Skocz do zawartości

dr SKILL

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. dr SKILL odpowiedział(a) na dr SKILL odpowiedź w temacie w Pomoc
    Pawle, nie rozumiem? Cytując opis działu "Macie problem który nie pasuje do pozostałych działów? Potrzebujecie pomocy nie związanej z kĄsolami i gierkami? Jeśli tak, to trafiliście w dobre miejsce." Wydaje mi się, że temat założyłem w dobrym miejscu. Daruj sobie takie komentarze bo są one zarówno zbędne i są nie na temat. Gdybym miał czas to bym nie zakładał takiego tematu a, że nie mam czasu to znalazłem się tutaj. Litość dla kuriera? Co mnie on obchodzi? W końcu to jego praca... Widzę, że ludzie tutaj są bardzo pomocni... Proszę Moderatora o zamknięcie tematu ponieważ ludzie nie są tutaj pomocni a tyko naśmiewają się.
  2. dr SKILL opublikował(a) odpowiedź w temacie w Pomoc
    Witajcie! Planuję zakup nowego biurka oraz nowej obudowy do komputera(http://www.morele.net/obudowa-nzxt-h440-midi-tower-czarny-ca-h442c-m8-791000/) Sprawdzałem mnóstwo stron i żadne biurko nie spełnia moich wymagań... Biurko musi być przede wszystkim takie by moja przyszła obudowa mieściła się oraz by okno było widoczne. Szerokość biurka nie może przekraczać 130cm - fajnie by było gdyby były jakieś dodatkowe półki bądź też inne szufladki PS. Jeżeli był taki temat(szukałem) to przepraszam.
  3. dr SKILL odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Seriale
    Masz rację, faktycznie Rick kazał mu wracać by dowiedzieli się co stało się z Carter'em
  4. dr SKILL odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    Jak dla mnie bardzo fajny serial i w przeciwieństwie do Smallville oglądam go bo chcę i mnie ciekawi - jestem ciekawy jakie przygody czekają dalej na dwóch braci
  5. dr SKILL odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Seriale
    Też mnie ciekawi jakim cudem on zdołał tak szybko wrócić oraz co z resztą wracających bo zakładam, że więcej niż jedna osoba biegła do klaksonu... Co do litości moja teoria jest taka, że on kiedyś był w tej grupie i podobnie jak oni zabijał mnóstwo ludzi ale w pewnym momencie odszedł od nich i od tego momentu nie zabija wcale.