Moje odkrycie miesiąca:
Malinowy smaczek dodaje lekkiej cierpkości, co ładnie kontruje colową słodyczkę. Całość smakuje dość wytrawnie i komponuje się zaskakująco zacnie. Pierwsza Cola bez cukru, która po kilku łykach nie jest mdła i w efekcie naprawdę mi podchodzi
Szkoda, że występuje chyba tylko w puszkach 330ml