Skoro dwójka jest taka dziwna jak piszesz to wątpię, że pójdą w tym kierunku, chyba że wyrzucą te wszystkie brednie i zrobią z tego poważniejszy horror. Ale bardziej prawdopodobne wydaje mi się odświeżenie Czwórki, jakby nie patrzeć to jest najbardziej znana i chyba też najbardziej lubiana odsłona serii. Lub też prawpodobne jest zrobienie całkowicie nowej odsłony, ale w stylu tej najnowszej. Że nie zrobią nic to wątpię, skoro seria przetrwała Illumination, to nic już jej nie zabije
Tak, chodziło mi oczywiście o Daymare 1994. Tam dużo poprawili, na pewno sterowanie i walka są lepsze niż w pierwszej części, a sama przygoda bardziej skondesowana i bez udziwnień.
Moje oczekiwania wobec tej gry były bardzo mocno sprecyzowane od samego początku: liczyłem po prostu na udany survival horror, z co najwyżej znośną walką, przeciętną grafiką i niezbyt długim czasem zabawy, ale za to z gęstym klimatem, dobrymi zagadami i fajnymi lokacjami. Taką gierkę, którą mógłbym postawić na tej samej półce co Tormented Souls, You Will Die here Tonight, Daymare 1994 albo Song of Horror, czyli w szeregu budżetowych horrorów dla koneserów gatunku. Wyszło trochę słabiej od wymienionych tytułów, głównie przez to, że gra jest nieco sprana z klimatu i ma momentami nieprzyjemną woń produkcji Bloobera (tymi dwiema rzeczami mnie zawiodła). Ale to i tak nie jest tragicznie, to nie jest szorowanie po dnie jak w przypadku AitD5 / llumination i przy odpowiednim nastawieniu idzie w to miarę przyjemnie pograć.