Frantik
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Frantik
-
Żyje jeszcze online w ogóle? Próbowałem grać parę miesięcy to znajdowało mi tylko jakieś dziwaczne serwery z XP x15 i różnymi innymi udziwnieniami -
Legendy powróciły
-
Ok, postanowiłem, że nie ma sensu i odpuszczam te Fejty, przynajmniej na razie - na grubsze wgryzanie się w jakiekolwiek rozbudowane l-o-r-e obecnie nie mam ochoty. Zacząłem za to oglądać Kuromukuro, również z oferty Netfliksa. Po dwóch odcinkach wrażenia mam takie, że niby prosta nawalanka o mechach z katanami, ale klasycznie i bardzo ładnie rysowana. Już czuć, że raczej będzie przyjemnie.
-
-
-
To w sumie trochę tak, jakby zacząć oglądać np. Dragon Ball Super albo GT bez znajomości Z? No niby można, ale... jeszcze to przemyślę.
-
Fate\Apocrypha - oglądał ktoś? Netflix usilnie podsuwa mi to w propozycjach do obejrzenia. Ma to coś wspólnego z Fate\Zero? (nie oglądałem) Trailer wygląda jak pomieszanie motywów z FMA i Rycerzy Zodiaku, no i czy ja wiem... No ale może po Ajinie bym ruszył, jeśli dobre i ma sens bez znajomości Zero.
-
Obejrzałem. Dałem radę bez przewijania czy generalnie zmuszania się. Reszta tak, jak wyżej pan @Cedric pisze, niestety. 5/10
-
No co jak co, ale ichniejszy Janusz-san z działu marketingu dobrze to pomyślał - wystarczą dwa bazowe modele: Goku ze zwykłymi włosami i z postawionymi w SSJ. Ba, zmienić parę detali i już mamy Black Goku.
-
-
Epek niezły, choć myślałem, że będzie w całości poświęcony przyprawie. W pierwszej części świetnie pokazano siłę ciosów Jirena - w paru momentach aż prosiło się o X-raye jak z nowych Mortal Kombat. Brakowało też choć trochę krwi na sponiewieranym Vegecie, ale wiadomo, że to już nie te czasy Co do przemiany\full UI to też jestem sceptyczny. To z zapowiedzi kolejnego odcinka prezentuje się wprawdzie lepiej niż skany, które wczoraj zapodał tu chyba @Bigby , ale też wolę "niepełny" UI. Gdyby kudły Goku po transformacji miały być białe, jak u aniołów, to jeszcze nawet koncepcyjnie trzymałoby się to kupy, ale srebrne? Naah.
-
Faktycznie. Na przyszłość będę pamiętał, co by unikać wstawiania redditowego playera. Łap plusika na pociechę.
Hmm, Goku nadal
Swery we współpracy z Arc System Works ogłosił powstawanie nowej gry - The Missing. Rzekomo jeszcze w tym roku ów tytuł "wprawi nas w osłupienie". Gatunek? Nie wiadomo. Na jakie platformy gra zmierza? Też brak danych
W sumie nie tu. Do usunięcia.
Okami HD - w końcu nadszedł czas. Muszę jeszcze trochu ogarnąć walkę pędzlem, bo średnio na razie wychodzi mi "dobijanie" przeciwników, ale już wyczuwam tu wielką przygodę. (od)głosy postaci jeszcze na razie nie doprowadzają mnie do szału, ale wierzę, że z czasem ten bełkot może niestety działać na nerwy. I jeszcze, jak to w japońskich gierkach, trzeba usilnie "popychać" dialogi do przodu wciskając przycisk.
Chyba nie ma takiego ogólnego tematu do dyskusji o newsach w branży giereczkowej, więc czemu by nie założyć? A jeśli jednak jest... cóż, chciałem dobrze. No to na początek: CI Games zwalnia 90% ekipy developerskiej. Od teraz chcą skupić się na wydawaniu, a nie tworzeniu gier. Kontynuację Lords of the Fallen (myślałem, że już dawno powstaje ) miałoby stworzyć zewnętrzne studio, podobnie z ewentualnymi kolejnymi odsłonami ich marek. źródło W sumie... myślę, że to dobra decyzja. Tworzenie współczesnych AAA na światowym poziomie ich chyba jednak przerastało, a metki "studia od gierek za 10zł z kiosku", bardziej z czasów City Interactive, i tak już dawno się pozbyli.
O to chodziło. Dzięki
Nie ma chyba takiego wątku pytaniowo-pomocowego, no to może się przyda. Jak się przyjmie, to myślę, że można podpiąć. To i może ja na początek. Szukam tytułu pewnego anime, typowej napierdzielanki o człekokształtnych karaluchach na Marsie i oddziale zmutowanych żołnierzy, którzy tam polecieli nie pamiętam już po co. Karaczany wyglądały jak typowe pudziany z głowami insektów, a na czerwonej planecie zaczęły tworzyć coś w stylu prymitywnej cywilizacji, mniej więcej na poziomie jaskiniowców. Pierwszy sezon wyróżniał się sporą brutalnością, czasem ocierającą się wręcz o gore - nie brakowało akcji rodem z Mortal Kombat, w stylu wyrywania typowi kręgosłupa razem z głową i tłuczenia tym jego towarzyszy. W drugiej serii niestety temat trochę stonowano, albo trafiłem jakąś ocenzurowaną wersję. Oglądałem to jakoś mniej więcej rok temu, ale za nic nie mogę przypomnieć sobie tytułu. Drugi sezon, choć z jakichś powodów był nieco słabszy, to kończył się nawet w ciekawy sposób, no i ciekawi mnie czy i kiedy będzie ewentualna kontynuacja.
Trochę tego leci. ~20-minutowe odcinki chińskich bajek znajduję jako jakoś tak przystępniejszą formę rozrywki od co najmniej 2x dłuższych epizodów zwykłych seriali, acz te oczywiście też oglądam. D. Gray-man - na razie po 30-stu odcinkach muszę powiedzieć, że się wciągnąłem. Fajny klimat, bohaterowie i ogólnie przyjemna całość. Sporo fillerów i śmieszków, ale z kategorii raczej tych przyjemnych, nie ma uczucia zażenowania. Ajin - jestem w połowie drugiego sezonu na Netfliksie i generalnie zaskoczenie, bardzo spoko. Violet Evergarden - Cóż za... piękny zamulacz. Choć z drugiej strony nie nazwałbym tego wydmuszką. Wizualnie to małe arcydzieło, ale kurła, tam się kompletnie nic nie dzieje. Momentami śmiało można przysypiać w trakcie seansu. Basilisk: Ouka Ninpouchou - po sześciu odcinkach nowego Basiliska ciągle mam nadzieję, że jednak coś z tego będzie. Fabularnie robi się na szczęście ciekawiej niż w pierwszych epizodach (przeskok o parę lat do przodu pomaga, bo i dzieciarnia dzięki temu znika) @Kinoji Myślę, że jednak śmiało możesz dać szansę na obecnym etapie.
Jest i gameplay:
