-
Postów
4 299 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Frantik
-
Wystartował drugi sezon Dark Matter. Pierwszy wspominam jako lekkie i przyjemne kosmiczne sci-fi z fajną nutką humoru. Z chęcią obejrzę ciąg dalszy, bo fabuła była nawet interesująca.
-
Ano, dodatkowo myślę, że gdyby premiera miała być już w marcu 2017, to raczej podaliby datę na E3, a tak się nie stało (choć mam jeszcze cichutką nadzieję związaną z Gamescomem\TGS), tak więc na 95% gra nie ukaże się przed kolejnym E3.
-
Przydałoby się łyknąć jakieś "streszczenie" w formie wideo, bo powtarzać całość S01 jakoś średnio mam ochotę. Pod koniec zeszłego roku pojawił się też odcinek specjalny - Marco Polo: One Hundred Eyes, opowiadający historię rzeczonego Hundred Eyes, czyli tego niewidomego mnicha-ninja, przed wydarzeniami z pierwszego sezonu. Pamiętam, że był całkiem spoko.
-
Może zmieni stylówę w trakcie gry. Ogoli się tym swoim toporem Mnie zastanawia za to powtarzana przez twórców fraza dot. przybliżonej daty premiery - Soon, but not this year. Chciałbym, żeby dane było nam zagrać jeszcze w przyszłym roku, czyli faktycznie tak w miarę "soon", acz sęk w tym, ze dotychczas wszystkie duże odsłony GoWa ukazywały się w marcu - gdyby więc mieli trzymać się tej zasady, to 2017 raczej odpada i wchodzi marzec 2018 (czyli już, jak dla mnie, ani trochę "soon") Po gameplayu gra może wydawać się być w zaawansowanym stadium produkcji, acz z drugiej strony czytałem, iż kompletnie rozgrzebany jest jeszcze chociażby system apgrejdów. Coś czuję więc, ze sobie poczekamy...
-
Nie znalazłem wątku, a dziś wystartował drugi sezon tego najdroższego serialu od Netfliksa i zarazem (chyba) najdroższego serialu ever a jednak nie, wyżej jest tylko Gra o Tron. Prawie półtoraroczna przerwa pomiędzy sezonami sprawiła, że pierwszą serię wspominam lekko jak przez mgłę. W pamięć zapadł mi na pewno adekwatny do budżetu rozmach i szeroko pojęta jakość wizualna - scenografie, kostiumy, detale, no perełka. Z drugiej strony 1. sezon oceniłem na 7/10 - chyba ze względu na dłużyzny i nijakich bohaterów, bo poza chanem i tym ślepym mnichem od sztuk walki średnio obchodził mnie los kogokolwiek, a sam Marco był... jakiś taki bezpłciowy. Dziwnie mocno kojarzył mi się z Leonardem z Demonów da Vinci, tylko że tamten był lepszy. Nawet jeśli pamięć płata mi figle, to drugi sezon chętnie obejrzę.
-
Ja również nigdy nie kupiłem niczego ani na Kinguinie, ani G2A i raczej się to nie zmieni. Tym bardziej rosną mi opory po kolejnych walkach, które co jakiś czas są odkrywane. Od zawsze coś w tych serwisach wydawało mi się po prostu... dziwne, mimo że G2A jest dość natrętnie reklamowane przez różnej maści jutuberów. Wolę już, w ostateczności, kupić klucz na Allegro.
-
Podobno 2 sierpnia dostaniemy Anniversary Update aka Redstone: http://antyweb.pl/windows-10-anniversary-update-2-sierpnia/ Zmiany i nowości prezentują się ciekawie, a to pewnie nie wszystko
-
Jakie dobre to demko Cud, miód i orzeszki. Widzę, że te zamierzone 900k $ zbiorą raczej bez problemu, skoro już jest ~460k, tak więc nic tylko czekać. Wygląda to ślicznie, acz wymagania wydają się kosmiczne. Przecież to śmiga na Unity - powinno iść nawet na kalkulatorze No chyba, ze jego najnowsze wersje są tak strasznie zasobożerne.
-
The Dressmaker (2015) - Film zdecydowanie wjeżdża na moją listę tegorocznych pozytywnych zaskoczeń. Tym bardziej, iż dotychczas myślałem, że nie przepadam za australijskim kinem, tym bardziej takim z zakresu komedii i dramatu, a właśnie z komediodramatem mamy tu do czynienia. No, z grubsza, bowiem Projektantka jest interesującym misz-maszem gatunkowym. Motywy typowo komediowe przeplatają się tu z dramatem społeczno-obyczajowym, na dodatek mamy napięcie budowane wokół dość mrocznej tajemnicy z przeszłości głównej bohaterki. Na deser nie brakuje także lekkiego wątku miłosnego. Niby więc takie mydło i powidło w klimacie małej, australijskiej wiochy zabitej dechami, ale całościowo ogląda się to świetnie. Aktorsko również jest więcej niż dobrze - Kate Winslet, mimo 40-stki na karku, nadal potrafi pokazać pazur na ekranie. Reszta obsady w moim odczuciu również doskonale się tu odnalazła. 8.5/10 | -5/6
-
Mocny finał. Forumek już wcześniej większość tych twistów przewidział, ale i tak fajnie się oglądało Dla mnie ogólnie cały ten sezon na duży +. Może były ze 2-3 wolniejsze odcinki, a tak to w każdym coś ciekawego się działo. W następnych ponoć ma być mniej odcinków, więc jest szansa na jakieś przyspieszenie akcji. Byleby tylko klimat na tym nie ucierpiał.
-
Sprawdziłem przed chwilą i faktycznie - na tej nowej wersji działa bez problemu. :o Wtedy musiałem mieć pecha, albo coś zepsuć z nadmiernym grzebaniem w ustawieniach. O ja (pipi), ale będzie grane. Stęskniłem się za tym tytułem niesamowicie.
-
Pamiętam, że na którejś z poprzednich wersji taki MGS: Twin Snakes działał mi mocno tak sobie - albo obraz niemal jak w slow motion, albo dźwięk się krzaczył, przerywał i trzeszczał. Zobaczę jak teraz, acz cudów się nie spodziewam. Myślę, że wina leży po stronie leciwego procka.
-
Zadebiutował Dolphin w wersji 5.0 Streszczenie nowości: http://www.dobreprogramy.pl/Dolphin-5.0-pelna-emulacja-Nintendo-Wii-i-GameCube-juz-nie-na-XP-ale-za-to-na-DX12,News,74334.html Wywalono wsparcie dla XP i 32-bitowych procesorów, ale za to zyskujemy, podobno, spory wzrost wydajności i obsługę DX12.
-
Pringlesy Hot & Spicy - goty wszechczasów, powiadam. Faktycznie ostre, ale bez jakiegoś hardkorowego przegięcia, dla mnie w sam raz. No i duży plus za to, że nie czuć na nich tłuszczu, czego niestety nie da się powiedzieć o wielu konkurencyjnych produktach.
-
A możliwe, że nie wyjaśnią, bo może ich nie być: http://pl.ign.com/terminator-genisys/2204/news/nie-bedzie-kolejnego-terminatora Mi tam się Genisys nawet podobało, choć nie przyznam, że nie pałam jakimś wielkim sentymentem do klasycznych części, więc mam pewnie w jakimś stopniu spaczony ogląd. Ot, "fajny film z akcją, no i Emilia nawet nie raziła, było do tego parę fajnych gagów" - takie luzackie podejście. Propozycja nowej oceniaczki wygląda spoko, mogę się jak najbardziej zastosować. Więc ode mnie: Dobry Dinozaur (2015) - zaskakująco dobra animacja Pixara, acz nie dla wszystkich, a z pewnością nie dla najmłodszych dzieci. Zawiera bowiem w sobie sporo... mroku? Lepiej chyba tego nie ujmę. Może miejscami mocno zasmucić, lub wręcz przestraszyć. Poza tym wzrusza, bawi i urzeka pięknem - słowo daję, że przy niektórych widoczkach można się aż zastanawiać czy te krajobrazy to nadal animacja, czy już film. Goty Rzecz co najmniej tak samo dobra jak Inside Out. 5/6
-
W 1972 roku weteran wojny w Wietnamie powraca do ojczyzny pogrążonej w antywojennych nastrojach. Bohater szybko zostaje wplątany w sieć brutalnych intryg i korupcji. Premiera na początku września. Pichci Cinemax, tak więc sex & violence w standardzie. Muszę przyznać, że klimat z samych trailerów jest pyszny.
-
Jeśli będzie demko, to chętnie sprawdzę. System walki i design stworów wyglądają nawet przyjemnie
-
Cieszę się, że Capcom próbuje wreszcie coś nowego, szczegolnie po crapiastej szóstce i kiepskim Revelations 2. Trudno jeszcze powiedziec czym do konca 7 część będzie, ale trzymam kciuki. Ja podobnie cieszę się z tego eksperymentu, choć nadal nie wiem, co tak naprawdę myśleć po demku. Sam Capcom mówi, że content z teasera nie znajdzie się w pełnej wersji i by tym samym do niczego się nie przywiązywać... Czyli tak na dobrą sprawę nie wiadomo czy spodziewać się kolejnego symulatora chodzenia po obleśnych, może tylko nieco bardziej "residentowych" miejscówkach, z zagadkami i jumpscare'ami, czy może czegoś bardziej w stylu Condemned (melee combat z zombiakami?), albowiem w pełnej wersji mają pojawić się znane z serii przedmioty leczące, czyli roślinki i spraye. No a jak będzie można się leczyć, to i obrywać od czegoś chyba też...
-
http://naekranie.pl/aktualnosci/bedzie-4-sezon-hannibala-tworca-serialu-zaskakuje-900965 tl;dr: Fuller rzecze, że ewentualna kontynuacja serialu w 4. sezonie, to tak naprawdę kwestia zgrania się z aktorami, co najprędzej może nastąpić w okolicach sierpnia 2017. Okej, ale jak dla mnie... po co? Zamknęli historię, amen. I ciekawe, kto niby sfinansuje im produkcję? Kickstarter? Jakoś, gdy ważyły się losy pod koniec 3. sezonu, zainteresowania nie wyraziła żadna stacja ani streaming.
-
Resident Evil Zero HD (PC) - Pierwszy z dwupaku rimejków klasycznych Residentów. Co najbardziej dało mi się odczuć - to jest gra z duszą. To już praktycznie zapomniane zjawisko, kiedy grając w gierkę czujesz, że autorzy włożyli serce w jej tworzenie. Samo odświeżenie gry pod dzisiejsze standardy wizualne również wypadło w moim odczuciu bardzo sympatycznie. Podbito rozdzielczości teł oraz stuningowano modele postaci tak, że nawet w roku 2016 wyglądają niczego sobie. Tym niemniej, grając ani na chwilę nie zapominamy, że mamy do czynienia z wiekową produkcją - wiele z gameplayowych mechanizmów może dziś razić pewną archaicznością, acz grę trzeba przyjąć "z całym dobrodziejstwem inwentarza". Ja, choć nie jestem fanem ciągłego żonglowania przedmiotami w ekwipunku bohaterów i całego związanego z tym planowania co i gdzie zostawić, a co za chwilę może mi się przydać, muszę przyznać, iż zrodziło to pewien specyficzny feeling, który jestem w stanie pochwalić. Tym niemniej cieszę się, że w pierwszym Residencie już są skrzynie A Zero? Klasyczny survival w znakomicie odświeżonej oprawie. Dla mnie solidne 8/10.