tedi007

Wczoraj w Brukseli odbyło się spotkanie komisji europejskiej na temat fuzji cyfrowych. Przemawiała Annemiek Wilpshaar - szefowa działu komisji oceniającej fuzje cyfrowe, mówiła jakie aspekty i problemy są sprawdzane w przypadku takich fuzji: - Ochrona pozycji nabywcy - chodzi o to, że Kupujący nabywa jakiś podmiot by chroni swój podstawowy rynek i dominującą pozycję, - Wykorzystywanie swojej pozycji rynkowej - mamy z tym do czynienia kiedy, nabywca kupując jakiś podmiot, potencjalnie rozszerza swój ekosystem, dzięki czemu potencjalnie może wyklucza rywali (np. Microsoft chciałby wykorzystać Azure i Windows żeby zdominować rynek usług w chmurze, wykluczyć z niego rywali, albo mocno podnieść im próg wejścia na ten rynek), - Nabywca już posiada dominującą pozycję na rynku i zakup ma tylko zwiększyć dystans między nim a konkurencją, - Czy zakup w jakiś sposób może wykluczać konkrecję, częściowo lub całkowicie (tu powiedzmy, że CoD na PlayStation będzie kosztował więcej na premierę, optymizacja będzie gorsza, albo wyłączona zostanie możliwość crossplay'u dla graczy PlayStation) - Na końcu mówiła, że przejęcia w branży cyfrowej nie są złe, jeśli fuzja zapewnia poszerzenie oferty aby rzucić wyzwanie innym platformom na runku, o ile jest wdrożona odpowiadania strategia antymonopolowa i zapewniająca konkurencyjność (środki zaradcze) Jeszcze, co do Sony i nie godzenie się na jakiekolwiek ustępstwa, zapewne z ich perspektywy, to najlepsze co mogą zrobić, bo nic na tym nie tracą (no może wizerunkowo), środki zaradcze, umowy na dostępność danego produktu i tak ich obejmą, bo nawet jeśli nie będzie to umowa bezpośrednio między Microsoftem a Sony, będą to zapisy środków zaradczych behawioralnych między MS a regulatorami. Aktualnie kluczowe wydają się opinie UE i CMA, jeśli tutaj regulatorzy wydadzą pozytywne opinie, powinno być dobrze, jeśli nie może być różnie.

Z nowych informacji: W przyszłym tygodniu dyrektorzy Microsoft i Activision razem z ich prawnikami staną przed CMA na przesłuchanie. Podobno na przesłuchaniu ma pojawić się Phil Spencer. CMA jest ponoć już mniej zainteresowane chmurą i możliwościami Microsoftu w szkodzeniu konkurencji na tym polu. Kolejne formalne kroki w przypadku UE powinny nastąpić do końca stycznia, tutaj Microsoft chce podobno przyśpieszy, bo to właśnie UE jest najbliższa zatwierdzenia umowy. Przesłanki pojawiające się w mediach za takim myśleniem: główny komisarz preferuje behawioralne środki zaradcze, niż strukturalne w przypadku fuzji w branży cyfrowej, a właśnie te proponuje Microsoft. Członek personelu Komisji Europejskiej z Włoch powiedział, że zatwierdzenie koncesji jest bardzo prawdopodobne. Wcześniej już chyba ktoś pisał, że FTC mijało się z prawdą twierdząc, że Microsoft przy przejmowaniu ZeniMax Media oszukał komisję europejską. Microsoft przez ostanie wydarzenia, nie chce już potwierdzać informacji, że planuje zamknięcie transakcji do czerwca 2023.

Potwierdzonego info to raczej nie ma, ale kiedy w maju 2022 Square Enix sprzedało swoje wszystkie zagraniczne studia Crystal Dynamics, Eidos-Montreal i Square Enix Montreal, zaczęły się spekulacje, że Sony chce kupić Square, a ci sprzedali wszystkie swoje zagraniczne aktywa, żeby w czasie zakupu nie kopać się z regulatorami jak teraz Microsoft. Więc jeśli to okaże się prawda, to gry Square Enix only on PlayStation.

Jest trochę ciekawych informacji w dokumencie FTC. Mam nadzieję, że CD Projekt, From Software, Embracer, Square, SEGA i inni, nie obrażą się na FTC, że nie są uważani studia zdolne stworzyć wysokobudżetową produkcję XD A nie sorry, później jest, że Epic jeszcze byłoby do tego zdolne. Nintendo (sprzedające dziesiątki milionów konsol i gier) nie jest konkurencją dla MS i Sony, jest traktowane jako własny rynek. Gry ABK nie będą popularne na konsoli Nintendo, bo ta konsola jest skierowana do młodszych odbiorców, dzieci . A potem mamy taki wpis: - "Nintendo pursues a different strategy of integrating its lower performance, portable hardware with its own distinctive first-party games to appeal to player nostalgia for Nintendo's unique gaming experience over high resolution, life-like graphics, and performance speed" Nostalgia dotycząca znanych marek u młodszych odbiorców i dzieci, jakoś mi się nie klei . A i jeszcze można skończyć rozmowy, jeśli takie były toczone, które generacją konsol jest Nintendo Switch - "Nintendo's most recent console—the Nintendo Switch—is not a ninth-generation gaming console" PC i urządzenia mobilne nie są ekonomicznie uzasadnioną alternatywą dla konsol (PS i Xbox, Nintendo się nie liczy). Normalny system dystrybucji gier tzw. Buy-to-play nie jest alternatywą dla usług subskrybenckich, trzeba je traktować jak inne rynki. Microsoft w roku budżetowym 2022 miał przychód z działu gier na poziomie 16 mld dolarów. Wydaje się, że pismo CMA było bardziej merytoryczne, które skupiało się na chmurze i usługach subskrybenckich, było tam widać włożenie większej ilości pracy w określenie problemów (z punktu widzenia CMA) które mogłoby przynieść to przejęcie, u FTC tak bardziej po macoszemu, ale może bardziej merytoryczne opis problemów zostawiają sobie na proces. Pojawiło się jeszcze oświadczenie CWA po ogłoszeniu przez FTC swojej decyzji: https://cwa-union.org/news/releases/cwa-statement-ftcs-decision-sue-block-microsoftactivision-deal

Kluczowe za pewne będą dzisiejsze rozmowy z FTC, jeśli to prawda, że komisarz republikański jest za przejęciem i mają jeden głos z partii demokratycznej, a dzisiaj mają rozmawiać ze wszystkimi, to przy głosowaniu będzie 2:2 i przejęcie przechodzi. Jeśli przewodniczą Lina Khan, nie będzie miała pewności co do wyniku głosowania na swoją korzyść (proces), to zaakceptują środki zaradcze wynegocjowane do tej pory i decyzję FTC możemy poznać nawet do połowy tego miesiąca. Nie wiem czy teraz nawet nie są sporo pod kreską, z dokumentów dotyczących tego przejęcia wynika, że zakładali w tym roku fiskalnym, że liczba subskrypcji osiądzie poziom 35 mln ale są sporo pod kreską i wynosi 25 mln. Pytanie tylko czy już dotarli do pierwszej ściany, czy słaby wzrost jest spowodowany tragedią wydawniczą w tym roku jeśli chodzi o studia first-party.

Nawet CoD wrócił na Steam po okresie wydawania go tylko przez sklep na battlenecie. Gabe jeśli chodzi o cyfrową dystrybucję na PC, to dzieli i rządzi więc po co się kopać, jak można zarabiać więcej.

Raczej może zarządzać aktywami Activison Blizzard, w sposób które zapewni pozytywną finalizację przejęcia. Zapewne w umowie nazwijmy to intencyjnej o zgodzie na rozpoczęcie procesu przejęcia (gdzie też są zapisane kary za nie zakończenie zakupu), Microsoft jako firma kupująca została odpowiednio umocowania prawnie i posiada wszystkie potrzebne pełnomocnictwa na potrzeby występowania w imieniu Acti przed różnymi regulatorami, czy osobami trzecimi w procesie przejęcia.

Podpisanie tych umów z Nintendo i Steam'em, to mocarny argument, na spotkanie Brada Smitha z przewodniczącą FTC Liną Khan i trzema komisarzami partii demokratycznej, które ma się odbyć podobno dzisiaj. Dzięki tym umowom, dostępność CoD dla graczy, zostanie znacząco poszerzona, więc argument Sony o ograniczeniu dostępności po zakończeniu przejęcia, upada z hukiem. Ostatnio również CWA (powiedzmy, taka amerykańska Solidarność) wyraziła poparcie dla przejęcia. Dali wiarę zapewnieniom Microsoftu (tu została podpisana umowa), że po przejęciu nie będzie robić żadnych problemów z tworzeniem związków zawodowych w Activision Blizzard.

No aferą z tą premią niezłe szambo są już nawet nowe powiedzonka: "Łączy nas piłka, dzieli kasa" "Piłka jest jedna, premie są dwie" Ciekawe teraz, ile z tej sprawy faktów poznamy, czy to prawda, ze był awantura o procent dla czesia i sztaby (czy miało to być 5% czy 10%), czy to prawda, że lewy z innymi głównymi reprezentantami kadry chcieli, żeby siano poszło tylko do tych co grali, czy kasa naprawdę miała ominąć PZPN? PiS ma już narrację, ze to nie kasa dla kadrowiczów, ale na wsparcie młodzieży, przyszłości, tylko wszyscy nabierają wody w usta, jak pada pytanie dlaczego te pieniądze miały być uzależnione od awansu do 1/8. Jest jeszcze nawet teoria spiskowa, że to sam PZPN puścił przeciek do mediów o tej premii. Bo po tak chujowej grze w grupę wywalenie czesia poszłoby gładko, ale ten awansował i cały misterny plan poszedł się jebać. Więc na szybko sprzedano info o premii, żeby wokół kadry zrobił się kwas, że czesio i piłkarze się nie dogadują, żeby łatwiej było go zwolnić.

już raczej nie

https://www.meczyki.pl/newsy/media-mateusz-morawiecki-obiecal-reprezentacji-polski-pieniadze-za-wyjscie-z-grupy-kwota-jest-gigantyczna/201649-n przynajmniej, tak donoszą media

Z Michniewiczem jest ten problem, że nie wiadomo jak kadra gra za jego kadencji, czy normą jest czesiobus i michniewiczowa laga do przodu, a otwarta gra z wysokim pressingiem był tylko wypadkiem przy pracy. Czy ta straszna dla oczy gra, była tylko desperacką grą na wynik i wyjście z grupy za wszelką cenę (ponoć pinokio obleciał kadrze 30 mln za wyjście z grupy).

https://nypost.com/2022/12/04/rift-at-ftc-stirs-hope-for-microsofts-69b-activision-merger/ Z doniesień medialnych - podobno FTC bliżej do wyrażenia zgodny ze środkami zaradczymi, niż złożenie pozwu. Według tego co piszą, powstał rozłam w radzie FTC i przewodnicząca Lina Khan (która jest wielką przeciwniczką przejęć przez BigTech) nie może być pewna przegłosowania swojej opcji z pozwem, więc lepiej przyjąć narrację, że ostro negocjowali i Microsoft poszedł na wszystkie ustępstwa które chcieli, dlatego wyrażają zgodę. W artykule jest też wspomniane o wysokości dotacji jakie Microsoft przeznacza w czasie wyborów na partię republikańską i demokratyczną, ale to pewnie bez znaczenia w tym procesie

no i chuj, no i cześć

Scenariusz, że to Japonia i Kostaryka wyjdą z tej grupy, wcale nie jest taki nierealny

Zieliński: "Tak trudnego meczu w reprezentacji jeszcze nie grałem. Argentyńczycy zabrali nam sprzęt, czyli piłkę, więc musieliśmy tylko biegać... W niedzielę trzeba iść rano do kościoła, pomodlić się, a potem usiąść przed telewizorem i ściskać kciuki" No, nie powiem po tych słowach czuje się spokojny przed meczem z Francją.

Ale co ma być kontrowersyjnego w napisaniu prawdy

Już wcześniej pisałem, że grając antyfutbol można coś tam osiągnąć więc nie chce za bardzo się powtarzać. Ale jak mamy to zrobić, jak w czasie meczu nie oddajemy celnego strzału na bramkę, nie tworzymy żadnych sytuacji podbramkowych, bez znaczenie jest posiadanie jednego z najlepszych napastników świata, skoro linia pomocy (nie wiem czy ją mamy) nie potrafi tego wykorzystać, dostarczając mu odpowiednią piłkę, która pozwoli mu się wykazać. Ba, nie potrafimy się utrzymać przy piłce na połowie przeciwnika, o ile w meczu w ogóle tam zagościmy. Po prostu można grać defensywnie i tak wygrywać mecze, ale po 3 spotkaniach nie potrafię zajeść żadnego argumentu pozwalającego w racjonalny sposób mówić o szansach na pokonanie Francji, która na ten mecz wyjdzie w pierwszym garniturze. No chyba, że już wychodzimy z taktyką, że jakimś cudem gramy na remis, a Pan Wojciech Szczęsny, który ewidentnie na tym turnieju ma - formę mutant, wciągnie nam to w karnych. Ale jaka jest na to szansa? A teraz MÓZG OFF To tylko jeden mecz, w którym wszystko może się zdarzyć, może tym razem to my dostaniemy karnego z kapelusza i strzelimy bramkę, a później dzięki szczęściu, opatrzności bożej, umiejętnością, michniewiczowy autobus się nie spier.doli z rowerka i to wybronimy, może Francja będzie w niedzielę grała swój najgorszy mecz na turnieju. A co do Czesia, to z tego co pamiętam, ponoć ma w kontrakcie, za wyjście z grupy zapisany automatyczne przedłużenie kontraktu o 18 miesięcy, przedłużenie nie dojdzie do skutki tylko jeśli Michniewicz sam nie podpisze umowy.

Cieszą się zapewne wszyscy, a na pewno większość Polaków. Spora cześć forum, to tak jak ja pokolenie, które nigdy nie widziało polskich piłkarzy grający czwarty mecz na Mistrzostwach Świata, więc tak to wielki sukces. Kurdę, ale nie odbierajmy ludziom, możliwości oceny stylu w jakim to osiągnęliśmy. A prawda jest taka, że gramy piach, mamy jeden z najmniej atrakcyjny "stylów gry" na tym mundialu. Oczywiście grając antyfutbol można dużo osiągnąć, co pokazała Grecja 2004, jednak między Grecją z tamtych ME a nami dziś, jest jedna mała różnica, Grecy potrafili wywalczyć stałe fragmenty gry w strefie zagrożenia na połowie przeciwnika, po których zdobywali bramki, a my mamy problem żeby znaleźć się z piłką na połowie przeciwnika, no chyba, że jest to laga od bramki. Nie ma co się oszukiwać, mecz z Francją będzie wyglądał tak samo jak wczorajszy - desperacka obrona. Ale nie zmienia to faktu, że w niedzielę serce zagłuszy głowę. Człowiek będzie oglądał i wierzył, że może jednak się uda, że różne cuda już się zdarzały na murawie i może to akurat do nas w niedzielę uśmiechnie się bóg futbolu. P.S Całe życie do wczoraj słuchałem o zwycięski remis na Wembley, od wczoraj w każdym mediach wałkowane jest pojęcie "zwycięskiej porażki" i to jest chore.

U Nas to dzisiaj obrona, za bardzo z szatni nie wyszła .

Nie wiem co usłyszeli arabowie, ale Czesiu ostro motywował w przerwie

A jeszcze jedno, skoro ktoś coś przenosi, to może miałby na tyle cywilnej odwagi, żeby napisać - Tak to JA. Bo chciałbym poznać tok rozumowania tego admina, modelatora?(nie wiem jaką ta osoba pełni funkcje), w którym miejscu uznał, że rozmowa poświęcona potencjalnie największemu przejęciu w historii branży, jest tym samym i ma trafić do miejsca w którym rozmawiamy na tematy remasterów, remake'ów robionych na odpie.rdol, opłakanego stanu gier wydawanych na premierę z patch'ami day one większymi niż sama gra. W którym momencie złożyło mu się to w logiczną całość, jaki był ciąg przyczynowo- skutkowy? Z góry dzięki za odpowiedź