Treść opublikowana przez Elanczewski
-
Xenoblade Chronicles X
Czyli całego soundtracku Nie grałeś w jedynkę? Szybko po kredytową ;o Chociaż jak piszesz, że chciałbyś online, to X może ci się nadal bardziej podobać. Właściwie pierwsze Xeno przegrywać może tylko oprawą (aczkolwiek są przepiękne lokacje, tylko z teksturami takimi, a nie innymi itd) i subquestami, które w X przynajmniej mają jakąś otoczkę. Tak to, zwłaszcza fabularnie, wygrywa o kilka długości.
-
Jaką grę wybrać?
Deus Ex ma nawet fajny interfejs na Gamepadzie.
-
Star Fox Zero
Jak wrażenia? Dla mnie duże zaskoczenie na plus. Przez kilka godzin sterowanie wydawało mi się złe (chociaż i tak przeszedłem na nim grę), a potem znalazłem opcję wyłączenia motion controls wszędzie poza strzelaniem i idzie mi o wiele lepiej Kampania jest krótka (z 5 godzin?), ale dość intensywna i zróżnicowana. Dodatkowe pojazdy robią robotę, bo gdybym miał tak cały czas latać Arwingiem, to bym się znudził. Gyrowing jest na tyle dobry, że, zamiast takiego Guarda (który jest spoko, ale to jednak rzecz oparta o bardzo prosty, chyba aż za prosty koncept), wolałbym dodatkową gierkę z misjami dla tego właśnie stateczku. Trochę bardziej taktycznie, spokojnie, poskradać się, pobawić robocikiem. A tak, to w kampanii używa się go na poważnie chyba tylko w jednej misji + okazjonalnie w 2-3 innych. Jako nowicjusza trochę rozklepał mnie poziom trudności. Jedna misję czasową zaliczyłem cudem, a ostatniego bossa pokonałem na nieśmiertelności (dają ją po bodajże 3 nieudanych podejściach). Gra jest intensywna, bez wypełniaczy, dodatkowe minigierki, chce mi się powtarzać plansze dla medali (po jednokrotnym przejściu gry miałem ich... 2 na 70 i nadal nie wiem, gdzie jest jakieś 3/4 z nich). Dałbym z 8/10, może nawet 8+. Nie będę w to pewnie namiętnie grał, ale na pewno coś tam jeszcze popróbuję porobić.
-
Fire Emblem Fates
Oceny graczy to na pewno stęki o wyciętą zawartość. Słuszne czy nie, wystawianie 0, bo ci coś wycięli z gry to debilizm.
-
Star Fox Zero
No, solidną grę. Pokken ma 76 i to bardzo fajna bijatyka. Yoshi's Wooly World 78, tylko kilka oczek więcej, a grało mi się świetnie. Digital Foundry testowało Star Foxa i co prawda spadki były, ale też nie jakieś kolosalne. Jak nie wierzyłem w tę grę, tak teraz całkiem mocno czekam. Sam nie wiem czemu, ale obym się nie zawiódł
-
Star Fox Zero
Do zamówienia First Print Edition w sklepie u Graczadariego (mam nadzieję, że dobrze odmieniam).
-
Jaką grę wybrać? Czyli nie wiem co dobre, a mam ochotę zagrać...
Xenoblade to genialna gra, chociaż no, jest jrpgiem. Ale ma bardzo satysfakjonującą walkę w czasie rzeczywistym i fabularnie zamiata cokolwiek na 3DS-ie (nie, żeby to było trudne). Nie ma też za wiele grindu, jak się postarasz, to pewnie nawet w ogóle. Monster Hunter czwórka wyrwał mi z życia kilkaset godzin, ale do tej gry warto przysiąść. Czytać o broniach, zbrojach, korygować taktykę, jeśli ci nie idzie z danym potworem. Po demie wydawała mi się taka sobie, ale pełna wersja to jest tak ogromna gra... No i jest to głównie zabawa po sieci, bo samemu nie jest to tak ciekawe. Ale sporo Polaków gra, można się umówić na partyjki w wielu miejscach, a i z randomami gra się dobrze, nie ma żadnych trolli, nikt się nie opierdziela. W Fire Emblema i Layona vs Phoenix nie grałem, ale jeśli wolisz Wrighta, to raczej nie, bo jest tam mniej ace atorrneyowania niż w którejkolwiek części głównej serii.
-
Star Fox Zero
@Graczdari - w jakim rozmiarze macie te koszulki dołączane do zamówień? Bo w sumie nie wiem, co odpisać. PS. Fajny bonus
- SPLATOON
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Zelda ma zbieractwo rozwiązane lepiej, niż większość wychodzących obecnie sandboksów, więc... zepsujmy to! Dajmy 1000 poukrywanych w świecie części Triforce'a, bez których zebrania nie wbijemy platyny! A nie, nie ta konsola. Nie, ale naprawdę - z jednej strony chcielibyście, żeby Nintendo było Nintendo i robiło swoje gry, przy których można odpocząć od konkurencji, a z drugiej chcecie upodabniania serii do, o zgrozo, symulatorów zwiedzania jak Skyrim (ten był przynajmniej fajny) albo RPG-ów z masą jednakich, wyprutych z emocji sidequestów. Dlaczego. Ja rozumiem, że ktoś może takie rzeczy lubić, ale od tego są inne gry. Właśnie na tej unikalności i trudności do podrobienia polega fenomen Zeldy i nie chciałbym, żeby próbowano ją upodabniać do zachodnich tytułów, bo to się nie uda. Ale byłby zawód, jakby gra próbowała być wannabe zachodnim sandboksem, ale robiła to gorzej niż większość z nich. Bo Wiedźmina 3 w Hyrule to oni nie zrobią.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Zawsze można... zagrać w wymienione tytuły. No nie wyobrażam sobie w Zeldzie poziomów doświadczenia i ogólnego robienia z tego jednakiego, śmieciowego sandboxa. Już Xenoblade został przez to zepsuty, oby tylko Zeldzie się to nie przydarzyło.
- Nintendo 3DS
-
Pokemon Sun & Moon
Ale się wpipiłem. Pół godziny oglądania jakichś japońskich idiotyzmów, trzech gości z GameFreaku, a oni pokazali to, co wcześniej.
- SPLATOON
-
Star Fox Zero
To słabo, bo jakbym np. ograł i chciał sprzedać, to Guardem mogę się wypchać. Z drugiej strony - zawsze mogę sobie w niego pograć.
-
Star Fox Zero
Widzę np. coś takiego: http://love-game.pl/pl/p/WiiU-Star-Fox-Guard-Download-card-only/590 Niby pudełko, ale z kartką z kodem :|
-
Star Fox Zero
Guard będzie tylko w formie kodu, nawet w limitce? Jestem tego niemal pewien, ale skoro dają drugie pudełko na tę... minigrę? dodatek? to jeszcze się waham.
-
Wii U - temat główny
No ale kilka największych hitów - Splatoon, Super Mario Maker, Xenoblade X - jednak wymaga gamepada.
-
Hyrule Warriors
Jak ktoś ma wybór, to wersja na 3DS-a nie ma niestety żadnych zalet.
-
Animal Crossing
Chyba nie ma W Europie gier na 3DS-a w tylko jednym języku. Co najwyżej pudełko inne.
-
Pokken Tournament
No ja też.
-
Twilight Princess HD
Potem będziesz miał na co wydać kilka tysięcy (nie trzeba będzie mieć ich naraz, bo i tak by się tyle mieć nie dało). Spoiler o co chodzi: Portfel można powiększać w mieście, W ogóle sporo tych rupii się sypie. Ja już jestem przy końcówce i mam pełen portfel, chociaż największego nie odblokowałem. Ale i tak nie znalazłem nic, co by wymagało wielkiej kasy po opłaceniu tego, o czym wspomniałem w pierwszym akapicie. Sama gra jest kapitalna, ale więcej napiszę sobie w jakiejś recenzji.
-
Youkai Watch
Sam mam zamiar kupić, przejść i sprzedać, bo słyszałem, że gra jakoś bardzo długa nie jest.
-
Wii U - temat główny
Ale zdzierają, Zeldę sprzedawałem sporo taniej. Dla mnie na pewno Donkey Kong wcześniej czy później i moooże Mario, ale jak zagrałem w Galaxy, to w dwuwymiarowe odsłony nie bardzo już mi się chce
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Oby żaden sandbox. Otwarty świat czy świątynie w dowolnej kolejności - spoko. Ale nie żadne gówniane subquesty w stylu tych z Xeno. Zelda niech zostanie Zeldą, cokolwiek to znaczy. Na pewno nie znaczy to sandbox.