Nie jestem wielkim fanem gier z serii Mario & Luigi. Na "Partners in Time " trochę się zawiodłem. "Bowser Inside Story" nie porwał mnie tak jak się tego spodziewałem i jak sugerowały noty.
Tymczasem Paper Jam miło mnie zaskoczył (myślałem, że będzie jeszcze gorzej). Ciężko nawet napisać dlaczego. Może moje podejście do gry było inne niż kiedyś. Po prostu wszystko się dla mnie bardzo dobrze "kleiło" w formule, nawet jeśli produkcja jest już odtwórcza po tylu odsłonach a "plansze" w tej części przesadnie sztampowe (polanki, pustynia, lodowiec, ogniowa, lasy).
Fuzja z papierowym światem wyszła elegancko, humor nie jest wymuszony, drobne zwroty akcji cieszą, walka to nadal zręcznościowy i "statystykowy raj" (jeśli nie uruchomimy "ułatwiaczy"), a potyczki z bossami to sam miód. Chociaż główny wątek to niestety "casual friendly type" do oporu, tak ukończenie na 100% (specjalne osiągnięcia i różnorakie "znajdźki") to już małe wyzwanie. Szczególnie walki papierowych machin w specjalnym trybie nabierają kolorytu.
Podsumowując :
Plusy :
- Fuzja z papierowym światem i wynikające z tego zależności, perypetie.
- Humor.
- System walki.
- Bossowie.
- Muzyka i efekty dźwiękowe.
- Specjalne trudniejsze osiągnięcia wymagane do ukończenia gry na 100%.
- Długość rozgrywki.
- System kart i ich kolekcjonowanie.
- Różnorodne mini-gierkowe questy (ale patrz również minusy).
Minusy :
- Questy oparte na czasówkach, dla mnie irytujące.
- Chociaż drobne zwroty akcji cieszą, ogólnie sama fabuła jest zbyt prostacka i mało pokombinowana jak na historię serii.
- Sztampowe, mało różnorodne środowiska do eksploracji.
- Za prosty główny wątek.
- Brak nagrody za ukończenie gry na pełne 100%. Np. dodatkowe zakończenie za to, byłoby fajnym zwieńczeniem trudu.
Ocena 7+/10. Polecam , wiele godzin wyśmienitej zabawy. Wyższa ocena jest jednak niemożliwa, ze względu na odtwórczość i mało zmian w stosunku do poprzedników, ba nawet pewne uproszczenia. Chociaż gra się równie dobrze.
PS : Mam na wymianę lub sprzedaż Paper Jam w stanie idealnym. Jeśli ktoś chętny, pisać PW.