Northshore_-

Temat wałkowany, ale też tak macie? Ten dźwięk jest normalny? U mnie to słychać z odległości 50 cm, A jak zbliżę się, to jakbym stał pod linią wysokiego napięcia.

Nie chce mi się już jeździć z konsolą i zwracać, chcę pograć bo na ps3 już patrzeć nie mogę Zamiast tego kupiłem parę gier Zastanawiam się jedynie, czy to normalne po uruchomieniu konsoli gdy w urządzeniu jest płyta, że napęd bluray takie dziwne dźwięki wydaje? To nie dysk (ten tylko chrobocze delikatnie), bo bez płyty tych dźwięków (piski i zgrzyty trwające sekundę, po których dopiero zaczyna się kręcić płyta) nie ma. Jakby ktoś mógł sprawdzić czy to ok,będę wdzięczny!

Saturn, media markt

Ja to mam albo ekstremalnego pecha albo po prostu wszystkie konsole są średniej jakości. Tym razem kupiłem sobie bez zestawu, w normalnej cenie. Plamy są, pod światłem zmienia się niczym kameleon, najwięcej na froncie konsoli. A co do błyszczącej części obudowy, to woła o pomstę do nieba. Wychodzi na to, że na tym plastiku jest coś w rodzaju folii, u mnie jest ta folia przy brzegach postrzępiona i jakby się odklejała w niektórych miejscach (w poprzednich konsolach tego nie było). Po rozpakowaniu w środku, na obudowie był kurz. Ah sony...

No jak tak ma być to po prostu kupię golasa a resztę akcesoriów dokupię oddzielnie.

Hej. Miałem już dwie konsole PS4, obie kupione w zestawach do tego po przecenach. Kupione w sieciowkach. Pierwsza kupiona w rtv euro agd w Polsce miała ryski na błyszczącym plastiku już przy otwarciu oraz miała krzywo spasowany plastik (patrząc od przodu zauważalnie wyglądała jak piramidka). Sklep nie chciał przyjąć konsoli, a jako że wtedy gier nie było zbytnio sprzedałem ją. W tamtym miesiącu trafiłem na mega przecene w niemieckim saturnie. Z padem kamerą grą, 150 euro do przodu. Myślę a co tam będę zwlekal, biorę. Dostępne były tylko w jednym sklepie na terenie miasta więc ruszyłem. Ludzie wychodzili z jedną po drugiej. W domu rozpakowywuje i moim oczom ukazała się rozpacz. Duże odbarwienie na górze, na matowym plastiku. Wyglądało to jak jakaś wada produkcyjna. Konsola działała, ale zwróciłem ją do sklepu, zwrot został przyjęty bezproblemowo, nawet bez podawania przyczyny. Tu bardzo chwalę podejście Niemców do klienta. Mam urlop, jestem w Polsce, byłem z ciekawości pooglądać w euro rtv. Stała jedna konsola za 1499 zł i to w pokaźnym zestawie ale co mnie odepchnelo to ślady po otwarciu pudła! Ta naklejka była przynajmniej raz już odklejona ( sprzedawca twierdził, że nowiutka) Czy wy kupując w mega przecenach konsole w zestawach też trafiliście na takie cuda? Czy sklepy umyślnie sprzedają jako nowy sprzęt używane (jak np moja ze zwrotu) lub z wadami fabrycznymi (rysy, odbarwienia plastiku, krzywo poskrecane), dorzucaja pada, kilka gier,plus jeszcze z ceny spuszczaja żeby głupi klient cieszyl się ze upolowal okazję i przymknal oko na jakieś tam braki? Czy to tylko ja mam pecha.?