Akurat mi całkiem o co innego chodziło i nie chciałbym mieszać w to relacji wczasy/praca. Z drugiej strony podałeś chyba najpaskudniejszy, najbardziej sebixowy kierunek wyjazdu zagranicznego, który w sumie idealnie koreluje z wypożyczoną na jeden dzień S ślubną klasą i apartamentem w gminnym 3 gwiazdkowcu.
Lepiej powiedz co za furę wynająłeś do ślubu jak tak się o to walczysz.
Powiem szczerze , ze ja chce moze nawet tylko cywilne na jakies 30 osób rodzenstwo, rodzice - żadnego kuzynostwa i reszty co potem powie, ze i tak lipa byla, jedzenie ohydne itp. Ale moje siostry mialy tradycjyne polskie wesele, 5 lat temu za Audi najnowsze gosc wział 800zł od nich za jazde i nie wyobrazam sobie zeby wtedy byla sala, tance itp a jechali jakims Passatem czy czyms podobnym bo ktos z rodziny ma nowego i za flaszke zawiezie. Tak wiec moim zdaniem jak ktos robi w restauracji z orkiestra kamera itp to zrozumiale ze auto tez musi byc ciekawe i kosztowac taki przejazd, obojetnie czy najnowsze BMW czy zabytkowa Warszawa.