Elanczewski
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Elanczewski
-
Najlepsze są sytuacje, gdy to jakiś blademaster ma sneaka, a ty, jako gunner, nie Rzadko bo rzadko, ale zdarzają się i takie ananasy. -
150 tysięcy ludzi zwołał XD
-
Dorzucili typ Fairy w szóstej, który zamiatał smokami i wygląda na to, że teraz dorzucają więcej smoków dla.. nie wiem, żeby wróżki miały jeszcze więcej orania? Dla mnie generacja druga najlepsza. Ile ja baterii do Colora wykupiłem w okolicznej Żabce żeby katować Goldy, aż im brakowało Duracelli XD Oczywiście mama płaciła, także, miałem wtedy z 10 lat. Ale nawet obiektywnie to ścisły top - świetne poksy, drugi region i genialne rimejki. Coś czuję, że Sun & Moon wskoczy na podium, gdzie prócz drugiej genki znajduje się także oczywiście Black/White.
-
-
...no lista jest tak bogata...oby nam życia nie zabrakło na te wszystkie sztosy. Jak to będzie faktycznie tablet z padem to powodzonka No patrząc na to, ze 90% ostatnich HM-ów było na konsole przenośne, to ma to w (pipi) znaczenie XD
-
-
Ocenianie generacji na podstawie przydatności Poków w walce. Serio? Przecież ulubiona to ta, co ma fajne Pokemony, a nie jakieś koksy xd
-
Tyle u nich już nakupiłem, że mam chyba ze 12 złotych zniżki na jakąś grę. Ostro. A wersja ze steelbookiem oczywiście będzie brana.
-
-
Twilight Princess > Wind Waker, zdecydowanie. Mroczniejszy klimat, brak aż takiej ilości bezsensownego zapieprzania (zbieranie robaków jest niczym przy przeklęcie nudnym pływaniu) i lepsze świątynie. Plus motyw z wilkiem. Nie wiem, czy Wind Waker robi coś lepiej. Chyba nie. Co prawda na Wii U wygląda prześwietnie, ale to tyle. Ogólnie to TP > Ocarina > Majora > WW. W SS nie grałem, czekam na... nie wiem na co, może się zaopatrzę jakoś niebawem.
-
-
Nie ma leveli gracza, tzn. zwiększasz swoją rangę co kilka-kilkanaście questów, by pod koniec gry licznik został odblokowany i wtedy dostajesz punkty za każdą misję, a ranga może rosnąć aż do 999. Nie ma to jednak żadnego wpływu na atak czy defensywę postaci. Po ukończeniu fabuły można klepać Guild Questy, zadania z losowo generowanym terenem, z potworami silniejszymi niż w jakichkolwiek innych questach. Chociaż te Guild Questy można robić też wcześniej, na niższych poziomach. Ale to mimo wszystko taki endgame, bo można tam dostać najlepsze przedmioty.
-
Kurna jaka cena :| Z całym szacunkiem, ale to indie platformer.
-
Ósemka w następnym na 100%. http://www.nintendolife.com/news/2016/07/dragon_quest_viii_pushed_back_to_2017_in_europe
-
-
Jaram się nowymi Poksami, wszystkie zmiany tak bardzo na plus. Wiadomo, nowe wersje poksów z pierwszej generacji to żerowanie na nostalgii, ale kto nie lubi takiego uczciwego żerowania na nostalgii? Po niewyraźnych X/Y i ORAS to powinna być część nawiązująca klasą do Black/White.
-
Może raczej inne niż infantylne. Zachodnie RPG-i często udają poważne gry, a mają opowiastki rodem z marnych książek fantasy z serii D&D, co prowadzi nierzadko do mocnego zażenowania. Japońskie gry aż tak tego nie udają.
-
-
No ma wielkie, nie wiem czy pamietasz monster hunter 3 z wii ktore bylo go.wnem z garstka potworow. Niestety nie. Raczej chodziło mi o to (czego nie napisałem, mój błąd), że, hm, to czy gra ma 90 czy 110 potworów jest nieistotne. Gdyby nagle miała 40, to już tak.
-
Wracając jeszcze do tej recki w PPE: - jakaś 1/3 to wyliczanka rodem z PR-owej notki. Każdy sobie to znajdzie w internecie, to nie 1995 rok, żeby musieć wyliczać ilość potworów. Zresztą, jakie to ma znaczenie ile jest potworów, - o Palico: "Są jednak słabsze od ludzkich łowców i pozbawione równie szerokich możliwości kustomizaciji". No ja tam nie wiem, chyba, że chodzi o wygląd, ale nie sądzę, by autor miał to na myśli. Skilli kotki mają mnóstwo, - "Co jednak ważne, kotem i łowcą można bawić się na zmianę bez żadnych dodatkowych obostrzeń czy dedykowanych zestawów misji." Taaa, te misje z łapkami po lewej stronie tylko dla Palico nie istnieją, - o uzbrojeniu już pisaliście, - "Tradycyjnie wykastrowana o fabułę". Raz nawet była jakaś fabuła... to nie była czasem poprzednia część? - "To jak dotąd nie tylko najbardziej dopracowany Monster Hunter w dziejach". Opinions, ale to mniej więcej poziom "najlepszą bronią do odcinania ogonów w MH jest młot". Generalnie kaka, ale nie wiem czego spodziewać się po ludziach pracujących w czasopiśmie. Żeby ogarnąć tę grę i reckę, to facet musiałby dwa tygodnie pracy poświęcić na granie i pisanie. Roger wysmażył swego czasu potężną reckę Xeno X i to było dobre, no ale, była prawie miesiąc po premierze gry. A poza tym to PSX Extreme, przecież oni mają zazwyczaj recki tak marne, że pierwszy raz poczułem, że to co wypacam raz na jakiś czas jest lepsze od tego, za co ludzie u nich dostają pieniądze xd
-
-
Kurde, przy was to ja nie umiem w ogóle grać w tę gierkę.
-
No, to jest niesamowite, jak ludzie robią zbroje typu: każda część z innego stwora. Mixed sets bez skilli XD Muszę klepać teraz cztery flagowe stwory, bo podobały mi się sety z nich na Low Ranku. Gammoth to wiadomo, dla picu, bo to się nie przydaje prawie w ogóle, ale już reszta jest fajna.
-
Bumblepunkiny pojawiają się podczas mnożenia przedmiotów. Podobno najlepiej mnożyć miód albo herby.
-
Kurde, te początkowe bronie z deviantów są słabe dość. Zbroje okej, lepsze niż to co zrobiłem z potworków na 3-4 HR, ale patrzyłem bowguny z deviantowej Tetsu czy Hermitarua i gdzieś na 3 lvlu dopiero zrównują się z tym z Seregiosa, który mam. A kolejne upgrade'y Seregiosa dają mu dużo więcej dodatkowego damage'u, chyba musiałbym wbić 6 czy 7 poziom bowguna z deviantowej Tetsu, żeby się wyrównało. No i rapidfire ma na naboje heavy, których jest 5 i więcej mieć nie można Po co takie bronie w ogóle są w grze.
