Skocz do zawartości

tedi007

Użytkownicy
  • Postów

    1 285
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tedi007

  1. O Kurwa https://www.ppe.pl/publicystyka/366153/alan-wake-ii-w-holdzie-davidowi-lynchowi.html "Remedy inspirowało się m.in. kultowym Siedem, jednym z filmów Davida Lynch'a" "Molley wskazała twórczy dorobek braci Fargo."
  2. tedi007

    Avowed

    Ale jaka propaganda sukcesu? Kto z osób na forum, które ukończyły grę napisały jej bezkrytyczną laurkę, wszyscy, w tym ja, napisali co w niej się podobało ale też nie omijali jej bolączek. Nikt nie napisał, że to gra która wywróci do góry nogami świat gamingu. Kiedyś były cyferki na metacritic i opencritic, teraz wyznacznikiem sukcesu jest ilość osób na Steamie. Nawet jeśli uznamy to za najważniejszą wartość, to jednak opierając się na danych tylko z jednej platformy, nie uwzględniając, że gra miała też premierę w abonamencie i ludzie mogli wybrać ogranie jej gamepassie, jest jednak pewnym zakłamywaniem rzeczywistości.
  3. tedi007

    Avowed

    Po skończeniu mogę napisać, że to dobra gra, nie wybitna, nie wymyśla koła na nowo ani nie wprowadza żadnej rewolucji. Fabuła się rozkręciła, a nasze poczynania miały realny wpływ na to jak potoczyła się historia poszczególnych regionów. Tutaj taki mały minus, że na koniec gry dostajemy tylko kilka paneli z opisem jak nasze decyzje zmieniły Żywe Ziemie. Co powiązane z fabułą to niestety nasze decyzje nie mają żadnego wpływu na naszych towarzyszy, poza jedną, praktycznie na koniec gry, tam opowiadając się za jednym z rozwiązań realnie rusza naszych kompanów. O eksploracji i walce już pisałem, i podtrzymuje to zdanie. Postawienie na wertykalność obszarów to była bardzo dobra decyzja, twórcy mieli sporo miejsc do ukrywania sekretów, których chce się szukać, sprawdzić jaskinie, czy spróbować się dostać na szczyt opuszczonej wieży. Walka im dalej tym lepiej. Starcia są dynamiczne z aspektem zręcznościowym. Grając magiem, dobierając odpowiednie grymuary i kupując skille, można na pole walki sprowadzić efektowna apokalipsę. Grafika jaka jest każdy pewnie już widział, nie jest to żaden top ale też nie powiedziałbym, że jest brzydko. A i są miejscówki które potrafią zachwycić. Woke, jest obecne. Praktycznie wszystkie postaci męskie na stanowiskach, dostały się tam przez rodzinę albo inne koneksje, są niekompetentne, tchórzliwe, gotowe do zdrady. Postaci kobiece to inna para kaloszy, silne, zdecydowane, kompetentne, gotowe do końca walczyć o swoje wartości. I ten kontrast jest mocno zauważalny w trakcie gry. Podsumowując warto dać szanse, bo nie taki ten diabeł straszny jak go malowali, może akurat coś zaskoczy jak u mnie i naprawdę fajnie spędzicie czas w Żywych Ziemiach.
  4. tedi007

    Avowed

    Druga opcja.
  5. tedi007

    HBO Max

    Jeśli to prawda, to ktoś tam w MAX użył potężnej czarnej magii.
  6. tedi007

    Avowed

    Tego wydarzenia z II Szmaragdowych tarasów można było uniknąć, a dokładniej mówiąc zminimalizować.
  7. Przed doładowaniem miałem subskrypcję do 29.08.2027, po prostu dawno nie doładowałem i się zdziwiłem, że aż tak pogorszyła się konwersja.
  8. Czy znowu coś się zmieniło z przelicznikiem core na ultimate? Wcześniej było 3:2, potem zmienili na 2:1. Dzisiaj doładowałem kod core na 3 m-c to powinienem dostać 45 dni ultimate a przedłożyło o 38 dni.
  9. tedi007

    Avowed

    A masz odpowiedni poziom postaci i lvl skilla u maga grimoire mastery?
  10. tedi007

    Avowed

    W pierwszym nie ma. Do tego czasu dobrze jest mieć jak najwyższy poziom ekwipunku, bo wtedy różdżka też będzie miała wyższy lvl, co oczywiście łączy się z jej ceną.
  11. tedi007

    Avowed

    Side quest na drugiej mapie o szukaniu mordercy w szeregach ranger'ów to poziom zaginionej ekspedycji z pierwszego obszaru.
  12. tedi007

    Avowed

    Po paru godzinach, nie jest tak źle jak to malują. Jak na razie walką ta gra stoi, to najlepszy element. Brak twardego przypisania klas pozwala na eksperymentowania z różnego rodzaju bronią, sprawdzanie różnych kombinacji, co nam najlepiej leży, sprzyja temu również możliwość, w każdej chwili za złoto, zrestartowania wydanych punktów umiejętności, także można się tutaj pobawić. Do wydawania poleceń kompanom mamy koło "rozkazów'" przypominające to z mass effecta. Kolejny plus eksploracja (będzie ale), obszary mają budowę wertykalną a do danego miejsca najczęściej prowadzi kilka dróg, jest sporo jaskiń, grot jakiś lochów do zwiedzenia, ale przez system upgrade'wania nie cieszymy się ze znalezienia nowego miecza, czy pistoletu najczęściej rozkładam to na części. Do tych miejsc więc tak naprawdę zapuszczamy się po materiały, to akurat świadczy o tym, że Avowed była przygotowywana jako gra multi (mmo?). Masz broń zbierz materiały ulepsz, zbierz więcej materiałów znów ulepsz. Co jeszcze związane po części z eksploracją, to otwieranie zamków, tutaj zrezygnowano z mini gierki, mamy wystarczającą ilość wytrychów to otworzymy skrzynię. Fabuła, jak na razie nie porywa. Zaczyna się jak wiele gier, władca wysyła nas gdzieś byśmy zbadali i powstrzymali zagrożenie. Status, że jesteśmy wysłannikiem imperatora za dużo nie pomaga, wszędzie i tak trzeba udowodnić, że jesteśmy godni zaufania. Pomoc niektórym NPC później ma czasem wpływ na kolejne wydarzenia związane z innymi zadaniami. Wyżej była wspomniane zadanie z przemytnikami. Świat to makieta, tutaj już chyba wszyscy widzieli. Większość NPC stoi w miejscu i nic nie robi, nie ma jakiegoś wskaźnika reputacji, nie ma kary za kradzież, można wejść do baru i na oczach barmana spokojnie opierdolić cały przybytek bez żadnych konsekwencji. To tak parę zdań, po kilku godzinach gry. A no tak są zaimki On, Ona, Onu
  13. tedi007

    Avowed

  14. tedi007

    Avowed

    Ludzie ale z tymi personalnymi wycieczkami to lećcie do CW albo gdzieś tam. Gra będzie w passie, kto chce, ten za małe pieniądze zagra, i wyrobi sobie najlepsza możliwą opinię czyli swoją własną. Wpisy co niektórych co jeszcze sami gry nie sprawdzili straszne, można posłuchać kogoś w internecie ale najlepiej mieć własne zdanie. A niektórzy uwiesili się na ta grę z jakimś uporem maniaka, nie wiem przyszli do tematu najnowszej gry od MS żeby odreagować ten potężny State of Play od Sony. Ludzie wstańcie od komputera i idźcie to rozchodzić.
  15. Sony chyba zobaczyło, że pokaz jednak za dobrze się nie przyjął, więc na szybko damage control. Tylko, ze podali tutaj FY25 - roku fiskalnym 2025, czyli to może znaczyć, że Sony oprócz tych dwóch gier żadnej "dużej" gry nie wyda do 31 marca 2026.
  16. Pójście normalnie spać, to była bardzo dobra decyzja. Słaby ten pokaz, wygląda na to, że gdyby nie third party to Sony w ogóle nie musiało by organizować State of Play, bo i tak w tym roku za bardzo nie ma czego pokazać.
  17. tedi007

    One Piece

    Co do bogów i broni:
  18. Czyli kultura pracy sprzętu nie jest już żadnym argumentem za jego zakupem, no ok. Ludzie mogą wybierać ten sprzęt z powodu, że znajomi też go mają i mają możliwość grać razem z nimi. Gamepass też jest argumentem, nie każdego stać na gamingowy komputer, a tutaj za sprzęt w cenie karty graficznej może ograć wiele nowości i innych gier w ramach relatywnie taniego abonamentu.
  19. Wielkich zmian nie będzie, ani drastycznego przeskoku jeśli chodzi o moc, wielkich zmian w architekturze też nie będzie. Żeby tak się stało, to musieliby gruba kreską odciąć się od poprzedniej generacji ale na 99% tego nie zrobią, bo nie porzuca tych milionów potencjalnych klientów na swoje produkty(gry), Sony zapewne też tego nie zrobi, dlatego przy kolejnych konsolach zwów będziemy oglądać przez pół ich "życia"(albo i dłużej) rozkrok generacyjny, bo gry będą wydawane też na poprzednią generację. Więc pewnie sobie tam pomyślą na cholerę wielki przeskok technologiczny, jak tej mocy nie będzie można w pełni wykorzystać, bo stary sprzęt też musi uciągnąć nasze produkcje.
  20. Przecież niemal wszystkie konferencje, wszystkich wydawców tak wyglądają, pierdolnięcie z grubej rury na początku dla skupienia uwagi i dojebanie czegoś dużego na końcu żeby w pamięci została cała konfa.
  21. Nie oglądałem od początku.
  22. No na wszystko, ale jest tam też GAME PASS, czyli można zakładać, że premiera day one w abonamencie.
  23. tedi007

    Tenis

    Już w pierwszym secie były ciężary, drugi to masakra, w trzecim powalczyła, ale nie wykorzystała w nim swoich szans, zwłaszcza boli ten gem 0:40. Cholera wie, może te wcześniejsze mecze i taki spacerek do półfinału, spowodował, że wyjebała się jak przyszły pierwsze przeszkody.
  24. tedi007

    Tenis

    Jak ona tego gema nie wygrała, mając już 0:40
×
×
  • Dodaj nową pozycję...