-
Postów
450 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Elanczewski
-
Ma split na 4, ale obniża do 30 klatek i pogarsza grafikę.
-
Tak powinno być, bo w końcu jest poziom wstępny do każdego takiego questa, ale też się na tym przejechałem i w affinity questions, i w normal. Np. miałem załatwić jakichś dwóch bijących się gigantów i oni sami byli okropnie silni, a dodatkowo wokół latały potwory na 15-20 poziomach wyższych.
-
To samo, zapomniałem w ogóle, jakie mam Arty, a ekwipunek powoli zmieniam. Ale to trochę potrwa. :|
-
U mnie przesuwa się trochę bardziej na środek, ale na pewno nie na prawo.
-
Revenue? Poustawiać jak najwięcej research probe, jak najmniej innych.
-
Inwestować, za(pipi)iście wyglądają:
-
Mówi jedno, robi drugie. Jeśli gra będzie inna tak jak Xeno jeden od X, to nadal może być kontynuacją. No i oby tak było.
-
Jeszcze mam takie pytanie co do Soul Voice - jeśli ktoś się zastosuje do mojej sugestii, to obie postacie uczestniczące w Soul Voice dostają pozytywny efekt czy tylko jedna?
-
I jakie wam wychodzi to revenue? Ja mam 55000.
-
@up - jest klasa snajpera - Partisan Eagle, a potem Astral Crusader. Jak zaczynam czytać o czymkolwiek w tej grze, to przeraża mnie, jak na pałę idę. Dopiero dziś się zorientowałem, że są specjalne zbroje do pilotowania Skelli. W ogóle tu kasę zawsze jest na co wydać. Dawno nie walczyłem już na poważnie na piechotę, a tu misja główna i szybko padam. No nie dziwne, skoro niektórzy moi towarzysze mają zbroje z 15 czy 20 poziomu, a mam 45. Tylko tej kasy brak.
-
Nie no, jasne, że mam zamiar grać po kolei. Kupię sobie na zapas, bo Trilogy już mam. Co do smartfona albo tabletu - nie mam.
-
No ładnie. Wezmę pewnie Dual Destinies, chociaż nie przeszedłem jeszcze trylogii, bo druga taka okazja pewnie prędko się nie trafi.
-
Ano, dziś znalazłem taki spot na grind, że za jakieś cztery całkiem wysokopoziomowe (47-50) jak dla mnie potworki, dostawałem ponad 1k expa za każdego, potem prawie 1k. Także 3 takie rundki i level w 5 minut. Teraz sobie właśnie Douga zrobiłem z 20-któregoś na 40 i idzie dalej. PS. Świetna jest ta broń G-Buster dla Skella. Początkowo myślałem, że zbugowana, bo zabijała potworki na tym samym poziomie jednym ciosem. Teraz już tak łatwo nie jest, ale ponad 20000 jednym ciosem to jednak coś. I chyba Elma w swoim skellu ma coś, co zadaje czasem jeszcze więcej obrażeń. Albo to jest Buster, albo E-Scythe.
-
Są jeszcze normal mission, ale one też czasem są fajne, a czasem niczym się nie różnią od kupokłestów. Zawsze biorę na któreś na pałę i zazwyczaj przy okazji same się robią. Myślę, że do tego miały te basic mission służyć - ot, widzisz tyranta z zieloną ikonką na głowie, orientujesz się, że masz na niego questa i go klepiesz.
-
Skończyłem dziś chapter 10, ale po obniżeniu poziomu trudności walki. W sumie nie wiem, gdzie się spieszę. Teraz trochę pochodzę, poodkrywam i porobię zadania.
-
jRPG, w poprzedniku było to samo. Niestety, ale ta gra ma wspaniałe momenty, ale ma też takie dłużyzny... Teraz próbowałem zrobić misję 10 i widzę, że będę musiał mnóstwo grindować, żeby się udało.
-
Liczba klatek, jakość grafiki głównie. Może komfort gry? Sam nie wiem, czego mógłbym się spodziewać.
-
Zastanawiam się nad 3DS-em i mam w związku z tym pytanie - czy w jakichś grach widać zauważalną różnicę? Wiem, że ma być 3D W Hyrule Warriors. Coś jeszcze?
-
Mi się zdaje, że to działa, chociaż jak czekałem w Cauldros, to zdążyli mi rozwalić dla Skelle jak odstawiłem pada.
-
Ja mam zamiar skończyć w miarę prędko, tzn. robić misje główne jak tylko się da + niektóre affinity, a potem zobaczymy. Może wtedy polatam online, pobiję jakieś tyranty na 60-70 levelach (dziś widziałem jednego na 99). Ale tak to resztę misji robię tylko dla kasy, bo expa dają mniej niż grind. A w sumie i kasę łatwiej wyciągnąć, po prostu robiąc duże revenue z sond. Muszę sprawdzić, czy jak zostawię grę włączoną, to mi się kasa i miranium odnawia. Jak tak, to chyba szybko będzie mnie stać na jakiegoś ciężkiego Skella.
-
U mnie 42 godziny, skończyłem właśnie 9 chapter. Musiałem obniżyć poziom trudności walki (jak się padnie kilka razy, to gra o to pyta - pierwszy raz mi się to zdarzyło), bo nie bardzo chciało mi się grindować. Tzn. nie musiałem, ale nie chciało mi się tłuc mobów. Po obniżeniu i tak dwa razy dałem radę przegrać. Chyba coś jest nie tak z moją postacią albo słabo walczę. W ogóle okazuje się, że głównych misji jest Następną główną zrobię za jakiś czas, bo będzie jeszcze gorzej.
-
Chodzenie z jednej misji głównej na drugą misję główną niemal od razu po sobie nie było najlepszym pomysłem. Między poszczególnymi zadaniami warto jednak podskoczyć o te 3-4 levele. No i wydaje mi się, że chapter 9 bez trzech skelli jest niemal nie do zrobienia. Łącząc to zadanie z postem wyżej - czasem gra zmusza do walki bez skelli, a ja już się tak przyzwyczaiłem... PS. Świetnie wyglądają te dwa... (spoiler tak do misji 6-7)
-
No chyba, że tak. Kartofel oczywiście wkurza. I te scenki przed każdym głównym zadaniem z gotowaniem jakiegoś szajsu i sucharami... :facepalmz:
-
Ja bym nie oceniał fabuły po 20 godzinach. Chyba, że gdzieś już czytałeś o niej, ale nie sądzę, byś psuł sobie zabawę.
-
A, ok. Może w takim razie obniżą cenę gry bez Amiibo.