Skocz do zawartości

Josh

Użytkownicy
  • Postów

    4 701
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez Josh

  1. Josh

    Dragon Age: Veilguard

    Krok ostateczny: dodawanie gry w formie kodu do każdego Monsterka. Wtedy przynajmniej dosłownie będzie można wyjebać tego crapa do śmieci razem z puszką.
  2. Josh

    Dragon Age: Veilguard

    Na pewno odniesie podobny sukces jak w Plusie.
  3. Jeszcze lepiej: https://www.olx.pl/d/oferta/god-of-war-collection-ps3-CID99-IDq2fux.html Totalnie zapomniałem, że zrobili port na PS3. No to trzeba będzie się chyba zaopatrzyć.
  4. No i cycki. Tyle cycków to ja w żadnej grze nie widziałem. Cycki meduzy, cycki sióstr przeznaczenia, w GoW 1 minigierka z ruchaniem cycatych szonów. IGN: too much boobs, 1/10. Kotaku: not enough fags, No/10.
  5. Też liczyłem na jakieś remasterki. Głównie z uwagi na dwie odsłony z PSP, w które nie ma jak teraz legitnie zagrać
  6. GoWik trójeczka. Nie sądziłem, że siądzie aż tak dobrze, bo zapamiętałem tę grę jako najgorszą z trylogii, a tu miłe zaskoczenie po latach. Przede wszystkim graficznie cały czas jest to niesamowita petarda, ta gra mogłaby wyjść nawet pod koniec żywota dziewiątej generacji konsol i dalej byłaby uważana za jeden z najładniejszych tytułów, a przecież mówimy o grze z epoki PS3 Sam wygląd Kratosa, jego animacje, jeszcze bardziej monumentalny design lokacji, milion pięćset różnych efektów czy cut scenki, to dalej robi potężne wrażenie i chyba tylko zbliżenia kamery na ryje NPCów od czasu do czasu przypominają z jak starą grą mamy do czynienia. Gameplay w gruncie rzeczy jest bardzo podobny do poprzednich odsłon, widać od samego prologu, że nikt tu nie próbował wymyślać koła na nowo, przy czym usprawnień i drobnych zmian jest na tyle dużo, że rzeźniczy się przyjemniej niż kiedykolwiek wcześniej, a chyba nawet zaryzykuję pisząc, że to najbardziej grywalna odsłona serii, formuła która została dopieszczona tip-top. Najbardziej podoba mi się, że łuk jest na standardowym wyposażeniu prawie od początku zabawy, przydaje się bardzo żeby trochę podziabać bossów albo pozbyć się tych latających kurestw, miły akcent zwłaszcza na hardzie, który sprawia wrażenie trudniejszego niż w GoW 1 i 2. Za to QTE lekko zwalili, nie wiem co za geniusz wpadł na pomysł, żeby umieścić symbole do wklepania na samych krańcach ekranu zamiast - tak jak dotychczas - na środku, ale jeżeli ktoś ma duży TV i gra dosyć blisko ekranu to będzie musiał nieźle okręcać łeb podczas tych sekwencji (a jak wiadomo jest ich dużo, bo również w trakcie zwykłych starć). Z reżyserią filmików kogoś ładnie pogrzało: to co się momentami dzieje, ta dynamika scen akcji, to jak pracuje w ich trakcie kamera i jak płynnie akcja z cutscenki przechodzi do właściwego gameplayu, to wszystko urywa czerep przy samych kostkach. Do skali epickości nawet dzisiaj większość gier się nie zbliżyła. Początek kiedy wspinamy się na Olimp na grzbiecie Gai albo później kiedy jesteśmy świadkami Tytana równającego z ziemią całe miasto Do tego Łysy ze Sparty jest jeszcze bardziej efekciarski, jeszcze bardziej brutalny (urywanie łbów, wciskanie gałek ocznych do środka, zgniatanie czaszek czy powolne odrywanie kawałków mięsa greckich bogów to peak gore), jeszcze bardziej wkurwiony niż kiedykolwiek. Naprawdę żyliśmy kiedyś w najlepszych czasach dla takich gier (przypomnę tylko szybko, że to właśnie w za czasów panowania tej generacji dostaliśmy Bayonettę, DMC4, DmC, Heavenly Sword, Ninja Gaiden 2 i 3, Killer is Dead, Metal Gear Rising, Dante's Inferno i Castlevanię LoS) i nawet nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. Oby Sony wróciło jeszcze na dawne tory z nowym GoWikiem, bo chciałbym jeszcze pociupać TYM Kratosem w TAKI sposób.
  7. Josh

    PPE.pl - portal graczy

    A to może jednak był.
  8. Josh

    Croc

    Dałem radę niedawno skończyć Jersey Devil, które było jeszcze bardziej toporne, to tym bardziej dam radę skończyć krokodyla. Sentyment do staroci z PSX'a w połączeniu z wysoką tolerancją na drewno i faktem, że nigdy wcześniej nie miałem okazji porządnie ograć Crocka na pewno sprawi, że się skuszę. Chociaż ciut bardziej czekam na Gexa.
  9. Josh

    Silent Hill f

    Nie wiem jak istotny jest dla nich rynek kangurów, ale raczej nie będą specjalnie dla nich ugrzeczniać gierki, zwłaszcza że w przypadku tej produkcji wiązałoby się to z jakimiś srogimi zmianami w fabule. W ogóle chory motyw: gra skierowana do dorosłych jest widocznie zbyt brutalna, żeby dorośli mogli w nią grać
  10. Josh

    Silent Hill f

    Pewnie poszło o zbyt ostre sceny z udziałem małolatów, Australijczycy są na to mocno wyczuleni. Homecoming też zaliczyło u nich kiedyś bana, ale to z innego powodu i po wprowadzeniu kilku zmian gierka została dopuszczona do sprzedaży, tym razem może już nie być tak lekko.
  11. Josh

    PPE.pl - portal graczy

    I to jeszcze Zax. Przecież on nie był taki upośledzony jak pisał kiedyś do PE.
  12. spacer.png

     

     

    1. mugen

      mugen

      Ten sam Josh niedawno o gierce Ubi "Rozbudowanie mapy oraz parkour między zabójczymi pułapkami to jest po prostu 10/10, pod kątem czysto platformowym to jedna z najlepszych gier w jakie grałem. "

    2. Josh

      Josh

      Tak, ostatnia dobra gra Ubisoftu (bo więcej już nie będzie). Pamiętamy [*]

    3. zdrowywariat

      zdrowywariat

      Zauważyłem dziwną zbieżność, że upadają zwykle te studia, które są zmuszane przez korpo do tworzenia gier, o które fani nie prosili. Rayman, choć cudny mógłby być jeszcze lepszy! I gdzie mój Splinter Cell na miarę Chaos Theory? Ubi spoczywaj w spokoju.

  13. Josh

    NETFLIX

    Jeżeli w filmie są wkurwiający aktorzy, to ja z miejsca dziękuję za seans i odpalam coś innego. Nie będę przez dwie godziny oglądał jak Andy z Parks and Recreation udaje Hana Solo, a tym bardziej nie mam zamiaru się męczyć obserwując jak Millie Bobby Brown strzela dokładnie te same miny co w Stranger Things, bo jej zdolności aktorskie przez te wszystkie lata nie eweoluowały nawet w minimalnym stopniu. Kretyńskich akcyjniaków z lepszą obsadą jest w opór, więc można wybierać.
  14. Nie dajcie sobie wmówić, że białe jest białe i że czarne jest czarne Brzmi jak dosłownie każdy inny Assassyn. Na razie styka tego tematu, wrócę się pośmiać jak już się Crapisoft przyzna że gierka wtopiła finansowo.
  15. Tych kilku fanów Star Wars Outlaws, Dragon Age Veilguard i Avowed To może przede wszystkim podziękuj Ubisoftowi za zrobienie z tej gry takiej karykatury, której znakiem rozpoznawczym jest czarny pseudo-samuraj z ciągotami w stronę mężczyzn, bo to ich zasługa, że gra jest teraz postrzegana głównie przez pryzmat DEI i gnojona dosłownie w każdym zakątku internetu. Daliby sobie na wstrzymanie ze swoimi fanaberiami, obsadziliby w głównych rolach dwójkę Japończyków, darowaliby sobie romansowanie z jakimiś niebinarami i wtedy pozostałby już tylko śmiech z niekompetentnej rozgrywki nafaszerowanej bugami, tragicznym AI i schematycznym gameplayem, który kładzie na łopaty kilkuletnia Tsushima.
  16. Spoczko się prezentuje. Psycho-Pass coś w ogóle wiadomo czy będzie kolejny sezon? Ostatni kiedy wyszedł, 5 lat temu?
  17. "hehe, prowo dziwki" "hehe, ale odwracasz kota ogonem"
  18. Dostałeś klauna, bo jesteś klaunem, jak każdy kto kupił tego happy meala składającego się z dawno zdechłej i przeterminowanej krowy i jeszcze wydaje mu się, że to jakiś powód do dumy. Dałbym ci drugiego za bycie pozerem, który jest przekonany, że ilość gier, które przechodzi świadczy o tym, że jest jakiś lepszy i bardziej obcykany w temacie, ale szkoda mi już na ciebie marnować reakcje. Jeszcze się pochwal na ilu penisach siedziałeś, to może ktoś pomyśli, że jesteś dobry w seksy. Fajnie, że siedzisz u mamy w piwnicy i masz czas ogrywać każdego crapa i średniaka jaki wyszedł w tym roku (Avowed ), ale to nie znaczy, że jesteś jakimś bardziej świadomym konsumentem niż reszta komentujących w tym temacie. Jeszcze gorzej, bo wspierając takie generyczne, bezduszne, niedopracowane i naszpikowane agendą produkcje pokazujesz jak bardzo nie szanujesz ani siebie, ani swojego portfela, ani tym bardziej tego pięknego hobby. Pójdę krok dalej i napiszę, że jesteś powodem, dla którego rynek gier AAA (przynajmniej ten zachodni) wygląda teraz tak jak wygląda, czyli jak parujące gówno generowane tak jak podyktują tabelki z excela do spółki ze świrami w kolorowych włosach. Godne pogardy, ale tak trzymaj i ciesz się z byle czego mając z tyłu głowy, że gdybyś zawczasu rozsądniej dysponował zawartością portfela, to nie byłby teraz ostatni Assassin w jakiego zagrasz. Stan na chwilę obecną, czyli środek weekendu zaraz po premierze Shadows. Przypominam, że jest to kolejna część bardzo znanej serii, wyprodukowana za gigantyczne pieniądze, z ciężarówkami hajsu wpompowanymi w marketing. To prawie jak Silent Hill 2, który stanowił totalną niszę, kosztował 1/10 tego co nowy Assassyn, a reklamę miał mizerną. Różnica polega na tym, że SH2 finalnie zostało docenione i swoje zarobiło (bo było po prostu dobrą grą), a w przypadku Bamburaja nie ma na to najmniejszych szans. Ale może jeszcze kliknie te 300 tysięcy w peaku. Damy radę chłopaki!
  19. Nie będzie. Nie no, jak Ubisoft tak podaje, to na pewno są to wiarygodne informacje. Tak samo wiarygodne jak pierdolenie Bioware krótko po premierze Veilguard, jak dobrze sobie ta gra radziła. Nie wiem w ilu kopiach musiałoby się Shadows sprzedać, żeby wyjść chociaż na zero, nie mówiąc o odbiciu się od szamba w jakim Ubi obecnie tkwi po same pachy. Obawiam się, że za miesiąc gierka już będzie śmigać w promocji, a za kilka miesięcy widzimy się w PS Plus.
  20. Co to znaczy "przede wszystkim konsolowa"? Bardziej "przede wszystkim konsolowa" niż była Dragon's Dogma 2, która wykręciła o wiele lepszy wynik? Widzę na forumku niezły syndrom wyparcia, ale niestety prawda jest taka, że te niecałe 50 tys grających w przypadku tak dużej gry, z tak znanej serii to jest po prostu TRAGEDIA
  21. To nie jest tylko porównanie jednej gry do drugiej. To porównanie, które pokazuje jakim ścierwem stało się całe Ubisoft.
  22. No przecież samo Ubi szykuje remake Sands of Time i pierwszego Splintera, więc chyba jednak nie aż takie ryzyko, żeby nie opłacało się w te gry inwestować. Problem w tym, że jakiś inny dev by się z tym tak nie pierdolił i max po kilku latach oba tytuły śmigałyby już na Steamie, PSN i na Microsoft Store, a Francuzi zanim to wypuszczą to zdążą w tym czasie wydalić kolejne 10 Assassynów i z 5 Far Cry'ów... to znaczy ok, już chyba nie zdążą.
  23. Też mi się czasem zdarza, a później czytam na głos swoje posty

    efwefwef.jpg

    1. suteq

      suteq

      Czyli jakby nie kręciła serialu to dalej by nie wiedziała 

    2. Wredny

      Wredny

      Ludzie dziś nie mogą pogodzić się z tym, że są zwyczajni, brzydcy, nijacy, więc na siłę szukają sobie jakichś łatek, które mogą sobie przyczepić, a które w ich mniemaniu zwiększają ich atrakcyjność - stąd te wszystkie atencyjne k#rwy z gatunku "gender fluid" albo inne "niebinarszcza", a czasem i jakiś autyzm sobie przyczepią, tudzież inne schorzenie, żeby w ten sposób "móc się identyfikować".
      Internet zrobił z ludzi jeszcze wiekszych debili, choć wydawało się to niemożliwe.

    3. Beelzeboss

      Beelzeboss

      powinieneś je przeczytac zanim nacisniesz "wyslij", to oszczedzisz nam tej przyjemnosci

×
×
  • Dodaj nową pozycję...