Skocz do zawartości

Frantik

Senior Member
  • Postów

    4 301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Frantik

  1. Frantik

    The Evil Within 2

  2. Frantik

    Shokugeki no Soma

    Z jakiegoś powodu to jedno chyba z bardziej zaskakujących anime ostatnich nie ma jeszcze swojego wątku, a że niedawno rozpoczął się jego trzeci sezon (obecnie dostępny jest już S03E02), to pomyślałem, że doskonała okazja do wypełnienia tego braku. :) Sama baja na pewno jest specyficzna. Nie stroni od typowych "japońskich dziwactw", szczególnie przy demonstrowaniu zachwytów kosztujących serwowane dania, ale jest to wszystko raczej w granicach przyzwoitości, ze tak powiem. Zanim w ogóle zacząłem oglądać nie dowierzałem polecającym, że "anime o gotowaniu" może wzbudzać emocje, a jednak bardzo się myliłem. Co jeszcze lepsze - twór ten ciągle trzyma, jeśli nie rosnący, to na pewno stały, wysoki poziom. Zapowiada się na to, że sezon trzeci również da radę. ^_^
  3. Na cały świat gry składa się 5 regionów różnej wielkości. Każdy to osobna mapa. Na razie mam dostęp tylko do pierwszego, o którym pisałem we wcześniejszym poście. Nie jest on zbyt duży. O znajdźkach też tam już w sumie napisałem - waluta, uzbrojenie, którego swoją drogą znajdujemy od groma i masę czasu spędza się na ekranie ekwipunku (czuję się autentycznie jak w Destiny, co chwilę porównując na przykład miecz dający 155 punktów obrażeń z tym dającym 148, ale za to z bonusem od trucizny itd, itp.), do tego grobowce\kurchany elfów, grywalne wspomnienia oraz wspomnienia w formie puzzli do ułożenia, za które dostajemy exp. Do tego dochodzą randomowe eventy, które zdarzały się już w SoM. Tyle na razie dostrzegłem aktywności pobocznych. Ze znajdźkami wiąże się też pewna zmiana w mechanice działania wież - teraz, gdy na taką wejdziemy po raz pierwszy i ją przejmiemy, możemy w trybie FPP niejako skanować okoliczny obszar dookoła w poszukiwaniu lokalizacji wspominanych sekretów. Jeśli coś namierzymy, to dostaniemy w tamtym miejscu ciągle widoczny znacznik. Jeżeli to komuś nie pasuje to może oczywiście węszyć na ślepo. :)
  4. Frantik

    Ogólne pecetowe pierdu-pierdu

    Gdy wyjdą nowe Ryzeny to na pewno na tą samą podstawkę, czyli nie będzie trzeba zmieniać płyty. A "roadmap" architektury Zen rospisany jest na razie aż do 2020 r. :)
  5. Pograłem niecałe dwie godzinki i, szczerze mówiąc, nie wiem czy nadal jestem w prologu, czy już w pierwszym chapterze, w każdym razie biegam po i jego niewielkich przyległościach. Miasto dość gęsto zabudowane i niemal wszędzie coś się dzieje - a to Gondorczycy tłuką się z grupkami orków, a to orkowie urządzają zasadzki na tych pierwszych. Co rusz spotykam wodzów robiących różne swoje eventy znane już z Shadow of Mordor. Co rzuca się w oczy to na pewno zwiększona ilość znajdziek wszelakich (elementy uzbrojenia, gemy, waluta), rozbudowano też aktywności poboczne - na razie zauważyłem grobowce na wzór tych z ostatniego Tomb Raidera, tyle że bez zagadek. Znajdując takowy możemy wziąć udział we wspomnieniach a zupełnie "zaliczyć" go możemy odnajdując poukrywaną w lokacji określoną liczbę elfickich tekstów i dzięki temu otworzyć coś na wzór skarbca (to z kolei jak nauka języków z RotR), ponoć dostajemy za to apgrejdy, exp i legendarny\epicki ekwipunek. Doszła też mechanika tropienia orkowych kapitanów, bardzo podobna do tej z trzeciego Wieśka (odpalamy "zmysł" i idziemy po śladach delikwenta) Całość na pewno jest bardziej filmowa i rozbuchana. Mam wręcz wrażenie, że w ciągu tych dwóch godzin zobaczyłem więcej cut-scenek i ekspozycji fabularnej niż w całym Shadow of Mordor. Od strony technicznej to tak jak Graczdari napisał - bez rewolucji, ale mimo to ładniej i ciekawiej. Na plus śliczne animacje bohatera, a movement wydaje się być też nieco bardziej płynny i intuicyjny.
  6. Frantik

    The Evil Within 2

    A jak się już jedynkę skończy, to i naprawdę warto po dwa fabularne DLC siegnąć. :) Długie nie są, a i kilka rzeczy robią moim zdaniem lepiej i ciekawiej niż podstawka + rozwijają historię.
  7. Frantik

    The Evil Within 2

    Wiadomo coś kiedy embargo schodzi? Bethesda od paru lat ma w zwyczaju nie dawać przedpremierowo kopii do recenzji, więc spodziewam się, że i tu przed 13.10 ich nie zobaczymy. :/
  8. Podobno specjal wyszedł w dwóch wersjach - 2 osobne odcinki 109 i 110, oraz połączona - 45 minut z minutą dodatkowej sceny, której nie ma w wersji osobnej.
  9. A może to jakaś inna forma Jirena? Z przekokszonego byka zmieni się w chudego kurdupla, coś jak przeskok z drugiej i trzeciej na czwartą formę Friezy. Niekoniecznie silniejsza, bo trudno to sobie wyobrazić, ale może... słabsza? Chociaż naah, buty nadal nie pasują.
  10. Frieza? Na pewno nie. Spójrz na stopy - ewidentnie widać w zarysie buty, a F. nie miał ich w żadnej formie. Co do transformacji to jeszcze bardziej wątpliwe - dopiero co wyprowadził goldena z "bety". Dla mnie wygląda to jak cherlawa wersja Jirena. :D
  11. Jakiś plot twist musi być.Co do teorii, że ta postać to Zarama (smoczy bóg, twórca super smoczych kul i chyba taka naj- najwyżej postawiona persona w całym uniwersum DB, potężniejsza nawet niż Zeno), to mogłoby być ciekawie. Pozostałe opcje: Nieujawniony jeszcze, potężny fajter? Wątpię, sylwetka nie pasuje raczej do nikogo. Choć przydałoby się, żeby Frieza dostał jakąś porządną walkę, a obecnie nie widzę godnego kandydata (nawet z Toppo nie powinien mieć chyba większego problemu, a i nie chciałbym żeby skończył na gagu, na przykład zostając trafionym miłosnym atakiem Ribrianne ) Czy to jakiś villain? Raczej nie - nie było dotychczas pod to żadnej podbudowy, choć z drugiej strony wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ten arc przeciągnie się na 2018, więc na wszystko jest jeszcze czas.
  12. Kolejny ładny kadr Co ciekawe w oficjalnej DB Wiki pojawił się już opis nowej transformacji, a w nim ciekawe zdanie Beerus, sądząc po jego zazdrosnej reakcji, chyba nie ogarnął tej sztuki, acz coś czuję, że Vegeta może znów wyskoczyć z nią jak z czapy i załatwić osłabionego już Jirena, dokładnie tak, jak to ongiś zrobił z Blue i złotą frezarką. Choć, szczerze mówiąc, liczę na coś innego, bardziej oryginalnego. :P
  13. Obstawiam, że Frieza z jakiegoś powodu postanowił Odcinek 110 sztos, muzyka, walka i oczywiście transformacja.
  14. Parę razy chciałem kupić, ale zawsze przypominało mi się, jak bardzo męczyłem żeby skończyć jedynkę, to mi się odechciewało. :/
  15. Season Pass jest wyszczególniany w składzie edycji Gold i kolekcjonerki (o dziwo nie). Co ma zawierać - nie wiadomo.
  16. Frantik

    Agony

    Ogłoszenie od tworców na Steamie głosi:
  17. Jeśli mechanika gierki mnie wciągnie i będzie miodnie, jak na przykład w Shadow of Mordor (no, pod koniec już trochę męczył), czy Phantom Painie, to i raz na ruski rok przygrindować mogę choćby i kilkadziesiąt godzin. Pytanie tylko czy faktycznie nie pociągnięto tu tego do granic absurdu.
  18. Dopiero? Zawsze startował w połowie października. Cieszyłem się, że Ash już niedługo, a tu zonk.
  19. Pojawiają się pierwsze recenzje: Zachwycony Eurogamer http://www.eurogamer.pl/articles/2017-10-05-srodziemie-cien-wojny-recenzja oraz zdecydowanie chłodniejszy osąd Gry-Online http://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=12295 Dla mnie najważniejsze jednak, że obie recenzje, niezależnie i zgodnie twierdzą, że bez problemu można olać złowieszcze mikrotransakcje i zupełnie nic z tego tytułu nie stracimy. Cały temat zresztą od początku trącił dla mnie bullshitem Biorę day one. Ale będzie ciachanie orkowych czerepów.
  20. do usunięcia
  21. Jeden odcinek specjalny długości dwóch odcinków, albo 2 w jednym. Jak zwał, tak zwał. W każdym razie - tak. ;)
  22. Kolejne spoilery do odcinków 111-114
  23. Frantik

    The Evil Within 2

    Neogaf donosi o rzekomo obniżonym poziomie trudności względem części pierwszej
  24. Frantik

    Scorn

    Wczoraj udało mi się położyć łapy na demku wersji alpha dostępnym podobno tylko dla tych, którzy wsparli zbiórkę na Kickstarterze. Skromne wrażenia: - Przejście udostępnionego fragmentu zajmuje jakieś 20-45 minut, zależnie od tego, jak ogarniamy budowę poziomu i to, co oraz w jakiej kolejności mamy zrobić. (gra nie oferuje żadnych wskazówek, tudzież jakiejkolwiek formy "prowadzenia za rączkę") Według twórców finalna gra zaoferuje 6-8h zabawy. - Chodzimy, omijamy pułapki, strzelamy i w dość interesujący sposób zdobywamy "klucze" do kolejnych pomieszczeń. Mam nadzieję, że takich klimatycznych interakcji w pełniaku będzie więcej. - Klimat i atmosfera miażdżą. W pełnej wersji liczę na rozbudowane lore i możliwości jego poznawania, a także na nieco więcej "zagadek środowiskowych" - Zginąć jest bardzo łatwo - wystarczy 2-3 razy oberwać od kurczako-ślimaka (albo raz, gdy na nas wskoczy), ewentualnie wleźć w pułapkę i od razu po nas. Autoregeneracja chyba jest, acz nigdy nie zdążyła nawet wskoczyć. - Amunicja jest wybitnie limitowana i w demie nie ma możliwości jej uzupełnienia, co wymusza ostrożność i dokładne celowanie, choć i tak mam wrażenie, że obecnie to, iż przeciwnik raz pada po jednym strzale z "pistoletu", a innym razem po trzecim trafieniu jeszcze wierzga, jest zupełnie losowe. - Strzela się bardzo przyjemnie. Giwery mają kopa. - Graficznie i dźwiękowo jest bardzo dobrze, acz optymalizacja jest biedna. Opcji graficznych, poza zmianą rozdzielczości, brak. A czas loadingu pozwala na spokojne zrobienie sobie herbaty piętro wyżej i powrót, czyli niezbyt ciekawie. No ale to pre-alpha i w sumie nie ma co się przy(pipi) do technikaliów.
  25. Edycja premierowa miała bardzo ładną okładkę, a tu walnęli jakimś Smerfem. :/ Przynajmniej cenowo dość sympatycznie - 179 PLN konsole\129 PC.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...