-
Postów
4 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Frantik
-
Bungo Stray Dogs - Moje pierwsze, bardzo pozytywne zaskoczenie w tym roku. Shounen w bardzo nietypowym wydaniu, który na pierwszy rzut oka jest mocno sztampowy (supermoce, tajemnicze organizacje, główna postać to taki typowy wyrzutek-bohater z przypadku), ale całość zrobiona jest na tyle świeżo, że w żadnym wypadku to nie odrzuca. Ba, świat od pierwszych chwil potrafi zaciekawić i sprawić, ze chce się go chłonąć. Kolejną zaletą jest dla mnie to, jak tytuł ten zręcznie przeplata momenty poważne, często wręcz mroczne, z przyjemnymi wstawkami humorystycznymi, opierającymi się głównie na gagach sytuacyjnych czy kontrastach w osobowościach bohaterów - typowo na rozluźnienie. I to działa, świetnie się z sobą zgrywa. Poza tym wszystko to ma w sobie niebanalny, oryginalny klimat, świetną rockowo-jazzową ścieżkę dźwiękową no i kapitalną stronę wizualną - studio Bones znów dostarczyło. Jestem dopiero za połową pierwszego z dwóch dwunastodcinkowych sezonów, ale już mogę polecić i orzec, że są zadatki na sztosa. W planach na ten rok jest też ponoć kinówka.
-
No okej, parę dni temu skończyłem i muszę powiedzieć, że po obejrzeniu całości rozumiem już skąd niemal kultowy status tej produkcji, aczkolwiek do czystego zachwytu nadal mi daleko - o żadnym spuszczaniu się, czy nazywaniu tego jedną z najlepszych chińskich bajek ever, w moim wypadku mowy być nie może. Przede wszystkim całość rozkręca się zdecydowanie zbyt długo. Mniej więcej do połowy nie potrafiłem się wciągnąć ani w historię, ani w klimat, później na szczęście było już tylko lepiej. Reszta zarzutów pozostaje ta sama - infantylny, na ogół nieśmieszny "humor", Ed zdecydowanie za długo będący po prostu irytującym dzieciakiem, miałem też wrażenie, że w paru momentach było mniej dramatycznie niż być powinno... i chyba tyle z głównych rzeczy. Z czasem rozwijają się bardzo ciekawe wątki i znacznie ciekawsze persony dramatu, że tak powiem. Ode mnie 8/10 z dużą okejką, ale nic więcej. Btw: sporo osób, także tutaj, narzeka na ending Brotherhooda. Ja muszę powiedzieć, że nic do niego nie mam i uważam, ze on akurat był całkiem okej. No, jedynie szkoda, że nie dopowiedziano, Jeśli komuś się chce, to niech rzuci mi w spoilerze, czym różniło się zakończenie oryginalnej serii.
-
IMO albo mi tolerancja wzrosła, albo Madison już tak bardzo nie irytowała, tak samo ćpunek i jego siostrzyczka. Parę nowych postaci miało nawet ręce i nogi, a wprowadzenie dało nawet lekki powiew świeżości. Może to kwestia letniej posuchy serialowej, że tak całkiem znośnie mi się to oglądało, ale na pewno 3 sezon FTWD > 8 sezon TWD, choć nie wiem czy to takie wielkie osiągnięcie.
- 91 odpowiedzi
-
Niedawno ruszyła emisja anime The Junji Ito Collection. Zbiór animowanych wersji historii pana od pokręconych horrorów.
-
W miarę już da się grać. Czasem wynajdzie kogoś z masakrycznym pingiem i laguje jak (pipi), ale tak w 8/10 przypadków jest okej. Również jestem pozytywnie zaskoczony - gierka sprawia wrażenie "easy to learn, hard to master". Jest niesamowicie szybko, efektownie i dynamicznie. Jak na razie sam miód, pytanie tylko czy aby szybko się nie znudzi? Jeśli już, to kupowałbym wersję na PC i nie wiadomo też, jak tam będzie wyglądała sprawa z żywotnością serwerów i czy Chińczyki tradycyjnie szybko nie położą lachy na supporcie i kwestii ewentualnych cheaterów.
-
Spoko, poprzedni sezon (sumarycznie obie części) wypadał całkiem znośnie. Powiedziałbym nawet, że dało się go oglądać bez grymasów przez większość czasu.
- 91 odpowiedzi
-
W dzisiejszym odcinku było powiedziane, że do końca ToP pozostało 8 minut, tak więc najpewniej pojadą systemem 1 ep = 1 minuta, co by zresztą idealnie pasowało do tego, że obecny arc ma zakończyć się w marcu. Później najpewniej będzie dłuższa przerwa - pół roku, a może i dłużej jeśli nie dopchają fillerów. Główny manpower pójdzie w kinówkę, a seria TV mocno na boczny tor, albo w ogóle zostanie zakończona\zawieszona. Co turnieju zaś, to przewidywania mam takie: w następnym odcinku odpadają Chciałbym, żeby było to zbyt oczywiste i pojawiło się jakieś zaskoczenie. Na chwilę obecną sam Gohan nie wydaje mi się być przeciwnikiem dla Toppo, no chyba że dostanie jakiś power-up, co byłoby jednak trochę mocno z doopy moim zdaniem.
-
Keyshopy, Allegro, czekanie na promocję? Nic innego mi do głowy nie przychodzi. Sam czaję się na jakąś obniżkę CoD2, co by go sobie dorzucić do kolekcji, ale ponad 80zł to średni deal.
-
U mnie poszło za drugim razem, ale co z tego, skoro 20 minut latałem po lobby i nie mogłem znaleźć meczu. Później rozgrywałem z nudów tutoriale i również nic. Avatarków lata sobie po tej mapce cała masa, ale zagrać nie można z nikim.
-
Jeśli ten odcinek był dla kogoś słaby to nie wiem, co musiał sądzić o nieszczęsnych pierwszych 30-paru. Dla mnie to też było takie 7/10 z kilkoma lepszymi momentami - teamwork Goku i Vegety, akcja, gdy Goku prawie wyyebał Jirena za matę, no i oczywiście transformacja pana Przyprawy. Może i tak, ale zauważ, że teorie fanów w 99,9% przypadków zawsze są lepsze\ciekawsze od właściwego contentu (patrz: dzieła pana Kodżimy, analizy lwiej większości trailerów bardziej oczekiwanych gier, filmów, czy seriali zresztą też) O czym niby te teorie teraz były? Z tego, co oglądałem większość snuła domysły o tym, że transformacja będzie dopakowanym SSJ Blue, tudzież "niebieską" wersją USSJ. Tak się też stało, bez większej ekstrawagancji. IMO "Ultra Blue" mógłby zastąpić zwykłego, głębszy kolor kudłów bardziej mi odpowiada, tylko te oczy... Faktycznie wygląda, jakby miał zeza albo miał zaraz się rozpłakać.
-
Beta wymaga PS+, czy dopiero od jutra będę mógł grać, jako że nie mam pre-ordera? Odpalam i jak chcę wejść do gry to wywala mi "You do not have permission to acces this content"
-
Parę screenów z odcinka 123:
-
Kupował ktoś whisky w jakimś sklepie internetowym? Zauważyłem, że od kilku lat chociażby piw nie da się zamówić online, acz sklepy z łychą zdają się nadal działać i sprzedawać wysyłkowo. Są jakieś dziwne obostrzenia w stylu konieczności wysyłania im skanów dokumentów w celu weryfikacji pełnoletności, albo coś w tym guście...? Bo nie rozumiem czemu jeden typ alkoholu niby można sprzedawać internetowo, a drugiego już nie.
-
Miałem tak kiedyś, lata temu, siedząc jeszcze na Windows 7. Teraz, na Win10 a wcześniej na 8, raz na jakiś czas wyskoczy ta aktualizacja, albo aktualizowanie informacji o koncie użytkownika, czy jakoś tak.
-
Promocje na PSN trwają, no to wpadła piła na posiadówki z ziomkami i rekracyjne pykanie meczyków między większymi produkcjami, a do tego The Frozen Wilds
-
Ściąga mi się właśnie jakiś spory, ponad 6-ściogigowy patch. Ciekawe czy wprowadzili tam coś poza dwoma nowymi rodzajami skrzynek do otwierania kluczami, które oczywiście trzeba kupić.
-
Jeśli masz któryś ze starszych procesorów AMD (chyba wszystko niżej od Bulldozerów), to M$ póki co wstrzymał łatkę. Z jakiegoś powodu jej zainstalowanie na tych konfiguracjach powodowało ciągłe BSoD-y, albo wręcz uniemożliwiało start systemu. A jak Intel to nie wiem czemu nie ma.
-
Tym razem Chiny II w. naszej ery. Czuję, że będzie grane, choć po Rome II do dziś mam niesmak. Premiera jesienią 2018
-
-
Faktycznie. Ale bajer Na starej membranowej czułem się prawie jak jakiś XIX-wieczny dentysta, gdy obcążkami musiałem wyrywać każdy klawisz. I nie, nie są wyciszone - żadnych gumek od spodu nie ma. Jest sens ewentualnie dokupić i zakładać? Głośność mi obecnie nie przeszkadza - ba, całkiem kojący odgłos.
-
A żeby było śmieszniej to na grafice na pudełku jest normalny Niesamowicie przyjemnie chodzi również rolka do sterowania głośnością - dawno mi się czegoś tak przyjemnie nie miziało
-
Myślę, że spokojnie da, o ile nie masz obsesji na punkcie 60fps i\lub wysokich detali. Do niedawna sam miałem R9 270, czyli wydajnościowo w zasadzie to samo i grałem spokojnie we wszystko, w tym w najnowsze AAA, na średnich ustawieniach. O ile panowie tam nie pokpią optymalizacji to będzie dobrze. Trailer robi, ale ten bit mogli wybrać inny
-
Pierwszy mechanik w życiu i jak na razie: nowa jakość pisania Jedyne, do czego będę musiał przywyknąć, to maleńki lewy shift. A za to prawy, którego praktycznie w ogóle nie używam, już jest pełnowymiarowy. Nie zauważyłem tego na zdjęciach w necie. Poza tym sztosik.