Skocz do zawartości

Josh

Użytkownicy
  • Postów

    4 093
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Josh

  1. Josh

    Resident Evil 8 Village

    Wyciekł prolog do RE8, oglądacie na własne ryzyko
  2. tGifarMrvDsCUjbU6tjfPAa9yJruqmB5.jpg

    1. Wredny

      Wredny

      Nie wszyscy, bo żeńska wersja Eivora nie ma (a przydałoby się zakryć czymś ten szkaradny ryj) :reggie:

  3. Josh

    The Last of Us Part II

    Speedrun w niecałe 13 minut + najlepsze możliwe zakończenie. Mistrz
  4. Josh

    The Last of Us Part II

    Oj pamiętam cały czas ten dźwięk pękających odbytów i wrzaski rozwścieczonego tłumu kiedy odważyłem się skrytykować "magnum opus" Kideo Hojimy zwane Death Stranding niektórzy bardzo nie mogli się pogodzić z faktem, że gierka mogła się komuś nie spodobać i nawet solidne argumenty na poparcie mojego zdania dla nich nie wystarczyły. No bo "jak śmiesz w ogóle pisać coś negatywnego o TAKIM hicie, przecież ta gra nie ma wad. A nawet jeżeli jakieś ma, to i tak nie wolno absolutnie o nich mówić". Pamiętam, że w recenzjach tej gry też padały puste hasła w stylu "ten tytuł zmieni Twoje życie!" albo że "to totalna rewolucja w grach single player, teraz już nic nie będzie takie samo!". Cieszę się, że przy okazji TLoU 2 gracze są nieco bardziej świadowi i krytyczni (co widać po wielu rzetelnych opiniach na tym forum), ale widać też, że niektórzy dalej mają problem, żeby zaakceptować i uszanować to że dla kogoś innego gierka jednak nie okazała się ósmym cudem świata.
  5. Josh

    Nioh 2

    Kuniec. 85 h na liczniku, zrobione jakieś 90% misji. Jest kilka rzeczy, które mi nie przypasowały (niższy poziom trudności niż w jedynce, grafika pamiętająca czasy ps2, zbyt często powtarzające się lokacje w trakcie questów), ale na to wszystko przypada tyle plusów, że to w zasadzie bez znaczenia. Gra jest bardzo długa, bardzo rozbudowana i bardzo wciągająca, oferuje mnóstwo atrakcji, pozwala na konkretny crafting i sporo customizacji, mimo schematyczności i robienia w kółko tego samego nie nudzi, a co najważniejsze oferuje naprawdę konkretny system walki i całkiem przyjemną eksplorację. Taki Nioh 1, ale na sterydach można by rzec. Od trójki na pewno będę już oczekiwał większych zmian, ale na tę chwilę jestem zdecydowanie usatysfakcjonowany najnowszym tworem Team Ninja i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że bawiłem się przy nim lepiej niż przy Sekiro (który teraz wydaje mi się cholernie ograniczony). 9/10
  6. Josh

    The Last of Us Part II

    Coś nie brzmi to jak gra 10/10 z tego co piszecie
  7. Josh

    The Last of Us Part II

    Akurat SH 1 i 2 miały świetnie zrobione zagadki. Trudne, ale logiczne i satysfakcjonujące. A jak komuś mało to polecam zagadkę w bibliotece z SH3 na hardzie (Szekspir)
  8. Josh

    The Last of Us Part II

    Tutaj koleś fajnie opisuje na czym faktycznie polega beznadziejność fabuły w tej grze. Zanim się ktoś dowali: nie, nie przeszkadzają mu wątki LGBT ani odpały Neila Cuckmana, problem leży gdzie indziej. I w sumie chyba dobrze stwierdził, że The Last of Us nigdy nie powinno dostać sequela.
  9. Z jednej strony cieszę się, że nie przekombinowali z gameplayem i postawili na sprawdzone rozwiązania, a z drugiej... wygląda to jak bardzo chamskie copy-paste z poprzednich odsłon, zwłaszcza jeżeli chodzi o lokacje. Mocno mieszane odczucia.
  10. Josh

    The Last of Us Part II

    Spoilery jak coś. Grę póki co zlewam sikiem koszącym, bo nie zapowiada się, żeby miała mnie zainteresować ani gameplayem ani tym bardziej fabułą. Może za 5 dyszek się kiedyś kupi.
  11. Josh

    Nioh 2

    Shibata Katsuie Wielki sk*rwol na dosyć małej arenie walki, bardzo szybki, ultra agresywny i z kilkoma one-shot combosami. Nie powiem, żeby to był jakiś ultra hardkor, ale i tak żaden boss w tej grze mnie tak nie wymęczył. 70 godzin na liczniku, nie wiem kiedy to zleciało, tak dobrze się bawię. Są rzeczy, które mnie w tej grze rażą np. lokacje: smutne, brzydkie, bez pomysłu, a część jest zwyczajnie została zrypana z poprzedniej części, generalnie mało tu nowości, grafę dźwignęłoby nawet ps2 (zwłaszcza mocno oświetlone miejscówki za dnia zdradzają skalę brzydoty Nioh 2), fabuła nie wciąga nawet trochę, ale mimo tego wszystkiego pyka się fenomenalnie, pewnie dlatego, że sam szkielet rozgrywki jest tak dobrze zrobiony. Trochę się bałem, że po Sekiro system walki będzie mi się wydawał drętwy i faktycznie ciężko mówić o takiej płynności w trakcie starć, ale ilość broni, skillów, różnych postaw, możliwych buildów zdecydowanie to rekompensuje. Wystarczy kilka godzin pograć jedną bronią, a później spróbować innej - sposób prowadzenia walk zmienia się diametralnie (zwłaszcza jak najpierw tłuczesz szybkimi tonfami w postawie niskiej, a później siejesz roz(pipi) ciężkim toporem w postawie wysokiej), a już nawet nie wspomnę o tym jak inaczej walczy się stosując magię albo ninjutsu. Kosmos Rozbudowana customizacja, crafting, looting to kolejne elementy przy których spędzam masę czasu. Z początku to wszystko potrafi przytłoczyć (zwłaszcza jak nie grało się w pierwszego Nioh), ale po kilku godzinach śmiga się po tych wszystkich tabelkach z prędkością światła wydając ciężko zarobioną amritę na punkty doświadczenia, dostosowując wygląd broni czy elementów zbroi do swojego widzimisię albo craftingując nowe zabawki (menusy są bardzo przejrzyste). Obecnie jestem na szóstej mapce, mam zrobioną większość misji i póki co nie odczuwam najmniejszego znużenia tą grą. Prawdopodobnie najlepsze (a na pewno jedne z najlepszych) "soulsów" w jakie grałem, mam nadzieję, że trójeczka już się gdzieś tam tworzy w piwnicy Team Ninja.
  12. Josh

    Resident Evil 8 Village

    Błagam, niech nie przeginają z tymi wątkami paranormalnymi, bo to nigdy nie pasowało i nigdy nie będzie pasować do serii gier traktujących o tematyce bioterroryzmu (o czym już wyżej zresztą wspominałem). Mimo wszystko zombie, mutanty czy ożywione zwierzaki można jeszcze w miarę logicznie wytłumaczyć działaniem wirusa, ale jak wytłumaczyć obecność wampirów czy duchów? Już w RE7 z tym przegieli podczas niektórych "migawek" Ethana. No chyba, że to tylko omamy spowodowane własnie działaniem wirusa, to wtedy ok, ale niech nie idą w dosłowność. Ciekawa teoria, byłoby super jakby trochę bardziej rozbudowali genezę powstania Umbrelli. Z drugiej strony korporacja została założona przez sztab naukowców, więc trochę mi się to kłóci z tematyką okultyzmu. To prawda, mam o to lekki ból dupy, tym bardziej że raczej nie kupię next-gena na premierę i będę musiał trochę poczekać, żeby ograć RE8. No i trochę się boję o sprzedaż tej gry, sądzę że sprzedałaby się znacznie lepiej, gdyby wypuścili ją również na obecnej generacji. Żeby Capcomowi ta decyzja nie odbiła się czkawką.
  13. Josh

    The Last of Us Part II

    Famitsu To samo Famitsu, które wlepiło 40/40 Nintendogs.
  14. Josh

    The Last of Us Part II

    Tak, zwłaszcza recenzja Wojtka. Gościa, który te same hasła powtarza przy każdym większym tytule
  15. Josh

    The Last of Us Part II

    I właśnie przez takie denne hasła wielu graczy nie bierze TLoU 2 na poważnie ¯\_(ツ)_/¯
  16. Josh

    The Last of Us Part II

    Ja lubię uczucie, kiedy po skończeniu gry momentalnie chce mi się odpalić i ukończyć ją jeszcze raz, wtedy wiem że rozgrywka jest na bardzo wysokim poziomie, a moje pieniążki zostały dobrze wydane. Nie mówię, że tak nie jest. Jeżeli i story i gameplay są bardzo dobre, to tym lepiej. Mam tylko nadzieję, że to nie są te same głosy, które twierdzą, że gra jest tak dobra, że zmieni moje życie, a mleko w lodówce zacznie nagle lepiej smakować.
  17. Josh

    The Last of Us Part II

    Zauważyłem, że przy każdej większej grze z "głęboką" fabułą jest takie pyerdolenie. Nie trzeba nawet daleko szukać : Death Stranding. Szkoda, że czasem twórcy w pogoni za "emołszyns" zapominają o najważniejszym, czyli o dobrym gameplay'u, bo jestem zdania, że jednak wciąż wielu graczy głównie po to sięga po giereczki, a nie po to, żeby smarkać w chusteczki i podcierać sobie dupę jak zwieracze nie wytrzymają jakiejś przesadnie emocjonalnej cut-scenki. Oby Naughty Dog miało to na uwadze.
  18. The Meg - tak, to ten film o megalodonie. Dialogi 1/10, fabuła, 1/10, postacie 1/10, napięcie 1/10, żenada 10/10. Bohaterzy zamiast walczyć o życie zachowują się jakby za(pipi)iście się bawili, śmieszkują, walą dow(pipi)mi, nic to że przed chwilą rekin pożarł jednego z ich kumpli Logiki czy sensu tu za grosz. Jeszcze te "dramatyczne" sceny pełne poświęceń, tutaj to każdy bardzo chętnie rzuca się w paszczę bestii, żeby tylko uratować swoich ziomków. Smutać nie ma co w każdym razie, bo i tak wszyscy są skończonymi debilami i żadnego z nich nie da się lubić. Napisałbym, że Statham trochę ratuje sytuację, ale dla według mnie żaden z niego aktor, więc... nie, nie ratuje, a wręcz przeciwnie, niech sobie łysy wraca do Szybkich i wściekłych, bo tylko do takich filmów się nadaje. Reasumując: naprawdę trzeba mieć nieźle sp*erdolony łeb, żeby nakręcić coś takiego, to już lepiej odpalić leciwe Szczęki 1/10, prawdopodobnie najgorszy film jaki oglądałem w tym roku.
  19. ojBlG8C.jpg

     

    Choose your destiny!

    1. 20inchDT

      20inchDT

      Dlaczego na każdym obrazu xsx jest większy od ps5?

    2. Josh

      Josh

      Nie wiem. Zaraz specjalnie dla Ciebie zadzwonię do autora mema, żeby się dowiedzieć. 

  20. Josh

    Resident Evil 8 Village

    Może jak zabijesz przeciwnika piłą to wyskoczy z niego fontanna ammo do bazooki albo gatling-guna?
  21. Josh

    Resident Evil 8 Village

    Dlaczego ciężko? Przecież nawet na obecnej generacji są gry, które mają "z dupy" loadingi, np. pojawiające się ni stąd ni zowąd, bez jakiegokolwiek "kamuflażu" symbole wczytywania danych. Dlaczego nie może tak być w RE8? Nie każdy tytuł musi to maskować, ja nawet wolę jak deweloper nie leci sobie ze mną w ch*ja i po prostu strzeli mi w pysk migającym znaczkiem z napisem loading i chwilą przestoju niż np. odwali tak nieudolny pokaz jak chociażby SE przy okazji FFVII remake (otwieranie drzwi przez dwie minuty czy ślimaczenie się przez wąskie korytarze). Kilka sekund stania w miejscu mnie nie zbawi. To fakt, na "dzień dobry" nie będzie wielu gier do wyboru, więc pod tym względem RE8 ma szansę się wybić. Druga strona medalu natomiast jest taka, że survival-horror to nie jest jakiś mega popularny gatunek, wręcz przeciwnie, więc sporo ludzi może po ten tytuł równie dobrze nie sięgnąć. No chyba, że gierka z horrorem nie będzie miała dużo wspólnego, te wzmianki o większej ilości akcji oraz dostępnej walucie (czyżby przeciwnicy mieli zostawiać po sobie świecące gówienka jak w RE4?) są lekko niepokojące. Póki co warto zachować lekką dozę sceptycyzmu i czekać cierpliwie na więcej konkretów.
  22. Josh

    Resident Evil 8 Village

    No to na słabszych platformach wrzuciliby te loadingi i tyle, już bez przesady. Ja nie widzę żadnego problemu jeżeli czasem coś się musi doczytać. Żeby później nie płakali jak im się giereczka słabo będzie sprzedawać, bo na PS5 / nowym X'ie nie będzie nawet w połowie tylu chętnych co na obecnych konsolkach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...