Josh
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Growe Szambo
Treść opublikowana przez Josh
-
Konsolowa Tęcza
Ciekawe, że SE rzuciło się na remake FFIX. Dziesiątka aby nie zrobiła większej furory? e: dobra, spraewdziłem FFIX $370,000,000 FFX $748,000,000 mowa o bazowych wersjach, ale wliczając edycje HD przepaść jest tak samo duża
-
Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]
Kompletnie nie znałem tej wersji utworu, teraz przez przypadek trafiłem jak zostawiłem RE7 zaznaczone w menu głównym konsoli. Mega klimatyczne i trochę smutnawe
-
Dragon Age: Veilguard
Podsumujmy: - gra robiona przez jakieś transy, które na 99,9% powrzucają do niej swoje dziwne fantazje - pastelowa grafika z postaciami wyciągniętymi z bajek Disneja - walka dla idiotów, bo jakikolwiek element strategii zapewne przerósłby współczesnych odbiorców - zamiast zrobić jakieś ładne, duże krainy jak przystało na RPGa będą misje w rynnach - premiera za kilka miesięcy, więc kompletny brak czasu na większe poprawki - twórcy gry mają w dupie oczekiwania graczy, więc nawet jakby mieli więcej czasu to i tak nic by nie zmienili RIP Dragon Age 2009-2014 [*]
-
Stellar Blade
Jeżeli poprawią to co niedomaga tutaj, podkręconą poziom trudności (to są jakieś jaja jak łatwa jest ta gra), zrobią większą liniówkę i pójdą bardziej w stronę slashera niż w soulsy, to jest szansa na gigasztos. Gorzej jeżeli zrobią dokładnie to samo, tylko ładniej i więcej. Mi to nie będzie wystarczyć. Od Koreańczykoof wolę Lies of P, ale tutaj widzę większy potencjał. Jeszcze niech się żółtki nauczą robić inne gry poza sieczkami i jest opcja, że zachodnie gry na dobre pójdą w odstawkę, bo duet Korea + Japonia zapewni wystarczająco dużo dobrych produkcji, żeby nie zawracać sobie więcej gitary czarnymi samurajami.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Chyba by nie robili tej ankiety, gdyby ich nie interesowało zdanie graczy i nie planowali na tej bazie czegoś podziałać.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
No i fajny był system wytwarzania trujących strzałek na dinozaury, gdzie te same materiały można było przeznaczyć na scraftingowanie apteczki, wymuszało to odrobinę przewidywania, bo nigdy nie można było mieć pewności co zaraz bardziej się przyda. No i decyzje w trakcie gry, które wpływały na ilość gadów do zabicia, łamigłówki które trzeba było rozwiązać, a nawet na finałową walkę z bossem i zakończenie. Capcom często bierze jakiś schemat i długo go wałkuje, ale nigdy nie robi dwóch identycznych gier, zawsze stara się coś zmienić, coś dodac, coś pokombinować. W RE3R nie gra się dokładnie tak samo jak w RE2R i tak samo w RE4R nie gra się tak samo jak w RE3R. Spokojnie można założyć, że jeżeli zrobią remake, reboot lub kontynuację Dino Crisis to gra też będzie się różnić od Residentów. Figaro chyba by chciał, żeby Capcom wymyśliło koło na nowo, ale sorry, mamy 2024 rok i teraz już naprawdę ciężko wprowadzić rewolucję w gatunku survivali / shooterów. O ile w ogóle jest to jeszcze możliwe. I tak jak na niemal 30 lat klepania horrorków to dużo poeksperymentowali ze swoimi grami co jakiś czas wprowadzając nową perspektywę albo oferując inną dynamikę rozgrywki. Tutaj było już wszystko: TPP, FPP, mix jednego i drugiego, celowniczek, z góry ustalone ujęcia, gdzie kamery były przyspawane albo takie, gdzie kamerka płynnie śledziła postać, gierki singlowe, odsłony coopowe, bardziej survivalowe z nastawieniem na eksplorację i łamigłówki lub takie gdzie akcja jest na pierwszym miejscu. Teraz sobie weźcie porównajcie z Assassynami lub innym generycznym gównem, które różni się tylko skórkami.
-
Energy Drinki
Nawet nie wiedziałem, że jest bezcukrowa wersja zwykłego Monstera. Nieco słodsza, ale w gruncie rzeczy bardzo podobna smakowo. Nawet jak bekam to jest identyczny feeling.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Minęło 5 lat. I tak jak napisał Dupcio, nikt jeszcze nie zrobił do tej pory lepszego survival horroru, z lepszm systemem walki oraz eksploracji. Jeżeli DC będzie stać przynajmniej na tym samym poziomie, to i tak będzie GOTY.
-
Stellar Blade
Skończone. Na pewno nie będzie to mój ulubiony soulslike, ale grało się w porządku, druga połowa gry jakoś bardziej mi siadła, a końcówka z tymi wszystkimi zajebistymi bossami to już w ogóle jestem zdania, że Stellarek byłby dużo lepszy bez otwartych obszarów, bo akurat te są beznadziejne i służą chyba tylko temu, żeby gra nie wydawała się zbyt krótka (wolałbym w to miejsce ze 2 albo 3 klimatyczne miejscówki jak Eidos 7). System walki jak najbardziej poprawny, platforming do lekkiej korekty, bo w gruncie rzeczy skacze się tu lepiej niż w większości gier z gównianym platformowaniem wzrowanym na Uncharted, tylko sterowanie jest zbyt mało precyzyjne, żeby był z tego większy fun. Ale to się wytenteguje przy ewentualnym sequelu. Proszę też o mniej znajdziek, bo do platyny to była katorga. Daję 7+/10. Plusik za to, że deweloperzy mieli jaja zrobić bohaterkę, która nie wygląda jak psie gówno rozjechane po ulicy przez walec (jak to teraz jest przecież modne), tylko ma wszystko na swoim miejscu. Ciuszki trochę przegięte akurat, ale udało mi się znaleźć taki, w którym Eve wyglądała na w miarę porządną dziewczynę
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Robienie tego w czym jest się dobrym bez większego kombinowania, traktowanie swoich serii z szacunkiem, nie wpierdalanie woke do swoich gier, SŁUCHANIE swoich klientów = recepta na sukces Capcomu. Wiadomo, że nie zawsze jest kolorowo, ale to są ludzie, którzy potrafią się uczyć na błędach (tak, patrzę na ciebie Exoprimal). Najlepszy devik na rynku <3
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Faktycznie, ślepy jestem. DMC i Dino Crisis raczej będą miały teraz priorytet. Fajnie jakby z Dinusiem poszli bardziej w klimaty jedynki niż dwójki czy trójki. Gameplay a''a RE2R, ale z dinozaurami? OMG, dawać mi to
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Smuteczek, że Onimusha została całkowicie zlana.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
- Dragon Age: Veilguard
Zdebilniania erpegow ciąg dalszy. Ja odpadam, bo tu już nawet nie ma co komentować.- Dragon Age: Veilguard
Jedynka i trójeczka gicio gry, tylko dwójka trochę kupsztal.- Dragon Age: Veilguard
Wygląda tak samo źle jak na trailerze.- Star Wars (seriale) - Disney+
A najśmieszniejsze jest to, że takie osoby i tak tego nie obejrzą.- Dragon Age: Veilguard
Nie no wiadomo, że beznadziejnie zmontowany trailer zapowiadający gimbusiarskie RPG, to nie jest wcale powód do obaw, że cała gra tak będzie wyglądać. Cholerni graczykowie i ich dziwne pomysły!- Star Wars (seriale) - Disney+
- DOOM: The Dark Ages
Im lepiej zapowiadająca się gra, z im bardziej prestiżowej serii, tym większe obawy, dosyć zrozumiałe. I to raczej nie są wątpliwości w stylu "czy gra będzie dobra czy do dupy" tylko raczej "czy będzie cholernie dobra, czy tylko bardzo dobra". Pamiętam, że podobnie miałem po pierwszym trailerze DMCV, bo trochę zalatywało DmC od Ninja Theory, które notabene też było świetne, no ale jednak po nowej odsłonie TEGO Devila chciało się ciut więcej i oczekiwania były znacznie wyższe.- DOOM: The Dark Ages
- DOOM: The Dark Ages
Nie ma czegoś takiego jak 100% pewny deweloper, nawet takim kozakom jak Remedy czy From Software może kiedyś powinąć się noga przy giereczce. To po pierwsze. Po drugie: sracie się co najmniej tak jakby ktoś Wam matkę obraził albo czarnego samuraja, a nikt przecież nie pisze, że gra będzie chujowa. Ot, zdrowa dawka sceptycyzmu i rozsądku (bo nie każdy musi być od razu hurra optymistyczny i jarać się każdym jednym elementem z trailera) + luźne gdybanie na długo przed premierą. To Wy musicie wychillować.- DOOM: The Dark Ages
Eternal to był piękny i stylowy balet śmierci, po opanowaniu do perfekcji gracz stawał się bogiem destrukcji. Coś jak Devil May Cry tylko shooterkowo. Przekładając dalej na ten język, to nowy Doom sprawia bardziej wrażenie ostatnich God of Warów. Dobrze to czy źle, to się oceni po premierze.- Dragon Age: Veilguard
Przepaść. Ktoś w sumie słusznie zauważył, że Fable i Dragon Age zamieniły się stylem, bo to pierwsze prezentuje się zdecydowanie poważniej.- Dragon Age: Veilguard
Jak dobrze pójdzie to już więcej nie będą mieli nawet okazji, żeby pójść w jakimkolwiek kierunku. Bioware do zamknięcia, tam już chyba nie pozostał nikt kompetentny, niech tylko sprzedadzą swoje marki jakiemuś deweloperowi, któremu chce się robić dobre gry, np. Larian lub Obsidian. - Dragon Age: Veilguard