W Japonii podobno można bylo otrzymać cyfrowe wersje posiadanych UMD. Do nas oczywiście to nie dotrze nigdy . Co do szufladkowania Vity do czego ona się nadaje to szczerze powiem że nigdy nie rozpatrywałem jej jako swoiste medium zaznajomienia się z klasyką psx ( mimio że jako dzieciak nie miałem nigdy pada w ręku) Killzone, P4G, Ys, Murramasa, Dragons Crown, czy remasyer FFX to dla mnie setki godzin z bananem na pysku... Nawet Helldivers przy którym wyrywałem sobie włosy z głowy mimo wszystko dobrze wspominam. Vita ma znacznie większy potencjał niż platforma do klasyków z psx ale jeden lubi ogórki....