Nic niezwykłego, tak obiektywnie patrząc to Poznań jest całkiem ładny w centrum.
No i Rataje czy Piątkowo (to drugie bardziej) IMO zaje,biste miejsca do mieszkania. Dobrze skomunikowane, a Poznań też jakoś wielki nie jest, więc długo te dojazdy nie trwają specjalnie.
W sumie najbardziej chciałbym mieszkać chyba na Sołaczu. Zawsze mi się kojarzyło z dzielnicą willi dla bogaczy.
Każde większe miasto w Polszy jest podobne, tyle że większość z nich ma ładne centrum - nowoczesną architekturę lub odrestaurowane kamienice - do tego np. rynek główny, jakaś rzeczka, itd.
W Łodzi wszędzie jest ten sam gnój, dlatego nie chce się tu po prostu mieszkać.