Skocz do zawartości

bebbop

Użytkownicy
  • Postów

    1 348
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bebbop

  1. U mnie tez juz padl. Rano pare podejsc, po robocie z godzinke pogralem i zalatwiony. Jak juz znalazlem patenta na 3 i 4 faze to juz byla czysta formalnosc :d Mialem odpoczac troche od gry, a jestem przy 1 ogrze : D
  2. Gratulacje : D Rowniez z nim walcze. Mialem dzis kilka podejsc przed praca. Raz zostalo mu pol wachy :d Ogolnie nie jest zle. 1 faza latwizna, druga to samo, najgorsze 2 ostatnie jak wyciaga wlocznie. Jak ja nienawidze wloczni i jej zasiegu : D Ciagle ciezko mi wyczuc moment, kiedy moge go "karac" . Zobaczymy, po robocie probuje dalej, moze padnie :d Nastepnie chyba wlacze jakiegos bezstresowego Moralesa i troche odsapne od gry. Pozniej powrot, by wbic 100% :d
  3. Mozliwe, ze pojda w tym kierunku, by kupic tez cos typowo pod piece.
  4. Jak ktos zainteresowany to moge odstapic swoja PS5 z Cyberpunkiem i TLoU2 za dobrego whiskacza. Nowa, zapakowana. Pudelko od TLoU2 uszkodzone w transporcie. Od tygodnia czekam na odzew w tej sprawie z neonet i cisza. Jak ktos chetny to pisac na priv.
  5. bebbop

    NETFLIX

    Pierwszy sezon Mindhuntera daje rade, chociaz tematyka troche inna.
  6. Demon padl Ale to byly emocje. Sprawdzila sie taktyka 3 ciosy max i mobilnosc. Wczesniej go ciachalem jak gupi, bo pewnie sie czulem w zwarciu, ale ten jego rush attack mnie dobijal. To byla jedna, wielka loteria, zwiazana z uniknieciem. Jak troche przystopowalem to dawalo sie ladnie to omijac. W trzeciej fazie jak zwykle emocje, bo spiertolilem. Z podjarania, ze dobrze mi idzie gwizdnalem 2 razy pod rzad paluchem Miala byc formalnosc, a po 2 gwizdach mial niewiele ponad pol paska. Ognisty krag w ogole nie przecwiczony. W dodatku chcialem odnowic szybko wache, ale oczywiscie przed trzecia faza rzucilem konfetti i zapomnialem powrocic w menu na tykwe Oczywiscie tylko raz moglem sie wskrzesic, reszta poblokowana. Ogolnie totalny chaos na koniec, ale spokoj mnie uratowal i dalem rade
  7. Demon zalatwiony :d?
  8. bebbop

    NETFLIX

    Polecam sprawdzic "Najlepsi wrogowie". Spoczko filmidlo.
  9. Tym, ze masz od razu wersje z patchem 1.06 :d
  10. Yep.
  11. Ja sprobuje jeszcze pobawic sie blokiem przy nogach. Na YT jeden filmik ogladalem i gosc wlasnie tak walczyl. Dzieki blokowi nabijal posture i zabieral kropke szybciej, niz przez pasek zycia. Sprawdze, czy bedzie mi to wychodzic, czy jednak najlepiej same uniki i bieganie.
  12. Prawda. Tylko na filmidlach latwo to wyglada :d Mialem dzis nie grac, ale jednak podkusilo. Zrobilem z 20 podejsc. Raz tylko doszedlem do drugiej fazy i zabralem mu polowe paska. W pierwszej fazie mnie nawet nie tknal, ale pozniej juz nie mialem tyle szczescia :d Pierwsze podejscia to byla tragedia, ale juz jest lepiej. Ogolnie nie uzywam niczego, gra mi sie lepiej bez parasolki i trzymam wszystko na ostatnia faze (confetti + 3x gwizdek zabiera mu prawie caly pasek z tego co widzialem). U mnie najlepiej sprawdza sie system 3 ciecia i lekkie wycofanie od nog. Najwiekszy problem mam z jego natarciem. Ciezko mi sie tego unika, znienacka z tym gownem zawsze wyskoczy + ogniste ataki z dystansu. Trzeba przestudiowac bardziej jego ruchy, ale jakies tam swiatelko w tunelu widac na jego pokonanie :d Myslalem, ze bedzie gorzej.
  13. Yep, ten z dojo zalatwiony. Tak jak Bryan ladnie opisal. Kolejny jest poza zamkiem, co walczylo sie na schodach z kolesiem z wlocznia i ostatni tam, gdzie walczylo sie z pierwszym ogrem z lancuchami. Do demona nie podchodzilem jeszcze. Musze psychicznie sie nastawic :d Ogolnie z tego co widzialem na YT trzeba ladnie nauczyc sie unikac jego ciosow w 1 fazie. Druga praktycznie taka sama, dochodzi 1 nowy atak. Mozna blokowac sporo ciosow, lub byc ciagle w ruchu i siedziec mu na tylku. Przydaje sie ognisty parasol, ktory chroni przed atakami ogniem. W 3 fazie jest bardziej agresywny i przydaje sie gwizdek 3 poziomu. Dziala na niego 3 razy i duzo mozna mu paska skubnac. Na pewno sprawdze ostrze smiertelnosci , jestem ciekaw ile mu zabiera. Moze sie przydac na 3 faze po wykorzystaniu gwizdka.
  14. Zakonczenie to juz wybierasz sama na koncu. Wczesniej musisz zdobyc przedmioty, ktore mozna wykorzystac po ostatnim bossie. Im wiecej przedmiotow zdobylas, tym wiecej opcji zakonczen do wyboru. Jestesmy w tym samym miejscu :d
  15. Po pierwszej Sowie trzeba bylo wykonac kilka czynnosci, by otrzymac drugi dzwonek i ponownie przeniesc sie do alternatywnej Hiraty. Niestety po smoku nie da sie juz tego zrobic :x
  16. Yep. Zmiany w swiecie zachodza po zebraniu przedmiotow po walkach z malpa oraz widmowym monkiem. Drugi raz zachodza po smoku. Takze lepiej zerknac czasem do jakiegos poradnika :x
  17. Masz do zdobycia jeszcze 3 korale przed soba za minibossow. Takze 2 gdzies wcielo :x
  18. Koralikow jest 40. Mozna je wszystkie zdobyc za 1 przejsciem o ile wybierzesz walke z Sowa. Ladowych headlessow masz ze 2-3, 2 wodne i z 3 tych fioletowych.
  19. Ja oczywiscie jak ZAWSZE mialem problem :x
  20. Tak jak chlopaki pisza. Ogolnie jest kilka zakonczen i by uzyskac do nich dostep trzeba wykonac wczesniej kilka, okreslonych czynnosci. W przypadku jednego zakonczenia trzeba zrobic pare rzeczy, by uzyskac dostep do dodatkowej walki z Sowa. Teraz akurat jestes w miejscu, gdzie mozna wszystko zrobic. Jak chcesz pchnac fabule do przodu to musisz udac sie ponownie do jaskini po widmowym monku i pomodlic sie w namiocie. Headlessy najlepiej robic te podwodne w pierwszej kolejnosci, bo najlatwiejsze. Pozniej ze fioletowe, ktore tez sa bardzo latwe. Te glowne headlessy zostaw na pozniej, jak zdobedziesz gwizdek 3 poziomu. Najlepiej looknij na youtuba. Sa tam super ukazane taktyki na kazdego przeciwniki i jak wykonac dane zakonczenie.
  21. Yep. Juz do Sowy doszlas : O? A jak tam walka z malpa?
  22. Nastraszyliscie ta Sowa, a padla po poltorej h :d Mialem z 20-25 podejsc. Najbardziej chyba wkurzaly mnie slupy w tej miejscowce. Jakos przy motylowej mi nie przeszkadzaly, ale tutaj, jak mi dobrze szlo to oczywiscie ZAWSZE musialem sie przyblokowac na slupie, gdy chcialem zrobic unik w bok, albo do tylu. Pozniej staralem sie ustawiac caly czas na srodku, by uniknac takich kwiatkow. O dziwo trudniejsza byla dla mnie pierwsza faza. Druga podobala mi sie bardziej, ze wzgledu na jego agresywnosc. Latwiej mi sie w niej walczylo. Jak dotarlem do drugiej to padl za drugim razem. W pierwszej ciezko bylo mi wyczuc troche kontre po fajerwerkach. Za szybko ja robilem. Najbardziej chyba mialem problem z nieblokowalnym ciosem z bliska po combie. Zawsze tam kurla robilem jakis bezsensowny unik, albo skok z obiciem od niego i za cholere nie moglem sie tego pozbyc u siebie, ale jak to w koncu w miare opanowalem to juz byla czysta formalnosc. Na dzis mam dosyc. Jutro sprawdze dragona :d
  23. Odnosnie Sowy w Hiracie. Natknalem sie ostatnio na filmik z nowym patchem i okazuje sie, ze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...