
Treść opublikowana przez Frantik
-
Ash vs Evil Dead - 2015 - Showtime
S03E10 wjechał, no i tym samym:
-
Shadow of the Tomb Raider
Amen.
-
Agony
Dla mnie końcówka przyszłego miesiąca to ewentualnie Detroit, a i to tylko, jeśli do tego czasu uda mi się skończyć przygody Kratosa i Boya. Samo Agony musi mnie czymś jeszcze do siebie przekonać, bo z tego co kiedyś dane mi było oglądać z jakiejś wczesnej bety, to taki mało natchniony symulator chodzenia, którego nie wyróżnia nic, poza fajnie zrobionym środowiskiem.
-
Shingeki no Kyojin (Attack on Titan)
- Agony
- Shadow of the Tomb Raider
I tyle z 5-letniego (pipi)enia o trylogii I tak wszystko zależy od wiecznie niezaspokojonych wynikami sprzedaży nosaczy ze Square Enix. Deus Ex niby też miał mieć trylogię, a zakopali go bez mrugnięcia okiem. Skład kolekcjonerki: Oprócz tego będzie: Cyfrowa edycja deluxe: - gra z jakimiś tam skinami i innymi cyfrowymi duperelami Edycja Croft: gra w steelbooku + season pass Preorderowcy będą mogli grać 48h przed premierą- Shadow of the Tomb Raider
Czyli taki model jak w Far Cry'ach od Ubi - dla jednych dopieszczanie sprawdzonej formuły, dla innych odgrzewanie kotleta. Jeśli podobały się poprzednie odsłony to będziesz się jarał, a jak kręciłeś nosem, to będziesz robił to dalej. Ja tam biere day1.- Yakuza 6: The Song of Life
- Piwo
@Pryxfus Co za arsenał. Wypiłem ostatnio porter malinowy z Komesa. Hmm... pod wieloma względami takie trochę "babskie" piwo, nie licząc 8,5% alko. Mocno owocowe i nieco słodkawe, na szczęście nie ulep. Widocznie świeży egzemplarz mi się trafił. Niezłe, ale wolę zwykłe porterki- Red Dead Redemption 2
Może w końcu mityczny kawałek gameplayu, który pokazują już gdzieś od roku i pokazać nie mogą?- Anime godne polecania
No Tokyo Ghoul; re przyjemnie się rozkręcił po kilku odcinkach i nawet czerpię jakąś tam przyjemność z oglądania. Podobnie mam z nowym Basiliskiem - w sumie jest już spoko, choć nadal to już zdecydowanie nie to, co ten stary. Czytałem gdzieś w necie stwierdzenie, że jest tu analogiczna sytuacja jak ze starymi i nowymi Gwiezdnymi Wojnami. Mocno trafione porównanie.- Dragon Ball Fighter Z
- Call of Duty: Black Ops IIII
- Emulatory w nowych wersjach! (svn, wip, beta)
- Into the Badlands - AMC
S03E01 wjechał- God of War
- Death Game V: Misja w Miami Beach
- Steins;Gate (także 0 i novelki)
Nie wytrzymałem i obejrzałem dwa pierwsze epizody. Obawy zniknęły: to nadal dokładnie ten sam, za(pipi)isty Steins;Gate. Wszystko, co dobre, zostało bez zmian: klimat, balans między powagą a humorem i postaci. No, z tym ostatnim, to może za wyjątkiem Fabularnie zapowiada się lepiej niż dobrze.- God of War
- God of War
+1 Najwyższy czas, by "Barlog" przestało mi się kojarzyć z (pipi)owym pokrakiem z Władcy Pierścieni, bo tak podobnie się to pisze, a zaczęło ze spoko ziomeczkiem od GoW. Jestem po , czyli chyba też po prologu. Grając na przedostatnim poziomie trudności początki były ciężkie - pierwszą potyczkę powtarzałem dobre 5 razy. Instynktownie chciałem nawalać kwadrat-trójkąt-kwadrat, ale tu nie - kombinuj z triggerami i bumperami. Po pewnym czasie odpowiednie zapadki w mózgownicy mi się na szczęście przestawiły i zacząłem notować stopniowy progres: pierwszy boss padł za drugim podejściem, a od momentu wprowadzenia mechaniki stunnowania, także i z szeregowymi przeciwnikami idzie już sprawniej. Według mnie walka jest o wiele bardziej wymagająca niż w takim np. Niohu, którego też ostatnio ogrywam. Pewnie to zasługa braku przedmiotów leczących za pazuchą, jak i tego, że Kratos jest dalece mniej zwinny niż William. Boję się aż myśleć, co dzieje się na Give me God of War, ale nie ma bata żebym kiedyś tego nie sprawdził. Poza tym sztos w każdym calu. Oprawa, klimat i dopracowanie najmniejszych detali urywają łeb przy samych czterech literach. Nawet w 1080p mam na moim Prosiaku najpiększejszą produkcją w jaką dane było mi do tej pory zagrać. A był już i Horizon i U4 z Zaginionym Dziewictwem. Póki co bolą mnie łapska od pada - czas na krótką przerwę.- Zakupy growe!
Mam nadzieję, że nie będzie minusów za pionowe zdjęcie. Jakąś złośliwością rzeczy martwych każde poziome wychodziło jak kupa.- Gry na premierę, gdzie dostać?
Czekanie na kuriera w dzień taki jak ten dobija najbardziej. W godzinach 11:00-13:00. Ta... (pipi)- God of War
- Serious Sam 4: Planet Badass & SS: Collection
First i Second Encounter na zawsze w moim serduszku. Dwójka zrobiła na mnie o wiele mniejsze wrażenie (choć już nie pamiętam czemu), a trójeczka już niestety mocno zalatywała budżetowością i nie dałem rady skończyć. Mam nadzieję, że tu się zrehabilitują.- Serious Sam 4: Planet Badass & SS: Collection
PC, PS4 i X1 Pełna zapowiedź na E3. Ze steamowej metryczki można wyczytać, że będzie multiplayer oraz lokalny i sieciowy co-op. Na razie tyle. Ciekaw jestem, jak taka prosta(cka) rozgrywka poradzi sobie w dzisiejszych czasach. Jakoś wątpię, by Sam miał dostać jakieś "unowocześnienia" w stylu rozwoju postaci, unlocków, czy innych pierdół.