mcp

i każdy kolejny jest najsilniejszy we wszechświecie podoba mi się za to nowa forma Vegety, powrót do korzeni i jego barbarzyńskiego charakteru z początku db

a no, wszyscy czytający db wiedzą czego się spodziewać, ale te kolejne transformacje to już mocne męczenie buły

nie da się prowadzić tego rodzaju działalności bez częściowego doradztwa, poza tym granica jest bardzo cienka

Bez kitu, dawaj foty or didn't happen

To jutro ją zapytaj, jak masz księgową i jej płacisz to wal do niej z pytaniami, na pewno będzie bardziej kompetentna niż koledzy z forum, just sayin samochód w DG to jest temat-rzeka

ty, no nie wiem czy to jest dobry pomysł pytać na forum o gierkach o takie rzeczy, księgowej nie masz?

Lepiej nie guglaj, bo wyjdzie rak odbytu. Ja się bujam z problemami gastrycznymi, zawsze miałem chu.jowy żołądek, ale żebym nie mógł zjeść żadnego owoca, bo zaraz mi du.psko po nim rozsadza to przesada. Dodatkowo nie wiem czy nie wyhodowałem sobie jakieś nietolerancji na laktozę, bo po śmietanie, twarogu też mam jazdy w brzuchu. Póki co dałem sobie wsadzić kamerę i czysto, czekam na wyniki wycinków, które pobrali przy badaniu, ale gastrolog mówił, że powinno być ok. Zespół jelita drażliwego czy inne chu.jstwo, jak wyjdzie nietolerancja glutenu to sobie w łeb palnę.

zayebista pitca, figaro, te brzegi z powietrzem

Co ten 4 odcinek Nie oglądam więcej, czekam do lipca na całość, nie wyczymię tych tygodniowych przerw

to ja już zrezygnuję z tego baku paliwa, ale nie oni kur.wa przestaną zarzynać tych kredyciarzy

7 dni w Grecji dla rodziny 2+2 za te pieniądze? co nie zmienia faktu, że z chu.ja pospadali chyba, półwysep jest spoko, ale bez pogody to tam zęby w ścianę

takie trochę stereotypowe te postacie, przeczuwam nadciągającą guwnoburzę

Nie musi być bardzo źle żeby wkur.wiało. Ja kredytu nie mam, dzieci też nie więc odpadają duże wydatki, jestem w stanie sporo odłożyć, no ale jak robiłem wczoraj przelew podatku i ZUS za ostatni miesiąc to mnie kur.wica brała. Szczególnie składka zdrowotna czyli ukryty podatek. Nie miałbym nic przeciwko płaceniu gdybym coś kur.wa z tego miał, a tylko w ostatnich 2 miesiącach wydałem ponad 2k na wizyty prywatne i badania lekarskie. Wiem, wszyscy płacą, ale nfz to te pieniądze zobaczy jak świnia niebo. Złodziejski kraj z guwna.

A na oszczędnościowym dalej bieda, co za yebana kasta xd u mnie prawie dogoniło te ich super obligacje. Tylko teraz nie wiem co gorsze, sponsorowanie państwa pisu czy banksterów, chyba wyjmę te środki i sobie coś kupię.

Raczej pójdą w drugą stronę i wrzucą jeszcze więcej tego syfu, więcej postaci 2d może? Powrotu do klasycznego tekkena bez fireballi, strzałów z pisoletu, pasków i rage artów bym się nie spodziewał. Mogliby przywrócić Wanga, Bruce'a i Baeka.

A ile tam jest 12-letnich dziewczynek z uszami królika? Bo kojarzę tylko jedną, Lucky Chloe. Wystarczyłoby żeby wyyebali postacie z 2D z tymi cholernymi hadoukenami i paskami

Jakie to Sopranos jest dobre, zostały mi dwa sezony i już smuteczek, że się niedługo skończy. Widziałem wcześniej urywki w tv i myślałem, że serial jest trochę cięższy i mroczniejszy, a tu na każdy odcinek przypadają wątki komediowe, albo nawet całe odcinki są mocno śmiechowe (Paulie i Chris w lesie z ruskiem xD). No i ten casting Ludzie stworzeni do tych ról, genialny serial.

W PGG ograniczyli sprzedaż wyngla do dwóch dni w tygodniu xd nie żeby to coś zmieniło, bo ich strona i tak się wypyerdala na ryj przy próbie choćby wejścia w godzinach sprzedaży. No, ale jest o co walczyć, tona groszku w ich sklepie w granicach 1200 zł, a u lokalnych dostawców po 3000 zł. Oj będzie palone śmieciami mocno.

Zapomniałem o fearless, te walki Jeta z różnymi innymi stylami i jeszcze The One był fajny.

Te mordobicia z lat 90 wszystko łykałem, wystarczyło że w wypożyczalni VHS kaseta miała kopiącego gościa albo słowo "ninja" na okładce i musiałem to obejrzeć. Małolaty ninja, amerykański ninja, czerstwe to było mocno, ale ważne, że kopali. Z Norrisem był taki film "Kumple" gdzie nastolatek fantazjował, że się kuma z Chuckiem. Potem była faza na Jeta Li z Romeo musi umrzeć czy Pocałunkiem Smoka. Po nim był jeszcze ten gość z Ong Bak, Boyka i w sumie gatunek chyba zdechł, chociaż juz te ostatnie filmy były z gatunku "kosz z guwnami za 10 zł w biedronce". Ostatnio największą radochę sprawił mi Ip man Donniego Yena, polecam wszystkie części.

Dla mnie ten fragment sandboxowy w Uncharted LL to jest liść na gębę. Kocham serię, bo jedzie po szynach do końca, a tu takie guwno. No ładnie to wygląda, bo graficzka top, ale jak będę chciał szukać dupereli na mapie to sobie odpalę ubigierkę jakąś.

Bardzo ładne wnętrze, ale co jak się żarówka przepali za tym wyświetlaczem?

"[...] proces wałkowania zabija cenne pęcherzyki powietrza znajdujące się w cieście. Natomiast jego rozciąganie, nie ma wpływu na ich obecność, dzięki czemu zyskujesz puszystą pizzę"

Po prawie 3 miesiącach używania inkbooka stwierdzam, że to upośledzony brak bliźniak kindla. Szybkość uruchamiania, czas pracy baterii, jakość wykonania, wszędzie tu amazon góruje. Niczego innego się nie spodziewałem, ale nie wiedziałem, że różnica będzie aż tak zauważalna. Inbooka trzyma przy życiu jedynie legimi, które to jest super usługą. Jak komuś nie potrzebny ten netflix z książkami to wybór czytnika jest oczywisty