Skocz do zawartości

Frantik

Senior Member
  • Postów

    4 299
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Frantik

  1. Frantik

    Nowości serialowe

    https://www.youtube.com/watch?v=mCF104FpxWk Jakieś nowe Peaky Blinders się robi
  2. A ja bym kupił, gdybym tylko miał zbędne 650zł. Widzę świetne miejsce dla tego domku na swojej półce. Prezencja dużo lepsza od jakiejkolwiek figurki.
  3. Skończyłem. Na pewno top 3 tegorocznych nowości serialowych. Cały sezon stanowi ładną, zamkniętą całość i trochę obawiam się, że drugi sezon może ten całościowy obraz choćby niechcąco zburzyć. ;/ Finałowa scena zostawia nas ze znakiem zapytania i to wyszło fajnie. Mam wrażenie, że sporo ludzi nastawiło się, że będzie to twór nie wiadomo jak kontrowersyjny, mający na celu wywołać skandal i oburzenie Kościoła, a tymczasem... nic takiego nie miało tam w moim odczuciu miejsca. Dostajemy za to odpowiedzi na nieco uniwersalnych pytań dotyczących między innymi wiary, miłości, czy egzystencji. Świetnie to wyszło moim zdaniem. Serial piękny wizualnie, jak zresztą chyba wszystko spod ręki Sorrentino, a do tego nie wydmuszka. 9+/10
  4. Frantik

    Cinema news

  5. DB: Super w Zetkowym stylu ciąg dalszy. Tym razem mamy sklejkę scen z Blackiem z paru odcinków, ale moim zdanie wyszło to goty: https://www.youtube.com/watch?v=8Yh63o6ldSw
  6. Stuff powstały we współpracy Tomasza Bagińskiego, Platige Image i Allegro zaczynał skromnie, a dziś ich filmy cieszą się już ogromną popularnością w polskiej sieci. Twardowsky'ego widzieli chyba już chyba wszyscy, a najnowszy twór, czyli Jaga, wydaje się nie odstawać od reszty: Poza tym mamy jeszcze smoka wawelskiego i Bazyliszka Produkcje te zyskały już chyba całkiem spore grono fanów, ja sam bardzo chętnie zobaczyłbym produkcję pełnometrażową w tym, jakże ciekawym, uniwersum.
  7. Frantik

    Cinema news

  8. Frantik

    Pieprzenie

    A zara zrobię. W sumie są plany na rozwój "uniwersum"
  9. Frantik

    Pieprzenie

  10. Frantik

    PC Hardware - problemy

    Oprócz tworów z serii Deus, które potrafiły się palić (winne były niby wadliwe, chińskie kondensatory), to całkiem fajne z nich budżetowce, co zresztą potwierdzają recenzje. Sam od nieco ponad miesiąca mam niemodularnego L1 Vero 600W z 80Plus, po tym jak 4-letni OCZ nagle wyzionął ducha. Kosztował jakieś 199zł i na razie nie ma problemów. Wiem, że na mojego starego rzęcha 600W to niezły overkill, ale udało mi się go dostać niejako w prezencie Będzie pod przyszłą maszynę. Są też wersje M1 500 i 600W z odpinanymi kablami, droższe o jakieś 20-30zł. @Bizon Te ich zasilacze to faktycznie nadal trochę niewiadoma, ale moim zdaniem obudowy i coolery robią bardzo niczego sobie.
  11. Frantik

    Android

    1. Ściągnij sobie CCleaner na Androida i spróbuj czyścić nim śmieci co jakiś czas. 2. ROM zmień na taki z możliwie najmniejszą ilością wodotrysków i dodatkowych bajerów. Najlepiej coś na czystym Androidzie. 3. Odinstaluj co bardziej pamięciożerne aplikacje i poszukaj ich lżejszych zamienników. Największymi zamulaczami są obecnie chyba oficjalne apki Facebooka i Messengera, na szczęście oba programy są dostępne w mocno odchudzonych, acz zapewniających w 100% podstawową funkcjonalność, wersjach Lite. Messengera Lite chyba nie ma nadal w naszym Google Play, acz możesz pobrać apk bezpośrednio stąd i zainstalować go ręcznie. To powinno zrobić podstawową reanimację. Sam kiszę się na Xperii L, czyli średniaku z 2013 r. i żeby dało się z tego jakoś po ludzku korzystać, to też muszę tak kombinować. Na szczęście telefon nadal ma całkiem niezłe wsparcie na XDA i niedawno zaczęły nawet pojawiać się ROMy na andku 7.1. W niedługim czasie zarzam zresztą któryś przetestować. A nuż będzie lepiej niż na 5\6.
  12. Frantik

    Anime godne polecania

    Przez miniony weekend nieśmiało ruszyłem pierwszy sezon Rycerzy Sidonii i chyba po raz pierwszy wchłonąłem wszystkie 12 odcinków w 2 dni. Dziś chyba wystartuję od razu z drugą serią. Początkowo raziła mnie trochę dziwna kreska jeśli chodzi o twarze (postacie wyglądają, jakby prawie nie miały nosów) oraz trochę spłycona warstwa fabularna, biorąc pod uwagę jak interesujące i rozbudowane wydaje się L-O-R-E. Z czasem jednak wszystko w miarę się rozkręciło i było tylko lepiej. Klimat to mistrzostwo. Nie wiem dlaczego, ale te stwory z kosmosu przywodzą mi trochę na myśl Dead Space'a. Do CGI też szybko można się przyzwyczaić. Starcia są niezwykle efektowne, a świetny soundtrack tylko wzmaga efekt. No i niemal ciagle coś się dzieje. Nudnego odcinka chyba nie uświadczyłem. 8/10 po pierwszej serii.
  13. Frantik

    HORROR

    Też niedawno obejrzałem Last Shift i takie 6/10 może bym dał. Początek fajny, potem całość stała się moim zdaniem strasznie przeciągana. Ktoś tu niedawno pisał o The Eyes of My Mother - podobno pojawiło się już w wypożyczalniach Ja pewnie prędko nie obejrzę, ale chętnie przeczytam jakieś opinie.
  14. (...)The Xbox One demo will drop December 9th with the PC version following 10 days later on December 19th. http://www.gamezone.com/news/resident-evil-7-demo-coming-to-xbox-one-and-pc-later-this-month-3446074
  15. Zgadzam się, że takie "śmieszkowe" odcinki są całkiem dobre jako przerywnik, szczególnie po czymś takim, jak dość ciężki klimatycznie arc Trunksa. I faktycznie zarówno 68 jak i 69 ep miały sceny, które autentycznie potrafiły rozbawić i nie budziły zażenowania. Tylko bez przesady z takimi zapychaczami, ale w małych dawkach jak widać mogą się podobać.
  16. Frantik

    The Last of Us Part II

    Obstawiałbym premierę najwcześniej gdzieś na jesień\zimę 2018 r. Jeśli tak się stanie, czuję, że to będzie sztywniutki rok na plejstejszyn - TLoU 2, bardzo możliwy jest też God of War i pewnie coś jeszcze po drodze dojdzie.
  17. 19-ego grudnia demo zagości również na PC: http://www.dsogaming.com/news/resident-evil-7-pc-demo-coming-on-december-19th-pc-graphics-settings-revealed/
  18. Frantik

    Cinema news

  19. Zeno Clash 2 (PC) Gra, w którą zagrało może ze 100 osób w Polsce, a ukończyło jeszcze mniej. A przynajmniej mam takie wrażenie. W skrócie, to taki pierwszosobowy beat-em up z lekkimi naleciałościami RPG, których chyba nie było w części pierwszej, aczkolwiek mogę się mylić, bo skończyłem ją jakieś 5 lat temu. Rdzeń rozgrywki to łażenie po quasi-prehistorycznym świecie, obijanie mord niemal wszystkiemu co się rusza i okazjonalne rozmawianie z paroma NPC. Dodatkowo możemy bawić się jeszcze w poszukiwanie kompletnie bezsensownych znajdziek - różnokolorowych motyli, które nie dają nam nic, no może poza achiewmentem za znalezienie ich czterdziestu. Są jeszcze totemy, którą dodają nam po punkcie na rozwój naszego bohatera, mającego chyba z pięć bardzo bazowych statystyk. Fabularnie gra kontynuuje historię z jedynki i generalnie nie polecam się za nią zabierać bez znajomości pierwowzoru - w przeciwnym razie możecie kompletnie nie będziecie wiedzieć o co chodzi w tej pokręconej historii w jej zakręconym świecie. Ów świat to nadal największa siła tej produkcji. Nie wiem, jaki towar brali designerzy, ale efekty są momentami mocarne. Chęć dalszego podziwiania fauny i flory pchała mnie zresztą do ukończenie gry, gdyż w sequelu postanowiono dodać coś, co dziś jest bardzo trendy, a mianowicie... Pół-otwarty świat. Świat Zeno Clash 2 składa się z kilku połączonych z sobą kilku(nastu) mini-lokacji, po których podróżujemy w te i we w te. No i niestety wyszło to dość słabo, bo choć miejscami odnajdujemy punkty umożliwiające quick travel, to cała mechanika bardzo szybko zaczyna mierzić, nie pomaga też chamsko korytarzowa konstrukcja niektórych lokacji z dodatkowo mocno nielogicznym umiejscowieniem przejść, czy celów. Gra nie tłumaczy nam też w zasadzie żadnych mechanik używania przedmiotów specjalnych, które rzecz jasna są mocno dziwaczne - na ten przykład przez dobrą godzinę krążyłem po jakiejś łące, kombinując jak przedostać się do kolejnej lokacji, gdzie znajdował się mój aktualny cel. Dopiero na jednym z forów wyczytałem, że muszę użyć jakiejś tam rękawicy, nacelować nią w słońce lub księżyc (!), ustawić się obok "przewodów" zasilających magiczną barierę, która blokowała mi drogę, po czym wystrzelić, tak, by fala powstała uderzeniowa "podpaliła" nieszczęsne kable. Takich rozwiązań z czapy jest tutaj kilka. W dużo bardziej liniowej części pierwszej nie było takich zgrzytów. Walka nie zmieniła się nijak i nadal jest banalnie prosta: LPM to cios szybki, ale słaby, PPM silniejszy acz wolny. Waląc naprzemiennie w oba przyciski z zachowaniem timingu łączymy je w combosy, a spacją możemy blokować i ewentualnie kontrować niektóre ciosy przeciwników. Znajdziemy też jakieś maczugi, młoty, czy inne prehistoryczne pałki, które robią odpowiednio większy dmg, ale rozpadają się po paru uderzeniach. Mamy też coś w rodzaju granatów, a nawet siermiężnej broni palnej na żołędzie (?), która całkiem dobrze sprawdza sie na słabszych wrogów. Jest jeszcze kwestia AI, które momentami jest niezwykle denne - przeciwnicy atakujący się przypadkiem nawzajem następnie zaczynają z sobą walczyć, a nasi kompani, których możemy zbierać po drodze i wzywać w wyznaczonych momentach na pomoc robią tyle dobrego, że odwracają uwagę od nas i to w sumie jedyny z nich pożytek. Reasumując: dla mnie słabe 6/10, albo i 5+. Nie wiem, po co wpychano tu kalkę open worlda i RPG-owe mechaniki. Można zagrać, żeby podziwiać pomysłowo wykreowany świat. Przejście całości zajmuje jakieś 8-10h, więc jako "gra za 5-10zł" chyba może być z braku laku. Resident Evil HD Remaster (PC) Tutaj już nie ma co się rozwodzić, bowiem wszyscy chyba tego klasyka znają. Powiem tylko, że choć początek był ciężki z racji chronicznego gubienia się w rezydencji, tak potem, gdy już nieco się wdrożyłem, szło już z górki i czerpałem z całości sporą przyjemność. Irytowało mnie jedynie mikrozarządzanie ekwipunkiem i konieczność wracania się do skrzyń - jednak patent z wyrzucaniem przedmiotów z RE: Zero jest o niebo lepszy. Do tego grałem Jill, która ma 2 dodatkowe sloty. Jako Chris pewnie już w ogóle dostałbym jakiejś wścieklizny. Poza tym mankamentem, sztos. Świetny klimat w ówspółcześnionej oprawie i bez każualowowych ułatwiaczy. Po stokroć warto sięgnąć po tego klasyka. Mocne 8+/10
  20. Dopiero niedawno zacząłem oglądać. Dopiero, niestety. Bez wątpienia GOTY widowisko, kolejna perła od Netfliksa i zarazem jego najdroższa produkcja (budżet pierwszego sezonu opiewa na ponad 100mln zielonych) Zgodzę się, że to taka trochę laurka dla brytyjskiej monarchii, tym niemniej ogląda się to z zapartym tchem - te scenografie, kostiumy i wnętrza. No bajka . Netflix zamówił już kolejne pięć sezonów - mamy poznać historię Elżbiety aż do czasów współczesnych.
  21. Frantik

    Death Stranding

    Kojima wypuścił kolejny filmik, po którym pół internetu będzie miało ze dwa miesiące zabawy przy rozkminach i teoriach, z których później pewnie niewiele się sprawdzi . Ma to swój urok, ale pewnie sporo osób będzie zniesmaczonych, że w zasadzie nic z tych zajawek nie wiadomo. No ale ja się jaram. Klimat, muzyka i znane twarze - mega. Z tego nie ma prawa wyjść wydmuszka, wierzę w to.
  22. Frantik

    Cinema news

  23. Cieszy fakt, że RE7 z każdą chwilą wydaje się mieć coraz więcej wspólnego z klasycznymi odsłonami, na czele z częścią pierwszą (domostwo, zagadki, zarządzanie ekwipunkiem i skrzynie, szukanie kluczy itp.). Zapowiada się to na ciekawe połączenie starego z nowym. Gameplayowo widzę też inspiracje ostatnim Alienem (chowanie się przed niektórymi przeciwnikami, a chociażby save będzie wymagał najpierw zebrania kasety wideo, wzorem tuszu w starych Residentach, a potem zaś chwili majstrowania przy magnetowidzie, czyli podobnie jak w Alien: Isolation. Myślę, że to naprawdę może wypalić i mi tam hype stale rośnie od pewnego czasu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...