-
Postów
4 209 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
39
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Josh
-
-
To mi przypomina, jak jeden kolega, opowiedzial swojej wybrance historie gierki bloodBorne, o tym jak ich interakcje przypominaja korzeń tej gry, gdy ciezko juz rozroznic czy akcja dzieje sie na jawie, czy w koszmarnym snie; o tym ze porzucajac pozory i zagladajac do srodka zyskuje sie nowy punkt odniesienia, a takze o tym, ze istnieje taki boss amygdala, ktory jest opcjonalny, ale koledze szkoda mu go nie zabic, bo tam lezy czesc jego duszy, wiec wraca i walczy czy jakos tak. Z tego co pamietam dawno nie maja ze soba kontaktu, ale przynajmniej ta jego wybranka, wie co to bloodBorne. I tak sie zyje