-
Postów
3 060 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mcp
-
Dla mnie największą bolączką serii jest brak chociaż jednego wyrazistego złolca jakim byli Frieza, Cell czy Buu. Przez to nie czuć zagrożenia, które było odczuwalne w każdym arcu Zetki. W Super mamy Beerusa, który na dobrą sprawę nie jest antagonistą, Zamasu , powrót Friezy nie miał żadnej podbudowy a przez cały ToP można było podejrzewać, że skończy się Warto jednak obejrzeć Super dla takich smaczków jak
-
Czy mogę kupić takie buty jeżeli nie będę miał podwiniętych nogawek?
-
Dołączam do zachwytów nad , i jeszcze ten motyw przewodni (swoją drogą genialnie im wyszedł) Jestem kontent, piękna animacja, duże emocje i satysfakcjonujący finał zamykający wszystkie wątki.
-
Big Star ma dobrze dopasowane t-shirty bez durnych napisów i obrazków, bardzo dobre jakościowo. Ale nie wiem czy można teraz nosić bo kiedyś się śmiali na forumku z tej marki a forumek jak wiadomo jest wyznacznikiem mody
-
Z twojej recenzji wygląda to na drugi Assassin's Creed czyli bierzemy tytuł, pewne elementy z gry a reszta to już hulaj dusza, growe nerdy i tak przyjdą bo 'Tomb Raider". Vikander ma słodką buźkę ale wszyscy wiedzą, że cycków u niej brak. A co to za Lara bez cycków.
-
Nie płaczcie, przy takich wynikach finansowych to musieliby na głowę upaść żeby tego nie kontynuować. To będzie chyba pierwsza seria DB, której końcówkę oglądamy (prawie) na żywo. Bo nie podejrzewam, żeby ktokolwiek na forum oglądał ostatnie odcinki Zetki w oryginale w 1996 r. RTL7 chyba zaczął nadawać jakoś 3 lata później. Tak czy inaczej, jutro wczesna pobudka.
-
ale ona tylko o 2km przekroczyła prędkość
-
Plaga w dobie SUVów, chu.j tam, że ledwo ją widać zza kierownicy ale misiaczek kupił to trzeba jeździć. I tak pół biedy, że te auta mają kamery/czujniki cofania/park assist bo bez tego to już w ogóle armageddon na drodze. Bólu du.py o SUVy nie mam bo nigdy mnie nie kręciły te auta ale jak nie umiem prowadzić czegoś większego niż mały hatchback to się nie pcham za kierownicę.
-
Milaneze, pamiętasz ruderę Stachowiaka przy Starym Browarze? Tam chyba w dziesięciu mieszkali... albo w dwudziestu. Ta łazienka z golymi rurami i cegłą na wierzchu, he he he no ja nie mogę. Ja na Boninie z 8 lat temu płaciłem 1300 zł z kumplem za dwupokojowe mieszkano. To osiedle to chyba była sypialnia Poznańska ale połączenia były git.
-
jedziesz do mechanika żeby zrobić jedną rzecz a on znajduje ci dziesięć kolejnych, no kto by się spodziewał
-
Zawsze mi się ta astra podobała, wygląda nieźle i jeździ tego tyle, że naprawy taniutkie. Raz byłem blisko zakupu, egzemplarz sprzedawany przez salon Opla w Gdańsku okazał się ich flotowym autem więc może i na bieżąco robione wszystko ale wytrzepany był jakby rajdy po lesie nim urządzali. Tylko to wyposażenie jakieś z czapy, klimatyzacja i szyby na korbkę xd
-
Obejrzałem "Panterę" i poza tym, że to kolejny generyczny Marvel to mam spory ból du.py o technologię Wakandy. Rozumiem tarczę Rogersa ale tutaj vibranium jest odpowiedzią na wszystkie problemy. Broń? vibranium! Stroje? vibranium! Postrzelili cię? wsadź sobie w ranę vibranium. Całe miasto jest zbudowane z vibranium. Jak ciemny afrykański lud był w stanie przerobić ten metal? Pewnie zrobili narzędzia z vibranium... Technologia Starka wygląda przy tym jak zabawa w przedszkole a Tony mógłby siostrze T'Challi śrubokręt podawać. Serkis szarżuje i doktora Watsona to w ogóle mogłoby tam nie być, Boseman wypada imo gorzej niż w Civil War, już bardziej podobał mi się Jordan. Obejrzane, odhaczone, można czekać na Infinity War.
-
a teraz wyobraźcie sobie, że wprowadzacie do takiego pokoju dziewczynę
-
Z Jirena wyszła w sumie dość płytka postać Powinni to wygrać ilością pozostałych zawodników ale pewnie jakimś cudem zrzucą osłabionego Jirena z areny. No nic, nie takie bzdety się łykało w DB
-
"Trochę" zaskoczyli? Ja się kompletnie nie spodziewałem tej końcówki
-
Taka prawda, jak sobie pomyślę o kupnie kolejnego auta to mnie trzęsie. Mi się akurat 2 lata temu trafił egzemplarz z punktu 6 powyżej, wracając z Gdańska zahaczyłem o jeden salon, gdzie mieli używki i znalazłem chrupka w idealnym stanie. Miał być krajowy ale dziadek sprowadził z DE kilka lat wcześniej i mocno na niego dmuchał i chuchał, nawet mocno szpachlowany nie był, prawie w ogóle. Ale co się dwa miesiące najeździłem i zje.bki od żony dostałem, że w trzech województwach nie ma dla mnie samochodu to moje <pantofel> Także następne używki tylko z salonu, można domniemać, że jak przyjmują w rozliczeniu za nowe to nie biorą byle czego i jako tako sprawdzają te auta. A Pan Mirek napisze ci, że kraj pochodzenia: Polska a obok "świeżo zarejestrowany". no kur.wa
-
najsłabszy był imo thor 2 i pantera ale tylko dlatego, że bylo tam za dużo białych
-
pro tip: niech was żona do samochodu wsadzi jak już kipniecie, za komunikacyjne jest więcej
-
zasadnicze pytanie brzmi: gdzie jest w tym zwiastunie Ant-man?
-
ale ma chociaż zaje.bisty kombinezon a co ma Rogers? rajstopy , tarczę i białą gwiazdę na klacie
-
Bez kitu, chcę zobaczyć wspólne sceny Quilla, Starka i Strange'a, przecież to rozsadzi ekran <hajp> Swoją drogą, Marvelowi i Evansowi należy się duża piona za zrobienie z jednej z najbardziej pierdołowatych postaci komiksu pełnokrwistego, charyzmatycznego kozaka. Cap z brodą w tej scenie z Thanosem
-
i dla voldemorta się znalazło miejsce
-
-
Jumanji: Welcome to the jungle - po zwiastunach wyglądało jak próba zabicia klasyka ale o dziwo nawet się broni. Zamiast planszówki mamy bohaterów wciągniętych w grę wideło, każdy dostaje swoją postać i przechodzimy kolejne etapy gry. Dwayne jak zwykle na plus (smoldering look xd), Jack Black w roli nastolatki też spoko, od Karen Gillan (Marvelowa Nebula) nie można oderwać wzroku, za małolata już by majty w dole wisiały. Jest kilka śmiesznych momentów, CGI momentami kuleje ale ogólnie całkiem przyjemny odmóżdżacz do niedzielnego obiadu.