Pojechałem dzisiaj z teściem na giełdę samochodową bo szuka czegoś i chciał pooglądać na żywo kilka aut, co za podróż w czasie xD ci handlarze siedzący cały dzień w samochodzie na tej patelni, kiełbaski z grilla zmielone z budą i typowe ganc-mydło-i-powidło, części, narzędzia, chemia z Niemiec, używane spodnie BHP xd Pytam gościa czy jakieś zainteresowanie jest, "Panie, nic, zero". No żeby tak nawet pół dnia przesiedzieć w aucie na słońcu to naprawdę trzeba nie mieć co ze swoim czasem zrobić, w dobie olx/otomoto.