-
Postów
4 301 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Frantik
-
Na początku października dostaniemy godzinny odcinek specjalny, w którym prawdopodobnie https://www.youtube.com/watch?v=A1lxJFKc8hc
-
Faktycznie, dubel. Do usunięcia.
-
Co tu taka cisza? W minionym tygodniu devsi pochwalili się paroma rzeczami... W sumie tyle, że TEW2 ma obfitować w trochę mniej gore względem pierwowzoru, a za to bardziej bawić się w psychologiczne straszenie gracza - dla mnie ogromny plus. A po drugie rozdzielono rozwój bohatera i uzbrojenia, co już zdecydowanie mniej mi się podoba: Ze strony samej Bethesdy: Jak dla mnie to na cholerę komu jakikolwiek system apgrejdów w survival horrorze, bo raczej nie pomaga to na poczucie zaszczucia i zagrożenia. No dobra, rozumiem jeszcze ulepszanie giwer, bo to w końcu duchowy spadkobierca RE4, ale nie obraziłbym się, gdybym tym razem twórcy rozwiązali to w jakiś mniej irytujący sposób, niż konieczność przenoszenia się w tę i z powrotem do psychiatryka, jak w jedynce - strasznie wybijało to z rytmu i klimatu. :/
-
Medal of Honor: Warfighter i Dead Space 3. Pierwszy to zakalec góra 5/10, któremu hype u nas w kraju nakręcano głównie obecnością GROM-u wśród jednostek sił specjalnych, ale dałem radę ukończyć bez przymuszania się. DS3 natomiast leży rozgrzebany po dziś dzień. Mimo kilku podejść zawsze odechciewało mi się grać mniej więcej (ponoć) w połowie. Nie dość, że to IMO zupełne zeszmacenie idei Dead Space jako horroru, to jeszcze masakrycznie to rozwleczone. :/ Ponoć w co-opie da się przełknąć, acz nie dane mi było sprawdzić.
-
Ogląda ktoś aktualny sezon? Opinie w większości ma zaskakująco pozytywne na tle poprzednich.
- 91 odpowiedzi
-
Ano. To dźganie mieczem strasznie drętwo wygląda. :/
-
Zrobiło się z tego takie trochę sztampowe postapo, ale z drugiej strony dobrze, że klimat nieco ewoluował.
-
Jotun: Valhalla Edition do wzięcia za darmo na Steamie. :)
-
Nowy, cudowny padzik przybył. Oczywiście z One S. :)
-
A jeszcze bardziej : gra dostępna jest obecnie do przetestowania za darmo na wszystkich platformach do 9. lipca. :)
-
Sorka za post pod postem.
-
Get Even (PC) Oj, mam tu ciężki orzech do zgryzienia, gdyż raczej spodziewałem się troszkę czegoś innego: spodziewałem się FPS-a z bardzo mocnym naciskiem na narrację i opowiadaną historię, a dostałem w zasadzie symulator chodzenia z paroma udziwnieniami i strzelaniem wepchniętym nieco na doczepkę, bo i nie mogę inaczej odnieść się do tego, jak przez większość czasu gra próbuje nas zniechęcać do pociągania za spust, a gdy postanowimy mieć to gdzieś i przestaniemy bawić się w dość koślawe skradanie, zostajemy uraczeni miałkim modelem strzelania i na ogół tabunami przeciwników, którzy choć inteligencja nie grzeszą, to bywają więcej niż skuteczni w błyskawicznym posyłaniu naszego protagonisty na tamten świat (zauważyłem, że tym szybciej, im bliżej niemilca się znajdujemy) Niedogodności związane z walką i wymuszonym skradaniem szczególnie dawały mi się we znaki w końcowych etapach, a wcześniej... Cóż, gra strasznie długo się rozkręca, za długo. Gdy jednak się zawziąłem, to od pewnego momentu śledziłem wydarzenia na ekranie z niejakim zainteresowaniem. Szkoda tylko ze końcówka znów wyraźnie zwaaalnia i nieco się ciągnie. Tym niemniej satysfakcjonuje i serwuje kilka naprawdę niezłych twistów. Problem mam tu z czym innym: mianowicie początkowo Get Even robi nam smaka na udział w czymś naprawdę wielkim jeśli chodzi o skalę wydarzeń, a koniec końców całą fabułę dałoby radę streścić może w trzech średnio rozbudowanych zdaniach - ot, technothriller o korporacyjnym szpiegostwie, zdradzie i zemście z mocno zarysowanym dramatem osobistym w tle. Rzecz nie jest zła, acz w ogólnym rozrachunku nieco rozczarowuje. Jedyne co naprawdę w Get Even błyszczy to sfera audio - zarówno genialna ścieżka dźwiękowa, solidny voice acting (jeśli ktoś ludzi słuchać języka Szekspira z ładnym, brytyjskim akcentem, to będzie ukontentowany), jak i całą resztą to chyba najwyższy możliwy poziom. Cała reszta jest cóż... przeciętna, acz nie zrozumcie mnie źle - nie uważam nowej produkcji The Farm 51 za twór słaby. Nie żałuję zakupu, ani tych 8. godzin spędzonych przed monitorem. Liczyłem jednak na coś o wiele lepszego, nieco innego. =7/10 - Mimo wszystko całkiem sensowny wypełniacz na sezon ogórkowy, jak ktoś nie ma akurat w co grać.
-
Poza zabawą z VPN, który jest niezgodny z regulaminem Steama, chyba nie ma niestety takiej opcji.
-
Shadow Warrior Classic Complete za darmo na GOG :)
-
Może trudno w to uwierzyć, ale moim zdaniem ten sezon wyglądał jeszcze biedniej niż zeszłoroczny. :/ Toż to jawny gwałt na jednym z najbardziej "epickich" momentów w mandze post-golden age. Abominacja.
-
Btw: Muve wrzuciło kolekcjonerki do oferty. Chyba dokładnie te samo, co na rynek US Klik
-
Nah, nie ten wątek. Do usunięcia