas na scenę w zbrojach imitujących przebrania wikingów. Walczyli na miecze, potem jeden poderżnął drugiemu gardło i wyciagnął ze sceny. Później jeszcze wrócili żeby stać i prężyć się w tle. Był też Loki. Ogólnie super show, ludzie szaleli. Wokalista tu trochę zgrzytu bo co chwila znikał chyba żeby zetrzeć pot z ryja albo przyjąć strzała. Niemniej pozostał mały niesmak jak po odwiedzinach u damy lekkich obyczajów, która przy tobie odpisuje na smsy. Najbardziej z tego wszystkiego spodobał mi się moment kiedy tuż przed wyjsciem AA jakis młody chudy Janusz z piwkiem w dłoni stanął na srodku sali tuż przed sceną i czekał na występ. Nawet nie zdążył się tego browarka napić kiedy z przerażeniem zrozumiał, że znalazł się w oku cyklonu Bisów nie było. Najmilszym zaskoczeniem był występ Grand Magus. Nie słucham takich rzeczy i omijam je szerokim ruchem myszki ale bardzo mi się ich występ spodobał. Bez fajerwerków, wystarczyła sama moc muzyki. Chyba sprawię sobie ich ostatni krążek. Chciałbym móc przespać tydzień bo w następną sobotę Metalowa Wigilia w Wawce. Nie mogę się tego doczekać. Nie będzie skakania bo przy tym się nie da szaleć ale dla mnie możliwosć wysłuchania tych dwóch albumów w całosci będzie historycznym wydarzeniem. Ave Imperator!
-
Poczekam na przecenę. Srogą przecenę
-
Mam HC mogę opchnąć za 110 zł.
Kilka nowych ważnych informacji:
To poczekaj kilka lat aż wydadzą kompletną edycję. Mi także się to nie podoba ale chcę mieć postacie i plansze odblokowane tak szybko jak jest to możliwe a z doswiadczenia wiem, że nie ważne jak bardzo bym się starał zabraknie mi czasu i możliwosci aby zarobić tyle FM. Capcom dało dupy przy premierze gry więc teraz chcą sobie odrobić straty Na mnie zarobią bo jestem fanem SF.
Dlatego tak się nazywa Ja teraz kupię bo zarobione FM przeznaczę na dodatkowe plansze/wariacje, ewentualnie tytuły i stroje. Jesli będę je ładował w postacie, nie skompletuję tego wszystkiego co dla mnie ważne.
Wyobrażacie to sobie? Wszystkie nowe postaci - te wszystkie lalki ze story :/ Ale byłaby kupa. Ale tak jak napisał metalcoola - jedna będzie na 89%.
http://blog.us.playstation.com/2016/12/03/marvel-vs-capcom-infinite-hits-ps4-in-2017-2v2-battles-infinity-stones-more/ Seria wraca do 2v2, możliwe, że nie będzie X-Men. System Infinite Gem... szykują się mocarne DLC :D Bossem pewnie będzie Ultron. https://www.youtube.com/watch?v=_r5NZBECY84
http://www.capcom-unity.com/harrisony/blog/2016/12/03/akuma-the-master-of-the-fist-is-coming-to-street-fighter-v Tym razem kupuję season passa.
Akuma bardziej spedalonego fryzu już nie mógł mieć. MvC trailer robiony chyba przez Eda Boona taki pompatycznie (pipi)owy I tak pewnie kupię, nawet jak okaże się gierką na 2 przyciski.
