Ale się fani GSW zdziwią po powrocie Wiseman'a, gość zagrał 3 mecze w NCAA, potem słaby rookie sezon zakończony rozerwaniem łękotki (Jaren po takim rozerwaniu rok temu był minusowy już do końca sezonu, a jest lepszym obrońcą od niego).
Nie rozumiem skąd to przekonanie, że Wiseman da większy impact niż np. Looney.