patrykCBR

Zgadzam się, wygląda prześlicznie. Liczę na to, że będzie to spokojna, baśniowa przygoda z możliwością eksploracji świata gry, wówczas córka będzie zachwycona.

Też nie lubię przekombinowanych pucharków i z reguły nie „robię” platyn, gdyż szkoda mi na to czasu. Tutaj jednak się zgodzę, hordy są symbolem i wizytówką Days Gone, tym co wyróżnia ten tytuł i do zdobycia platyny powinno być wymagane zneutralizowanie ich wszystkich.

Bo to zabawa[emoji846]

Haha, to pociesz go, że tych niedźwiedzi będzie później tylko więcej. P.S. Problem ma ze zwykłym - żywym, czy z zarażonym wścieklakiem, bo ten drugi dopiero potrafi krwi napsuć.[emoji6]

Tak to wszystko opisałeś, że oprócz tego, że grasz dłużej niż wskazują na to opisy, nic więcej nie zrozumiałem.[emoji6] Co do kwestii czasu grania, to jak w każdym sandboxie, jeśli skupiasz się na eksploracji świata, zadaniach pobocznych i lizaniu ścian, to tak właśnie jest. Ja też delektuję się tą grą. Gdy polecisz po samym głównym wątku fabularnym to diametralnie skrócisz czas obcowania z grą ale stracisz wiele smaczków, które niewątpliwie oferuje. W kwestii wplecionego przez Ciebie od czapy, ciemnego paska na telewizorze nie będę się wypowiadał, bo nie wiem o co Ci właściwie chodziło.[emoji23]

Nie ma[emoji846]

Weź pod uwagę, że aktorzy nagrywający dubbing w innych językach niż oryginalny, z reguły nie mają dostępu do materiałów źródłowych, idealnie oddających kontekst danej sceny. Często działają na chybił trafił. Ciężko jest wstrzelić się w 100% z takim podkładem w liniowej grze fabularnej, a co dopiero w sandboxie.

Ja od siebie dodam, że normalnie nie gonię za trofeami, platanami, bo w większości gier są one dodane na siłę i często tak bezsensowne, że po prostu szkoda mi życia na ich wbijanie. W Days Gone jestem pewny, że zrobię platynę i to z czystej przyjemności bawienia się tą grą. To jest też pierwsza moja gra z otwartym światem, w której ani razu nie użyłem tzw. „szybkiej podróży”, bo kocham świat zaprezentowany mam przez Bend Studio. Jeśli gra ma dawać czysty fan i przez ten pryzmat być oceniana, to dla mnie Days Gone jest grą kompletną.

Tu to raczej kierowca się nie popisał.[emoji16]

Może tak było wcześniej, gdy gra faktycznie była jeszcze dziurawa jak sito. Obecnie gram czasami bez przerwy 5-6 godzin i wszystko działa normalnie. W ogóle do tej pory za wiele błędów nie uświadczyłem. Jeden dokuczliwy, o którym wyżej pisałem, to brak bezpiecznika w obozie Nero, przez co trzeba było go przywieźć z innego obozu. Poza tym same drobnostki, takie jak zablokowany NPC. Raz trafili się łupieżcy, którzy byli nie do zabicia i dla których ja byłem niewidoczny. Dotyczyło to jednak lokalizacji, w której już wcześniej się z nimi rozprawili, może dlatego. Poza tym gra nie przysparza większych problemów.

Bezpiecznik odnaleziony w obozie z drugiego linku podanego przez Figusia. Przetransportowany do obozu na boisku i zasilanie przywrócone. Swoją drogą, co się naużerałem z łamaczami i biegaczami gdy się tam ponownie pojawiłem, to moje.[emoji28] Pojechałem tam z marszu, z deficytem amunicji i złomu nie spodziewając się takich ataków w parach. Dziękuję za pomoc.

A to przepraszam, źle Cię zrozumiałem.

Bardzo dziękuję.

Co to za lokacja, gdzie to jest na mapie?

Na początku miejsce jest zablokowane. Później gdy fabuła będzie tego wymagała dostaniesz się tam bez problemu. Już dokładnie nie pamiętam, ale trzeba będzie chyba przesunąć auto, którego przepchnięcie wcześniej nie jest możliwe. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Obóz Nero w Chemult Community College. Punkt medyczny na boisku kampusu, gdzie przebywa horda. Horda zneutralizowana, obóz przeszukany a bezpiecznika brak. Skrzynka w której powinien się znajdować (drugi szereg namiotów idąc od generatora) jest otwarta i tyle.

W innym obozie NERO, tak?

Franek podpowiedz mi jak ostatecznie poradziłeś sobie z tym bezpiecznikiem widmo, bo mam ten sam problem co Ty. Horda wyczyszczona, generator zatankowany, w namiocie skrzynka otwarta a bezpiecznika brak. Przeładowywane zapisu nic nie zmienia w tym temacie.

Witam Dotarł do mnie headset SteelSeries H Wireless i... mam problem z mikrofonem. Sparowałem słuchawki z PS4, dźwięk jest ale konsola w ogóle nie widzi mikrofonu, czy to znaczy, że może być uszkodzony? Transmiter połączyłem z konsolą optykiem (gniazdo OPTICAL IN w transmiterze). Transmiter zasilany jest przewodem zasilającym podłączonym do gniazdka i to wszystko. Konsolę mam połączoną z TV poprzez amplituner kablem HDMI. Kiedy transmiter słuchawek ustawiam w opcji PLAYSTATION, na ekranie transmitera wyświetlane są następujące komunikaty: 1) SELECT INPUT - wybieram OPTICAL IN; 2) CONECT USB FOR CHAT - tu nie ma opcji wyboru, jest tylko możliwość zatwierdzenia DONE. To mnie trochę dziwi, gdyż wszędzie w recenzjach słuchawek było napisane, że w tym headsecie czat w PS4 działa w pełni bezprzewodowo i nie trzeba łączyć słuchawek żadnym dodatkowym kablem; 3) CONECT THE SELECTED CABLES - tu też nie ma opcji wyboru, jest tylko DONE; 4) NEW SOURCE HAS BEEN SAVED - zatwierdzenie DONE. Ustawienia transmitera dla opcji XBOX są identyczne z pominięciem pkt. 2. To też wydaje mi się dziwne, bo XBOX raczej wymaga dodatkowego kabla aby czat działał. Próbowałem wykonać parowanie słuchawek z PS4 ustawiając w transmiterze zarówno opcję PLAYSTATION jak i XBOX ale efekt jest ten sam, czat nie działa, konsola nie widzi mikrofonu. W konsoli oczywiście ustawiłem priorytet dla OPTICAL OUT oraz Dolby Digital, jednak wszystkie suwaki dotyczące ustawień mikrofonu są nieaktywne, a konsola jako urządzenie wyjściowe widzi TV/amplituner a nie headset. O co tu chodzi? Zależy mi na pilnej odpowiedzi, bo jeśli słuchawki wymagają jednak dodatkowych połączeń przewodowych dla czatu, albo nie są jednak w pełni kompatybilne z PS4, to chcę je zwrócić. Z góry dziękuję za pomoc

Mam pewną wątpliwość odnośnie bezprzewodowego headsetu SteelSeries H Wireless. Posiadam amplituner kina domowego Harman-Kardon AVR460. Transmiter ww. słuchawek łączy się z konsolą optykiem wpinając go w port OPTICAL IN w transmiterze. Czy istnieje możliwość podłączenia tego transmitera do ww. amplitunerem, tak by używać słuchawek do oglądania filmów? Amplituner posiada 4 porty OPTICAL IN ale żadnego OPTICAL OUT, transmiter posiada jeden port IN i jeden OUT. Wiem, że można sparować transmiter bezpośrednio z TV ale po pierwsze, wówczas słuchawki grają dość cicho, a po drugie, zależy mi na spięciu ich z amplitunerem, aby oglądać filmy z różnych źródeł (m. in. TV kablowa). Czy da się ww. ampli połączyć z transmiterem optykiem, czy niestety nie? Transmiter ma jeszcze wejście i wyjście analogowe ale to rozwiązanie daje pewnie gorszą jakość dźwięku, dobrze myślę? Transmitery innych słuchawek, które brałem pod uwagę, tj. Astro A50 oraz Turtle Beach Elite 800 łączy się ze źródłami dźwięku w podobny sposób. Z tego co zauważyłem, transmiter Astro A50 ma dodatkowo port AUX ale nie mam pojęcia czy to coś zmienia...

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie headsetu SteelSeries H Wireless. Na niektórych zdjęciach gniazda optyczne widoczne z tyłu transmitera opisane są jako "IN" i "OUT", w tym przypadku możemy podpiąć tylko jedno źródło dźwięku w tym samym czasie, np. PS4, które podłączamy do gniazda "IN". Jednak zauważyłem również zdjęcia transmitera, na których gniazda optyczne opisane są jako "1" i "2". Czy mam rozumieć, że jest to jakaś inna (nowsza) wersja transmitera, w której są dwa wejścia optyczne, do których możemy jednocześnie podłączyć dwa niezależne źródła dźwięku, np. PS4 i kino domowe, a następnie przełączać się pomiędzy tymi źródłami z poziomu transmitera?

No to nieźle! A różnica w cenie sięga średnio 300-400 zł! P.S. Jak właściwie podłącza się te SteelSeries H Wireless do PS4? Czy wystarczy: optyk konsola-transmiter, zasilanie transmiter-gniazdo sieciowe, czy konieczne jest jeszcze do tego połączenie transmitera z konsolą poprzez USB? Acha i jeszcze jedno, czy da się je jednocześnie podpiąć pod konsolę i amplituner kina domowego i tylko na transmiterze przełączać źródła dźwięku (gra/film), czy za każdym razem trzeba przekładać optyk z konsoli do ampla? A może wystarczy połączyć konsolę z amplitunerem optykiem oraz transmiter słuchawek optykiem podłączyć do amplitunera zamiast do konsoli? Zadziała to,czy po prostu trzeba będzie wachlować kabelkiem w zależności od tego, czy będę chciał użyć słuchawek do grania albo do obejrzenia filmu?

Czy SteelSeries H Wireless to te same słuchawki, co model Siberia 800, który je zastąpił? Czy oprócz ceny zaszły w nich jakiekolwiek zmiany?

Pod jakim względem lepsze? Z różnych opinii wynika, że to faktycznie bardzo dobre słuchawki ale w porównaniu do A50 i Elite 800 są dość ciche i ubogie w bas (w stosunku do Elite 800, bo jeśli chodzi o A50, to nie wiem jak u nich z niskimi tonami). Ich niekwestionowaną zaletą są na pewno baterie (dwie w zestawie), ale nie gram już bez przerwy po 10 godzin więc ten element nie jest dla mnie determinantem decydującym o zakupie danego modelu.

Z uwagi na trudną dostępność A50 skuszę się chyba na Elite 800. Mimo to nadal liczę na opinie osób, które miały bezpośrednią styczność z ww. zestawami. Poczytałem trochę o jednych i drugich (głównie na forach zagranicznych) i zarówno jedne jak i drugie mają swoich zwolenników oraz przeciwników. W USA prym wiodą A50, ale "Żółwie" również zaczynają się przebijać.