Kaliszke

Co robi? Właśnie ciężko powiedzieć, bo o ile Real grając u siebie mając rywala na tacy (swoją drogą to w jaki sposób Putanyol wychodzi na każdy mecz z Realem to jest jakiś żart) ma to, czego mi w Barcy brakuje - wyciska maksimum i stąd te manitopodobne wyniki. Z drugiej strony, poza setą Griezmana, Barcelona miała wszystko w drugiej połowie pod kontrolą, widać było, że Atleti w środkach przebierać nie będzie, więc forsowanie tempa nie było potrzebne i pomimo tego, że 2-1 to zawsze niespokojny wynik, chcieli go po prostu dowieźć. Real wciąż gubi na wyjazdach, a w grze jest nieprzekonujący, teraz kalendarz ma nieciekawy, weryfikacją większą będzie wyjazd do Malagi, która gospodarzem gościnnym nie jest. A liczby CR? Są bezlitosne, od procentu udanych dryblingów (6 obrońców La Liga ma większy procent), po fakt, że prawie 50% bramek strzelił Malmoe i putkom.

Ano tak, że nie ma placu w Stoke i chyba nie masz za bardzo na co czekać

No tak. Eden TOP3 piłkarzy świata Hazard. Mniej asyst niż Fabiański, mniej goli niż Januzaj.

i dupa, nie będzie Nolito. Do końca sezonu MSN w rotacji z Munirem, Vidalem i Sandro (ew. Ardą). Szkoda, bo ten zawodnik wchodzący jako dżoker po prostu gwarantował jakość, z młodziakami bywało różnie (zazwyczaj mizernie), Vidal to mimo wszystko bardziej pozycja Alvesa. Na szczęście jest S.Roberto... (w życiu bym nie pomyślał, że napiszę coś takiego, ale w tym sezonie to największa metamorfoza świata futbolu).

czyli playery działają wybiórczo, bo mi już liga hiszpańska odpalać się nie chciała.

nie, przykładowo z rojadirecta

Da się w jakiś sposób odpalić stream meczu na ps4? Jestem już tak leniwy że skoro yt sprawdzam tylko na konsoli, to z meczów tez bym kompa odciążył

wydaje mi się, że tam gdzie masz kłódkę z odesłaniem do PSStore wystarczy wejść i nie musisz za nic płacić, od razu masz opcję POBIERZ.

Gdyby nie Bravo, nie byłoby tych punktów, a gdyby tylko Malagę było stać na lepszego napastnika niż Charles, mogła się powtórzyć akcja z Balaidos. Taki Nolito z Orellaną skorzystaliby z tego chaosu który panował w obronie Barcy bez żadnej litości. Swoją drogą 4 dni, a Nolito ciągle nie fichado i chyba nic z tego nie będzie. Celta nie jest na tyle pazerna żeby z klauzuli schodzić (zwłaszcza że jeden filar zespołu już odszedł), sam Nolito chyba też nie jest zdesperowany żeby wykłócać się o transfer. Munir pracuje na pierwszego rezerwowego, ale znów próbowany na skrzydle traci duży procent swojego potencjału. No nic, mecze trzeba czasami wygrywać i w taki sposób, zwłaszcza gdy rywale tracą punkty.

Nie jadłem a i tak jestem gruby. Co robię źle? EDIT: Byłem w biedronce przed zamknięciem i wystawione były już te azjatyckie rzeczy na jutro. Wziąłem pierożki z kurczakiem japońskie i kubełek japoński makaron z kurczakiem. Kubełek nie taki zły, ale bodajże 8 zł kosztuje i dupy nie urywa. Ale te pierożki!!! Za 5 zł i było ich z 12. Jeszcze sos sojowy dodają, coś pysznego widzisz! jakbyś nie zjadł po kuble makaronu z kurczakiem 12 pierożków, to byś nie był

Nie przesadzajmy aż tak z wiedzą NRGeeka, w jego filmikach dosyć często pojawiają się błędne informacje. no dobrze, nawet jeśli to ma fajny autentyczny luz i widać, że działa przede wszystkim jako zajawkowicz, gracz, kolekcjoner i w fajny sposób dzieli się swoją zajawką

noo, a jak przedawkujesz to może zachcieć Ci się sprzedać lodówkę spierdzielisz gdzieś do dżungli

@kanabis jak rzuciłeś mi wczoraj te wyzwania to zobaczyłem ile mi brakuje do ogarnięcia w tej grze jedynie tym Lambo driftowało mi się nienajgorzej, a czasy wciąż wykręcam po kilka sekund gorsze od optymalnych. Powiedz, na jakiej kamerze Ty jeździsz? Ja z TestDrive, Forzy mam przyzwyczajenie do kamery ze zderzaka, ale tutaj nie czuję zupełnie auta na tej kamerze i wejście w poślizg umożliwiający drift to horror straszny. Z kolei kamera z tyłu jest w DC jakaś taka toporna, auto zasłania większość trasy. Ogólnie jaram się mega, ale wiele godzin jeszcze będzie potrzeba, żeby się mierzyć z lepszymi

a coś więcej odnośnie pkt. a)?

kupowanie crapa z sentymentu do marki nawet za pół złamanego grosza jest niezrozumiałe, zwłaszcza gdy do zagrania w za(pipi)istego thps2 lub mojego ulubionego thps3 wystarczy komputer o mocy kalkulatora Nie ma co dokładać nawet złotówki do kieszeni partaczy

Tak jak innych tematach, z uwagi na to że jestem świeżym konsolowcem, nadrabiam zaległości. Niektórzy mają swoją kupkę wstydu, w moim wypadku sterta gier do ogrania przypomina Himalaje. Stąd też moje pytanie - czy na chwilę obecną opłaca się Destiny kupować/zaczynać? Czy to universum, społeczność graczy jest rozwojowe? Czy po prostu warto?

O ile do Wargi nic nie mam i jego obecność w piśmie mi nie przeszkadza, podoba mi się pomysł żeby poświęcić trochę miejsca NRGeekowi, który wiedzę na temat historii gier ma zadziwiającą i zawsze fajnie go posłuchać. Dla mnie cykl "To było grane" i "Pogadajmy", zwłaszcza o najlepszych grach danego roku - jedne z fajniejszych serii na YT. Poza kanałem Krzycha oglądam jeszcze Bananowego Janka, bo jego sposób narracji powala, przy czym jest autentycznie zabawny. O ile NRG rozpoczął współpracę z TVGRYonline, tak nie wiem jak to jest z Jankiem, także jestem bardzo za!

Marketowe słodycze zazwyczaj są imitacją słodyczy popularnych marek. Pomysł podobny, ciasteczkowy środek oblany czekoladą, ale na tym podobieństwa chyba się kończą inna czekolada, konsystencja ciastka też inna, także imitacja nieudana, wyszedł produkt zgoła inny, ale nie mniej smaczny

dla mnie nie jest w żadnym wypadku gorsze, inny słodycz, ale nie mniej za(pipi)isty

Chociaż smak jest zupełnie inny, przypomnij sobie jak pierwszy raz spróbowałeś kawy i podejrzewałeś, że rodzice to jacyś dziwni są że codziennie piją to 2-3 razy dziennie. Też nie dało się tego przełknąć, niesmaczne, więc po co to pić... z yerbą jest podobnie, po kilku posiedzeniach z nią dostrzegasz niewątpliwe atuty i wsiąkasz. Sztuką i przyjemnością jest sam rytuał właściwego przyrządzenia naparu, z czasem spożywanie go. Sam nie jestem ekspertem, ale do poczytania na temat yerba mate w sieci jest całkiem sporo. Słyszałem że niektóre zupełnie nie zniechęcają smakiem już od samego początku, przeciwnie, zabarwione owocem smakują od razu

Nie wiem czy ktoś jeszcze w to gra, ja dopiero dosiadłem do FC4 i kilka godzin męczę się, żeby powiększyć cholerny portfel. Żeby to zrobić, muszę ubić koziołka o nazwie Nachur, który złośliwie nie pojawia się w miejscu, w którym sugeruje gra. Polatałem po jego otoczeniu, gdzie powinie być wg. mapy - nie ma. Przeleciałem całą północ, wybiłem połowę populacji Sambarów licząc, że to może akurat któryś bydlak okaże się być Nachurem - no way. W międzyczasie poznałem populację Kyratu i niezmiernie bawi mnie strach przez ptakami, no bezbłędne jest gdy podróżujesz, słyszysz strzały, lecisz na pomoc biednym rebeliantom Złotego Szlaku, słyszysz krzyki z przedziwnym akcentem: "iguuuuuuuuuuuuuuuuuul, iguuuuuuuuuuuuuuul"... docierasz na miejsce i widzisz grupkę bojowników o wolność, która wystrzeliła już ze 4 taczki pocisków w stronę nieba, tak bardzo przestraszył ich orzeł. btw. gram na trudnym, lista zwierząt które na 2 hity pozbawiły mnie życia stale się powiększa: - kojot (stawiam, że to kojot, chociaż są tego różne wersje i niektóre wyglądają jak rudy bezpański pies ) - miodojad (nawet nie pytajcie... ) - przyczajony dzik - Wilk tybetański (swój chłopak Wilku) No niemożliwa jest ta gra, Ubi i te zwierzątka... już widzę co się będzie działo w Primalu. W każdym razie, jakby ktoś podpowiedział, gdzie znaleźć tego cholernego koziołka o nazwie Nachur, bo ciężko szabrowane z trupów pieniądze nie mieszczą mi się w portfelu (nie jestem ***** biznesmenem) i muszę je wydawać na rzeczy, z których nie korzystam

http://www.bangla.pl/zdjecia/biedronka-rido-ciasteczka-d36254_10_4913.jpg tak, to imitacja Maltesers, do wyboru w mlecznej albo gorzkiej. W mlecznej tak za(pipi)iste, ze gorzkiej nie spróbowałem jeszcze od lat

Od kiedy stwierdziłem, że Munir jest jedynym piłkarzem który przegrywa rywalizację o miejsce kadrze meczowej z samym sobą, ten zaczął strzelać bramki. Myślę że 9tka to jedyna właściwa pozycja dla Munira, każde zadanie skrzydłowego chłopaka po prostu przerasta, a że psychikę ma chwiejną, to po 2-3 nieudanych zagraniach zaczyna potykać się o własne nogi. Jednak każdy mecz, w którym Munir gra na środku ataku jest w jego wykonaniu przyzwoity i myślę że Enrique to zauważył. Nareszcie jest Arda i Aleix i nie ma potrzeby by chłopaka wystawiać na pozycji, na której ewidentnie się męczył. Btw. - Rakitic dał podanie na milimetry, ale głównym konstruktorem akcji bramkowej akcji byłArda - to jak się potrafi zastawić, niejednokrotnie otoczony przez więcej niż jednego rywala, jest doskonałe. A to dopiero pierwsze spotkania, zobaczymy co dalej

Jeśli ktoś pije energetyka ze względu na kopa, to polecam to odstawić w cholerę i spróbować yerby. Mi jakoś siedzi smak energetyków, niebieski Burn i Redbull. Najgorsza przygoda z eneretykiem to jakiś "Black Shadow", bodajże firmowany przez zawodnika MMA Aslambeka Saidowa. Sajgon jaki miałem po tym w żołądku nie porównywalny z czymkolwiek, egzamin do którego się przygotowywałem popijając to w nocy oczywiście musiał się obejść beze mnie