Ależ się Pepsi skaszaniła. Ostatnio kupowałem pierwszy raz od dawna dwulitrówkę (chociaż teraz to już chyba nawet nie są 2l tylko 1,75 czy coś w ten deseń). Cenę pominę, bo to też niezły żart, ale to że niemal cały gaz uleciał po 15 minutach od otworzenia to już jest mistrzostwo świata (tak, zakręciłem mocno po nalaniu do szklanki) Walory smakowe też dużo gorsze niż kiedyś, generalnie scam jak chuj. To już bez kitu lepiej kupić colę oryginal z Biedry, bo wcale nie smakuje dużo gorzej, a gazowane jest jeszcze kolejny dzień po otwarciu.