-
Postów
450 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Elanczewski
-
Seregios Heavy Bowgun i automatyczne przeładowanie podczas uniku Zupełnie przypadkowo się o tym dowiedziałem, Shagaru Magala solo poszło jak z płatka. Chyba pogram więcej ciężkimi, bo jest moc. Pierwszy zgon na Deviant Tetsu, zrobiła taki kosmiczny wyskok jak przeładowywałem i cały pasek poszedł na raz.
-
Kurde no, brakuje mi hajsu w tej grze. Mam ze 120 tysięcy punktów, a kasy w kółko za mało. Musiałbym chyba mieć 2 zbroje i 2 bronie, żeby wyrabiać finansowo, a ja tak nie lubię, ja chcę dużo zbroi :|
-
Jednak byłem za tym, by to była stacjonarka z dodatkowym komponentem przenośnym. No ale, zobaczy się, nie chce mi się spekulować.
-
Trader -> Browse Wares -> Special Permit Pobiłem trochę Devianta Tetsu. Całkiem fajne pomyślane potwory, lepsze to niż Apexy. Coś czuję, że farmienie tych questów do 10 poziomu i robienie zbroi mnie wciągnie.
-
Ano, tam to były gry AAA, mogłem zaznaczyć.
-
Ano, wszystkie te gry akurat mam, ale jakby zrobili jakieś kompilacje jak Sony na VIcie z Uncharted, LBP i czymś tam jeszcze, to
-
Będzie w pudełku: http://www.my3ds.pl/fast-racing-neo-oba-steamworldy-koniec-wrzesnia-pudelkach/ I będzie DLC z 8 nowymi trasami. Trzeba będzie wrócić do tej giercy.
-
Szczerze mówiąc nie mam zamiaru grać w to pół roku, tak jak w MH4U. Robię trochę questów tu i tam, jestem na równi w single i online, robię trochę misji zbierackich i dla poszczególnych wiosek, robię nowe zbroje i bronie, bo jest ich tyle, że aż trudno wybrać jedną. Bardziej idę w tej grze w bok niż do góry
-
Urgent na HR 4 :o Nie spodziewałem się czegoś takiego zupełnie, klimat jak w jakimś Diablo (tylko jedynce albo dwójce, a nie trójce).
-
Coś robię nie tak - ze 40 godzin i HR 3 w wiosce, jak i online. Chociaż ja zawsze wolno grałem
-
Z polskim kontem zadziała każda europejska karta z kodem na punkty.
-
Gdybyś miał New, to Xenoblade, ale jak nie masz, to najbliżej czegoś takiego jest A Link Between Worlds.
-
Według mnie nie warto, ale kilka miesięcy przed premierą Story of Seasons grałem kilkadziesiąt godzin w HM: A New Beginning i to mogło zaspokoić mój głód na tego typu gry na długo. Jak sam piszesz - ta gra jest nijaka.
-
Ja tam najbardziej nie lubię gwiazdek, bo w konfuzji idę gdzieś na bok, w blaście skoczę trzy razy, a frenzy jakoś tam zażeram. A tu stoję i jak jestem gunnerem to czasem kwestia życia i śmierci, nawet w Generations.
-
Z Astalosa.
-
Kozacko ten armor wygląda, aż musiałem go sobie zrobić (konkretnie ten po prawej). Jeśli dobrze rozumiem, to przy zadawaniu sporej ilości ciosów rośnie affinity, co w sumie powinno się sprawdzić w Rapid Fire i Rapid Fire Rain. No i zawsze miło nie dostawać tak wiele gwiazdek, bo to chyba najgorszy status, jaki potwór może nałożyć na gracza...
-
Pograłem wczoraj i dziś Gunlancą i ten skill z szybkim dostaniem się do potwora połączony z późniejszym full-burstem to jest świetna sprawa. Wreszcie nie muszę chować broni, iść do potwora i wyciągać jej ponownie. W dodatku ma ładowanie XS, więc mam go właściwie zawsze. Poza tym spróbowałem jeszcze młota i... niby nic się w Guild nie zmieniło, ale, może mi się wydaje, ale czy więcej potworów nie wystawia teraz łba do obicia? Jak walczyłem z Glavenusem, to sama przyjemność - powalony młotem, rozwalona czacha, potem jeszcze zafundowałem mu gwiazdki. Dla takich chwil warto w to grać
-
Ano, nadal można dostać w łeb, ale tacy gunnerzy mogą sobie strzelać seryjkami. Nie no, nie czuję trochę tego Monster Huntera. Idę na Gore Magala w 4 osoby - pada w 5 minut. Idę na Gammotha - dwa razy sklepany w podobnym czasie, najsilniejszym atakiem zabiera mi z 1/3 paska. Serio? :|
-
Jakby co, to widać to na pasku pod nickiem postaci. Taki jasnoniebieski. Sam mam krzyżak, lock-ona, jedno miejsce na Arta, dwa miejsca na przedmioty, dwa na skille Prowlera i bloczek z kombinacjami, ale tych trzech ostatnich rzeczy i tak nigdy nie używam, już się przyzwyczaiłem do paska i szybkiego robienia Mega Potionów w menu. No i na razie w Generations raczej nie miałem potrzeby szybkiego robienia Mega Potionów xd Mapa oczywiście na górnym.
-
Wydaje mi się, czy w tej części punkty karawany (czy, jak to się teraz nazywa, Wycademy Points) lecą jak szalone? Wydaję je sobie na treningi dla kotów, przedmioty, a i tak mam ponad 30 tysięcy. Ale to akurat dobrze, nigdy nie lubiłem tego farmić.
-
Co mi się na razie podoba: - pierwsza wioska. No piękna jest, sielska jak nie wiem, - ta zimowa i azjatycka też są ładne, - gra kotkiem. Gathering jest szybszy i mniej upierdliwy niż w 4U, a i spokojnie można Prowlerem walczyć, bo poziom trudności nieco niższy, - ogólnie rozbudowanie Palico, uczenie się Skilli zamiast kumulowania jak największej liczby kotków tego samego typu. - nowe naboje do kuszy, w tym preinstalowane, często mające serię. W używanym obecnie bowgunie mogę strzelać gównem, 10/10, - potwory których nie znałem, ale grałem tylko w czwórkę, także. Ale zawsze miło zobaczyć coś nowego. Co mi się nie podoba: - jedna z wiosek, ta z jedynki, jest, tak jak pisze wyżej Yano, strasznie biedna, surowa. Kojarzy mi się z pierwszym obozem w Diablo 2, identyko, - za dużo tych (pipi)questów na zabijanie małych potworków, - jak ktoś wyżej wspominał - intra potworów to ogromny regres w porównaniu do filmików z czwórki, gdzie pokazywali ci, jak potwór prawie upierdziela ci łeb. Już sobie wyobrażam przedstawienie jakiegoś Glaveniusa w ten sposób - 3 sekundy, ryknie, pierdnie, dadzą nazwę i koniec. W czwórce by mnie na filmiku prawie zabił ze cztery razy, - nie chce mi się unikać ciosów, bo zazwyczaj nie ma potrzeby. Urgenta na HR 2 przeszedłem dziś w dwójkę, bez kotków (bo oboje zapomnieliśmy xd), bez jedzenia (bo zapomniałem) i problemu nie było żadnego. Co prawda zużyłem kilka potków, no ale. Po sieci to jeszcze można dostać nieoczekiwanie w dupę, ale gra samemu to banał. A gram zupełnie nową bronią. Nie wiem, może później trzeba się będzie bardziej zastanawiać. No i brakuje mi Kiranico :| Jest niby taki dex do pobrania, ale Kiranico byłoby o wiele wygodniejsze. Stylów nie bardzo chce mi się próbować, bo na unikach w bowgunie nie będę polegał, ciekawych skilli mam aż jeden (seryjka), a skakanie z kuszą nie ma sensu, bo bardziej wkurzałoby mnie to, że unik jest skakany, niż byłoby z tego pożytku. Także stoję i pierdzę w Guild xd Mimo wszystko wciąga jak cholera. Jutro może wejdzie HR3.
-
Kotek fajny do zbierania, przynajmniej jest to nieco mniej upierdliwe.
-
Grając gunnerem tracę w Generations porównywalną liczbę zdrowia, co w czwórce blademasterem. Chyba coś nie halo
-
Oby jutro doszło, bo kurna nie wytrzymam.
-
@Yano - nie znamy jeszcze tak wielu Pokemonów, że trudno coś powiedzieć Ale moim starterem na pewno będzie sowa, a z ogłoszonych już poksów podoba mi się Salandit, Vikavolt, Drampa wygląda jak Yokai, ale liczę na fajna ewolucję. No i pewnie Pikipek będzie takim Pidgeyem siódmej generacji do szybkiego złapania, to go wezmę. Nie wiem, czy w tych grach będą do złapania tylko Poki z siódmej generacji podczas przejścia "kampanii" (pewnie nie), ale będę trenował tylko nowe w miarę możliwości, całą resztę już widziałem