Skocz do zawartości

Frantik

Senior Member
  • Postów

    4 299
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Frantik

  1. Frantik

    Antywirus

    Dobrze skonfigurowany Comodo + oczywiście odrobina zdrowego rozsądku, dają niemal zapomnieć, co to wirusy w systemie. Z małą przerwą na zestaw Eseta, CIS jest na moim dysku obecny nieprzerwanie od dobrych pięciu lat - ten pierwszy pewnego razu nawpuszczał tak wrednego syfu, ze format był jedynym wyjściem, a jego kolejne wersje nie błyszczały w testach, więc coś się ewidentnie zepsuło. Nie wiem jak jest teraz, ale póki Comodo jest darmowy, to nie mam powodu sprawdzać. Z innych darmówek całkiem spoko jest Avira, acz to sam antywirus, bez firewalla, sandboksa i innych użytecznych dodatków. Kompletnie za to nie rozumiem popularności Avasta - dla mnie to taki AV dla Januszy. No ale w sumie lepszy taki niż żaden. Ja nie mam z nim zbyt dobrych wspomnień. Wobec AVG jestem neutralny, acz w sumie to już historia - ostatnio wykupił go Avast i na razie nie wiadomo czy nadal będzie istniał jako odrębny soft.
  2. Tak to już jakoś dziwnie się utrwaliło, że zarówno Gohan jak i Trunks są ledwie cieniami swoich ojców. No, ten ostatni jeszcze coś sobą reprezentuje. Wątpię, by kiedykolwiek miało się to zmienić, bo jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, by w którymś momencie Goku z Vegetą mieli przestać grać pierwsze skrzypce. Jakby nie patrzeć, ich potomkowie są ledwie w połowie Sayanami, choć w sumie nie wiem czy ma to większe znaczenie. Zgodnie z oczekiwaniami - 51 ep to typowy zapychacz, poza tym, ze padło kilka ciekawostek, jak to, że Beerusowi i Whisowi coś zaczęło świtać odnośnie aury Blacka, a ten zaś po starciu z Goku nabrał expa w posługiwaniu się jego ciałem. Za tydzień może już będą jakieś konkrety.
  3. Nie znam komiksu. Może ktoś powiedzieć, o co właściwie chodzi z tymi retrospekcjami na Dzikim Zachodzie? No chyba, że niedługo się wyjaśni i to jakiś większy spoiler.
  4. Mafia II (PC) Nie pamiętam już, jak długo tytuł ten gnił mi w backlogu, będzie 4 albo i 5 lat. Oryginalne podejście zakończyło się chyba na przejściu prologu, po czym gra poszła w odstawkę na święte nigdy. W końcu jednak zasiadłem, ukończyłem i nawet mi się podobało. Tutaj też z lekkim wstydem muszę przyznać, że nie dane było mi jeszcze skończyć dla wielu legendarnej części pierwszej, no ale mam nadzieję, że i to przede mną. Co zaś tyczy się dwójki, to mógłbym podzielić ją na niejako 4 fazy: Spokojny, nieco rozciągnięty początek, wciągający, dynamiczny środek, wyraźne zwolnienie od momentu , gdzie pojawiło się leciutkie znużenie ze względu na mocno powtarzalną strukturę kolejnych misji - jesteśmy w mieszkaniu, dzwoni telefon, jedziemy we wskazane miejsce, gadamy z kimś, jedziemy gdzie indziej, pif paf, wracamy do mieszkania Na szczęście to dość niemiłe wrażenie zostało udanie zatarte przez dobrą końcówkę z wyśmienitym wręcz zakończeniem. Fabularnie mamy tu dość typową gangsterską historię w świetnie oddanych realiach USA lat 40. i 50. XX wieku. Zaśnieżone ulice miasta, gdy z radia samochodu leci doskonale znane chyba wszystkim Let it snow to czysta poezja - klimat wprost wylewa się z ekranu. Bardzo sprawnie zarysowano bohaterów. Postacie Vito, Joe czy Dereka wypadają wiarygodnie i z przyjemnością śledzi się ich poczynania. Graficznie wyraźnie widać tu i ówdzie już te prawie 6 lat na karku tytułu, ale naprawdę nadal nie jest źle. Nijak nie zestarzała się za to oprawa audio - dźwięk i muzyka stoją na bardzo wysokim poziomie. Do tego wszystkiego, grając nie miałem wrażenia obcowania z jakimś biedniejszym klonem GTA. Druga Mafia broni swego charakteru i tak być powinno. Mam tylko obawy, czy nadchodząca trójka da radę uczynić to samo, acz to nie czas i miejsce na te rozważania. 8/10
  5. Frantik

    Zakupy growe!

    Za ile, jeśli można wiedzieć? Nie wiem jak z wersją PS2, ale jakiś czas temu ktoś wrzucił na alledrogo wydanie PC w dobrym stanie i poszło chyba za dobrze ponad 3 stówki. Oj chciałbym mieć przynajmniej trylogię u siebie na półeczce
  6. Miasto Boga (2002) Przedstawiciel mojego filmowego backloga. Obejrzany, odhaczony i przyznam, że nie ogarniam zachwytów niektórych nad tym obrazem. Film ma jakieś dwie godziny, a mi wydawało się, że trwał cztery. Może to była wina lekkiego osłabienia ale i tak nie świadczy to najlepiej o odbiorze. Wydawało mi się to strasznie przeciągnięte i zmęczyłem się oglądając. W filmie zastosowano też zabieg, który niezbyt lubię - w zasadzie, poza pierwszą sceną, całość to jedna wielka retrospekcja, a w zasadzie kilka połączonych z sobą retrospekcji. Dopiero na sam koniec wracamy do pierwszej sceny. Narratorem jest jeden z głównych bohaterów opowieści, co też niezbyt pomaga budować napięcie, bo wiemy, że raczej nic poważnego mu się nie stanie. Meh. Przede wszystkim jednak spodziewałem się trochę innego filmu. Czegoś cięższego, bardziej "brudnego" i dosadnego. Myśląc "fawele w Rio", kojarzy mi się od razu Max Payne 3, a tu przy tym była to niemal pogodna opowiastka, przez większość czasu. Ni to dramat obyczajowy, ni to sensacja. Ot, ziomki z osiedla od dzieciaka zaczynają bawić się w gangsterkę i potem różnie toczą się ich losy. No i przez cały film mają mega głupkowate ksywki - na przykład Marchewa, albo Kurczak. Parskałem ostro. W miarę "mocne" sceny były może ze dwie i to wszystko jakoś nie potrafiło być ze sobą spójne. Nie angażowało, ani nie wciągało. Wymęczone 5/10
  7. Premiera 28. października. Będzie u nas dostępna kolekcjonerka z figurką SSJ Goku: Na dodatek nowy trailer z kilkoma ciekawymi ujęciami:
  8. Fanowski trailer zrobiony na modłę tego z Suicide Squad. Zawiera spoilery z 6. sezonu. Całkiem zgrabnie to wyszło.
  9. Frantik

    Evolve

    Odkop. Gra przeszła na model F2P. Na PC w becie już teraz, na konsolach później. Ci, którzy kupili, otrzymają jakieś bonusy wewnątrz gry. Szykuje się też sporo zmian "pod maską" http://www.pssite.com/news/51023/evolve-staje-sie-gra-f2p-beda-spore-zmiany-w-rozgrywce.html
  10. Kurna, zapomniałem sobie o tym anime kompletnie. Stanąłem chyba na czwartym epie. Aż się zastanawiam czy jest sens wracać, ale chyba jednak dam jeszcze szansę.
  11. Frantik

    Anime godne polecania

    Możesz zerknąć na Monster i Perfect Blue (to ostatnie to akurat 80-minutowa pełnometrażówka, ale chyba już klasyk) Oba godne polecenia, jeśli chodzi ciężkie\poważne anime.
  12. Potwierdzono drugi, 13-sto odcinkowy sezon w przyszłym roku.
  13. Gierka gierką, a drugi sezon anime dostaniemy dopiero w 2017. Zdążyłem już solidnie zapomnieć, co działo się w pierwszym. Meh
  14. The 100? Oglądałem, odpadłem przy początku 3. sezonu. Popieram Masorza. Chłam się z tego zrobił straszny - za dużo teen dramy i nudnych, niepotrzebnych wątków, po prostu już nie mogłem. Potem chyba była tam (wokół wydarzeń z serialu) jeszcze jakaś dość głośna aferka na tle LBGT, ale przyznam, że nawet nie wiem, o co chodziło, bo nie dotrwałem.
  15. Metal Gear Solid: The Twin Snakes - sentymentalne spotkanie po latach. W przeciwieństwie do oryginału z szaraka, piksele nie wypalają tu oczu, a całość prezentuje godną nawet dziś prezencję - klasyk w najlepszej dostępnej postaci. Świeży, niewypalony jeszcze geniusz imć Kojimy jest tu wyczuwalny niemal od samego początku do końca. Historia nadal potrafi zaintrygować, momentami wzbudzić szczere emocje, a nawet zmusić do refleksji. Gameplayowo to klasyczny MGS ze swoimi długimi rozmowami przez Codec, cut scenkami ślicznie dopieszczonymi w niniejszym rimejku i nieco topornym, acz mającym swój urok, sterowaniem - na czele z celowaniem i strzelaniem. Prawie 10-ciogodzinny powrót do przeszłości, jaki zapewniły mi znów Bliźniacze Węże (bo chyba tak to po naszemu będzie?) odświeżył pamięć i poczułem się, jakbym znów grał po raz pierwszy w niepowtarzalny tytuł - magia. Jedyne do czego muszę się przyczepić, to backtracking - nie lubię go w żadnej grze i nawet dla MGSa nie zrobię wyjątku. Rozumiem, że akcja rozgrywa się na stosunkowo niewielkim obszarze, przez co powroty są jakoś tam uzasadnione, acz jak dla mnie było ich zdecydowanie zbyt wiele. Malutka ryska na diamencie. Mój drugi, tuż po Snake Eaterze, ulubiony Metal Gear Solid. Za całokształt, przywrócone wspaniałe wspomnienia i ponowne uwypuklenie wszystkiego tego, czego brakowało mi w The Sandbox Phantom Pain, gdzie, w większości, sklecone na szybko opcjonalne endingi próbowały coś nadrobić: 9.5/10
  16. A podrzuciłbyś konfigurację? U siebie na razie mam tylko zrobionego pada z X360-tki jako tego z Gacka. Przy okazji emu X360 wygląda obecnie lepiej niż PS3, co w sumie nie dziwi z uwagi na, chyba, przystępniejszą architekturę konsoli. Btw. Zastanawia mnie, czemu wśród tych demek emulacji z PS360 tak dużo jest SH3 i GTA V. Obie gry mają przecież natywne wersje PC, które działają bez problemu na współczesnych sprzętach. Silient Hill co prawda "nie HD", ale ten port i tak jest na tyle biedny, że oryginał na pieca z podbitą ręcznie rozdziałką tekstur wygląda lepiej.
  17. No, to może za rok\dwa da się w coś ciekawego z PS3 zagrać. Ciekawe tylko, jaki sprzęt będzie konieczny do w miarę płynnej zabawy. Mam takie pytanko do obeznanych z Wii. Czy Wiilot i nunchuk są mi potrzebne do absolutnie każdej gry? Mam możliwość przygarnięcia kilku gierek z Wii, które chętnie bym ograł, acz z samą konsolą nigdy fizycznie nie miałem na dłużej do czynienia. Widziałem w opcjach Dolphina konfigurację Wiilota, acz nie mam pojęcia czy da się zagrać bez niego - chociażby konfigurując tak, by zwykły pad z X360 jakoś udawał to ustrojstwo. Podejrzewam, że nie przez brak "funkcji ruchowych", ale wolę dopytać.
  18. Frantik

    The Last Guardian

    Tekstowe pierwsze wrażenia: http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=11351 Czyli raczej bez niespodzianek - piękna historia nękana technicznymi archaizmami i drobnymi niedoróbkami
  19. Frantik

    God of War

    Ciekawe czy znowu Linda dostanie angaż przy dubbingowaniu Kratosa. Pewnie będzie miał teraz do gadania więcej niż w trójce i Ascension razem wziętych. Co do przyprawy z TLoU, to mam nadzieję, że skończy się na tym co już wiemy, a nie wyjdzie zaraz, że do gry wsadzono na przykład mechanikę stealth.
  20. Frantik

    God of War

    Mimo wszystko, obawiam się tutaj syndromu Phantom Paina - może i dobrej gry, która jednak będzie na tyle inna, że rozczaruje większość(?) fanów poprzednich odsłon, a za to może spodobać się tym, którzy nigdy za marką nie przepadali. Ja, będąc w tej pierwszej grupie, znów być może poczuję dość wyraźne meh i ogólnie ambiwalentne odczucia. No ale chciałbym się mylić. W każdym razie czekam z niecierpliwością.
  21. Frantik

    Bioshock

    Ano i fajny ukłon w stronę pc master race - posiadacze dwóch pierwszych Bioshocków na Steamie otrzymają remastery za darmo w formie aktualizacji.
  22. Goku vs Black wypadło moim zdaniem bardzo solidnie, tylko szkoda, że tak krótko i nie zdążyli pójść na całość. Mało głupotka z tym wehikułem, bo niby czemu Trunks nie schował go do kapsułki? Musieli jakoś dodać dramatyzmu, ale ten sposób trochę meh. Black nie wydaje się też być aż takim koksem, jak sprawiał wrażenie na początku, skoro Goku na zwykłym SSJ potrafił go obić.
  23. The Woods (2015) Irlandzki horror o mrocznych stworach z mrocznego lasu. Podobno mocno czerpie z tamtejszego folkloru. Temat ciekawy, ale klimat cieniutki (może oprócz początku), aż się momentami zastanawiałem czy nazywać to horrorem. Tym niemniej można bez wstrętu obejrzeć. 5/10 I saw the Devil wygląda bardzo apetycznie. Daaawno nie widziałem żadnego azjatyckiego horroru. Leci do kolejki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...