Ja się zastanawiam czemu np. odpycha mnie od takich tytułów jak Uncharted - kolekcja podane na ps4 w lepszej rozdzielczości, w 60fps więc feeling jest inny, gra zdaje się szybsza a sterowanie bardziej precyzyjne ale jakoś tak... nie robi to na mnie wrażenia, a po drugie męczy takie poczucie, że nie po to kupuje się nową platformę by nie widzieć P O T Ę Ż N E G O postępu. wziąłem od kumpla też GoWIII (bo go jakoś pominąłem w poprzedniej generacji), najarany byłem na tą grę aż do momentu wsadzenia płyty do napędu... już się nie chce. zauważyłem też, że np. 10lat temu mając powiedzmy z 15/16 lat 100 czy 200zł na grę to było bardzo dużo i każdą z gier przechodziłem choćby z szacunku do wydanego pieniądza. a teraz jest inaczej, do tego zalew gier z PS+ czy XBL gold, które cieszą przez godzinę, a później nie chce się ukończyć. przykry jest w sumie fakt, że sprawdzam już nawet demówek dużych multiplatform, bo wiem że tylko jakieś wybitne tytuły AAA mnie zainteresują jak u Sony np. U4, tak u MS np. FH3 może to growa starość..